Darina87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2018
- Postów
- 28 322
Nie może wyjść na rację chłopa.... [emoji3]U mnie też tak było i wyszło na rację chłopa. Jeszcze na połówkowym się potwierdzi.
A co z kobieca intuicja?! Żartuję oczywiście... [emoji3]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie może wyjść na rację chłopa.... [emoji3]U mnie też tak było i wyszło na rację chłopa. Jeszcze na połówkowym się potwierdzi.
Jakie Ci wyszło ryzyko ze od razu amnio?Cześć dziewczyny ,ja z tych nie udzielających póki co ,nieraz chciałam odpisać ale ciągle coś ,brak weny ,jestem po dwóch stratach i bardzo się balam że będzie powtórka ,co tydzień biegałam do gin sprawdzać czy serduszko bije ,ciągły strach ,bałam się pochwalić nawet najbliższą rodziną dowiedziała się nie dawno ,zresztą już nie dało się ukryćmyślałam że po prenatalnych odetchne a tu lipa ,test papa mi dołożył ,w środę mam amnio ,mam nadzieję że wyniki będą dobre i w końcu będę mogła się cieszyć ta ciąża ,więcej udzielać ,wybierać wózki z wami
![]()
Trzymam kciuki za Ciebie, napewno będzie wszystko dobrze. Ja jestem po 1 stracie ale też bardzo swirowalam. W 14 tygodniu dopiero powiedzieliśmy rodzinie, teraz już jestem trochę spokojniejsza. Jak się stresuje to odpalam detektor i stres mija [emoji4]
Robiłaś jakieś badania po stratach?Kochana trzymam mocno za Ciebie kciuki!!! Na pewno wszystko będzie dobrzeczekamy na dobre wieści od Ciebie. ja w sumie tez po dwóch stratach. W drugiej był teraz pęcherzyk ciążowy, ale krwiak niestety pociągnął go za sobą. Póki co się nie staram. Chce odpocząć od wszystkiego. Jak za szybko będzie to znowu bym wariowala. Muszę się ustabilizować psychicznie do tego wszystkiego, a mamy jeszcze trochę problemów innych na głowie. Cieszę się, ze wszystko okej u was dziewczyny. [emoji7]
Robiłaś jakies badania genetyczne ??Kochana trzymam mocno za Ciebie kciuki!!! Na pewno wszystko będzie dobrzeczekamy na dobre wieści od Ciebie. ja w sumie tez po dwóch stratach. W drugiej był teraz pęcherzyk ciążowy, ale krwiak niestety pociągnął go za sobą. Póki co się nie staram. Chce odpocząć od wszystkiego. Jak za szybko będzie to znowu bym wariowala. Muszę się ustabilizować psychicznie do tego wszystkiego, a mamy jeszcze trochę problemów innych na głowie. Cieszę się, ze wszystko okej u was dziewczyny. [emoji7]
Moja intuicja mnie zawiodła i tyle. A chłop jeszcze parę dni po mi dogadywał "i co pogodzilas się już z tym". W końcu mu powiedziałam że chyba ma jakieś zachowane priorytety. Bo dla mnie to najważniejsze jest że będzie dziecko A płeć to obojętnie tak na dobra sprawęNie może wyjść na rację chłopa.... [emoji3]
A co z kobieca intuicja?! Żartuję oczywiście... [emoji3]
Zgadzam się najważniejsze zdrówko. A płeć możemy się przekomarzac, nieistotne... [emoji3]Moja intuicja mnie zawiodła i tyle. A chłop jeszcze parę dni po mi dogadywał "i co pogodzilas się już z tym". W końcu mu powiedziałam że chyba ma jakieś zachowane priorytety. Bo dla mnie to najważniejsze jest że będzie dziecko A płeć to obojętnie tak na dobra sprawę
Witam, ja po stracie nadal boję się powiedzieć rodzinie, że jestem w ciąży. Jak 15 wszystko będzie dobrze to w końcu powiem dzieciomCześć dziewczyny ,ja z tych nie udzielających póki co ,nieraz chciałam odpisać ale ciągle coś ,brak weny ,jestem po dwóch stratach i bardzo się balam że będzie powtórka ,co tydzień biegałam do gin sprawdzać czy serduszko bije ,ciągły strach ,bałam się pochwalić nawet najbliższą rodziną dowiedziała się nie dawno ,zresztą już nie dało się ukryćmyślałam że po prenatalnych odetchne a tu lipa ,test papa mi dołożył ,w środę mam amnio ,mam nadzieję że wyniki będą dobre i w końcu będę mogła się cieszyć ta ciąża ,więcej udzielać ,wybierać wózki z wami
![]()
Tak pierwsze. Twoje też?!
Zwariować idzie z tej niepewności. Hehe
U mnie już widać i to bardzoWitam, ja po stracie nadal boję się powiedzieć rodzinie, że jestem w ciąży. Jak 15 wszystko będzie dobrze to w końcu powiem dzieciom![]()