reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pożegnanie ze smoczkiem

Kacper ma ogólnie 8:szok: smoczków, z czego dwa u mojej mamy, 2 się zagubiły i zostały 4 a do spania potrzebuje około 3 bo przy zasypianiu sobie wymienia a i tak na końcu zostaje przy swoim ulubionym a jak mocniej zaśnie to wypluwa, nie będę go na siłę oduczać bo to nic nie da, tym bardziej że ssanie uspokaja maluchy. a nie wiem jak się oducza cyca bo ja z dnia na dzień przeszlam na butelkę na początku drugiego miesiąca bo mnie pogryzł do krwi i wcale nie z powodu złego przystawiania czy z powodu małej ilości pokarmu bo ze mnie się lało! mogłam bliźnieta karmić i tak by się lało ale po prostu mój mały Tuptuś jest gryzoń, smoczki też tak miażdżył tymi swoimi dziąsełkami
 
reklama
Pati w całym swoim życiu ma dopiero drugiego smoczka.Wstyt przyznać ale pierwszego ja pzegryzłam.:-pTeściowa kupiła jej trzeciego,ale jak tylko go brała do buzi miła odruch wymiotny.Za duży,inny kształt.Teraz ma z małą kuleczką.
 
Pati ma każdostronny.:tak::-DNawet wkłada go sobie do góry nogami przodem ,bo sam smok jest z każdej strony taki sam.:tak:
 
Kacpus nawet te jednostronne smoki gryzie z każdej możliwej strony :-) łącznie z uszkiem do trzymania, a ostatnio ćwiczy wkładanie całego smoka do paszczenki, i chyba mu się to w końcu uda
 
kasia-zuerk to uważaj , bo mojemu Michasiowi to się udało:szok::szok::szok: mało zawału nie dostałam jak władował całego smoczka do buzi i zrobił krzywą minę, bo nie umiał wyjąć :no: przestraszyłam się wtedy, dobrze, że ten smoczek miał dwie dziurki po bokach to mógł oddychać, bo chwila minęła zanim mu go wyciągnełam z buzi.

Co ja mam z tym chłopakiem... łobuziak słodki :-):tak:

Mój MIchaś to też gryzoń ... i to maksymalny, moje sutki były"krwawą miazgą" tak zgryzał od pierwszej doby zycia. Robił to tak mocno, że nawet z butelką miałam problem, bo tak mocno zaciskał smoczk, że nie leciało wcale. W końcu kupiłam mu butelki z Avent-u i tych smoczków już nie był w stanie tak zcisnąć, ale miałam z tym problem i to spory...
 
Moje bączki smoczki od początku mają tylko do spania, chyba, zę jest jakaś "tragedia" - gorączka, choroba to wtedy jak bardzo chcę to im daję. W nocy też zwykle po zaśnięciu wypluwają. Jeśli chodzi o zgryz to na pewno będą problemy - po mamie- bo ja mam za małą szczękę a za duże zęby i problem. Także już zaczynam zbierać na aparaty.
 
Jeśli chodzi o zgryz to na pewno będą problemy - po mamie- bo ja mam za małą szczękę a za duże zęby i problem. Także już zaczynam zbierać na aparaty.

Margolis wcale nie koniecznie Twoje maluszki odziedziczą ząbki po mamie, bo może akurat po tacie i problemu nie będzie:-):tak:? Ale oczywiście warto zabrać maluchy do ortodonty na konsultację pierwszy raz już gdy będą miały pełne uzębienie mleczne, żeby sprawdzić, czy prawidłowo rozwinęly się obydwie szczęki.
Ja żałuję, że nikt nie zadbał w wieku dziecięcym o właściwe ustawienie moich ząbków, bo nie musiałabym teraz nosić aparatu, dlatego zamierzam przypilnować tej kwestii u Michałka. A co do kosztów to w wieku dziecięcym aparaty (chyba tylko ruchome) są refundowane.

PS. Aparat noszę od 7 miesięcy i efekty są kolosalne :-)
 
reklama
moja corka wyrzucila gdy bylam na spacerze , kupilam jej nowy bo balam sie ze wieczorem beda cyrki ale nie chciala go ,poniewaz byl z innego twozywa no i od tamtej pory nie potrzebuje go. miala wtedy 13 miesiecy.:happy2:
 
Do góry