reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

@goffa13, dziekuje ze pytasz. Ja zmienilam ginekologa i z piatku wizyte przenioslam na wtorek, no ale to kwestia czasu. Szykuje sie na zabieg w nastepnym tygodniu, juz w glowie jestem gotowa.
Tak jak zawsze pelno krwi to teraz kompletnie zero, bialo na maxa!! Nie wiem jak mam interpretowac to co sie ze mna tym razem stalo, mysle ze jednak to krwawienie w 5. tygodniu mialo wplyw mimo tego ze nie bylo tak bardzo intensywne.
 
reklama
Surykaciu, a jak u Ciebie? Ktory to juz tydzien? Ja ostatnio tak wyrywkowo na forum bo w trakcie przeprowadzki juz od paru tygodni nas wodza za nos. Mam nadzieje, ze Twoj maluszek ma sie dobrze :)
Dzięki Mieciu, dziś 13+6. Wyjechaliśmy na mały urlop, jutro już wracamy, prenatalne na początku stycznia wyszły dobrze. Jakoś trwamy :) A co to za jaja z przeprowadzką?
No niestety. Dlatego ja uważam, że kliniki powinny się nazywać "ivf", a nie "leczenia niepłodności". Niepłodność to często temat rzeka. A trzeba pamiętać, że oprócz straty kasy, zarodków tracimy też część zdrowia:(

Ja 21 zaczynam prenatalne. Najpierw krew, a później z wynikami mam się zgłosić na USG - 30.01. Strach jak cholera. Pierwsza myśl czy zobaczę na usg żywą ciążę, a druga jakie wyjdą wyniki badań. Trzeba to jakoś przeżyć. A jak u Ciebie? Mam nadzieję, że ciąża nudna;)
Po sensacjach przed świętami na razie spokój :). Trzymam kciuki za Ciebie, wiem jakie męczarnie niepewności przechodzisz. Będzie dobrze, Twoje kciuki mi pomogły, ja zaciskam swoje za Twoje maleństwo :)
Mam pytanie czy jeśli zarodki zostały zamrozone w 3 dobie to po rozmrożeniu można je hodowac do 5?
Tak. Mi po 4tym nieudanym transferze zaproponowali rozmrożenie pozostałych 4 zarodków zamrożonych w 3 dobie i dohodowanie ich do blastki. Przetrwały 3, dwa podano z których jeden siedzi w brzuchu, jeden zostal ponownie zamrożony.
Czyli lepiej byloby polowe w 3 dobie a polowe w 5 dobie mrozic
Dziewczyny a czy mozliwe jest ze bez mrozenia od razu podawane sa zarodki?? Jesli kobiety organizm jest gotowy?
Czy mozliwe ze po punkcji od razu bedzie transfer?
Możliwe, jeśli nie ma zagrożenie hiperstymulacją, to tak sie własnie robi.
Tzn jak? Nie rozumiem o co chodzi ze uruchamia sie po 3 dobie?tzn ze jesli jest slabe nasienie to nie dozywaja wiecej niz 3 doba? I trzrba wczesniej transferowc?
Raczej odczekać do blastki. Teoretycznie w macicy są nieco większe szanse, ale jak zarodek wadliwy z powodu słabego nasienia to i środowisko macicy niewiele pomoże. U nas słabe nasienie, na 6 zarodków mrożonych w 3 dobie żaden nie dał normalnej ciąży (2 x beta ujemna, poronienie 6 tc, ciąża pozamaciczna, jeden nie przeżyl rozmrożenia). Resztę rozmrożono, podhodowano i podano mi 2 blastki, z czego jedna siedzi w brzuchu 14 tc. Jeśli będę się stymulować jeszcze raz to zdecydowanie poproszę o hodowlę do blastki, oszczędzi mi to niepotrzebnych transferów, czasu i kasy.
 
kiedyś jedna dziewczyna wrzucała tu artykuł, że ten stres jest również porównywalny z traumą wojenną.

Ja właśnie dlatego się cieszyłam, że miałam zawsze hodowane do blastki. W labie zawsze jestem 6dpt ;) A teraz przyszalałam i byłam już 5dpt :D

Nie dziwie sie wcale ze juz 5 dpt [emoji3]
I mialas pozytyw wtedy tak?
 
Dziewczyny żyję. Teraz wszystko zależy od tego ile wytrzymamy. Infekcji nie mam, wody odpływają ale powolnie i Afi jest ok. Przepraszam nie mam siły opisywać szczegółów i już nie ogarniam forum. Mam do was prośbę bo w moim durnym telefonie nie otwierają się pdf i nie mogę w tym moim amoku nic znaleźć. Proszę napiszcie mi na priv jakie są aktualne zalecenia PTG odnośnie porodów przedwczesnych, chodzi o ich zalecenia czy jest to CC czy sn. Potrzebuje rzetelnych informacji na ten temat. Z góry dziękuję.
 
Dziewczyny, rzadko zajmuje się takimi sprawami ale opowiem Wam krótka historię.
Kilka dni temu dostałam wiadomość na Messenger'a od obcego faceta, który przesłał mi link do swojej zrzutki. Słabo się czułam, byłam kilka dni po lyzeczkowaniu i dopiero dziś wróciłam dobrej wiadomości. Maciek opisuje tam historie swoja i żony, historie która nam jest dość bliska. Starają siano dziecko, nasienie wręcz zerowe ale podchodzą do in vitro. Wydają swoje oszczędności i lipa....ciaza biochemiczna. Kasy już nie mają, on jest bezrobotny bo po urazie/kontuzji i rekonstrukcji stawu dostał wypowiedzenie ale chcą walczyć...wiecie, że walka o dziecko to nasz cel w życiu. Założył zbiórkę i prosi o parę złotych...jeśli możecie, jeśli chcecie podrzucam link. Dziś przeglądałam z jego żona pół dnia, to na prawdę fantastyczni ludzie, warto im pomóc
Link do: In vitro - Marzenie | zrzutka.pl
 
Dziewczyny żyję. Teraz wszystko zależy od tego ile wytrzymamy. Infekcji nie mam, wody odpływają ale powolnie i Afi jest ok. Przepraszam nie mam siły opisywać szczegółów i już nie ogarniam forum. Mam do was prośbę bo w moim durnym telefonie nie otwierają się pdf i nie mogę w tym moim amoku nic znaleźć. Proszę napiszcie mi na priv jakie są aktualne zalecenia PTG odnośnie porodów przedwczesnych, chodzi o ich zalecenia czy jest to CC czy sn. Potrzebuje rzetelnych informacji na ten temat. Z góry dziękuję.

Motylku, przesłałam co udało mi się znaleźć ale nie mogę znaleźć standardu dot. porodów przedwczesnych. Może któras dziewczyna miała więcej szczęścia. Będę jeszcze szukać.

Trzymajcie się dziewczyny, obyscie zostały w dwupaku jak najdłużej!
 
Motylku, przesłałam co udało mi się znaleźć ale nie mogę znaleźć standardu dot. porodów przedwczesnych. Może któras dziewczyna miała więcej szczęścia. Będę jeszcze szukać.

Trzymajcie się dziewczyny, obyscie zostały w dwupaku jak najdłużej!
Moj brat jest wczesniakiem 7 miesiac i kuzynka tez 6 miesiac i oboje super Zdrowi moj chrzesniak urodzil sie miesiac wczesniej i byl tak zdrowy ze wypisali ich po 3 dniach do domu jak przy normalnym porodzie
 
reklama
Dzięki Mieciu, dziś 13+6. Wyjechaliśmy na mały urlop, jutro już wracamy, prenatalne na początku stycznia wyszły dobrze. Jakoś trwamy :) A co to za jaja z przeprowadzką?

Po sensacjach przed świętami na razie spokój :). Trzymam kciuki za Ciebie, wiem jakie męczarnie niepewności przechodzisz. Będzie dobrze, Twoje kciuki mi pomogły, ja zaciskam swoje za Twoje maleństwo :)

Tak. Mi po 4tym nieudanym transferze zaproponowali rozmrożenie pozostałych 4 zarodków zamrożonych w 3 dobie i dohodowanie ich do blastki. Przetrwały 3, dwa podano z których jeden siedzi w brzuchu, jeden zostal ponownie zamrożony.

Możliwe, jeśli nie ma zagrożenie hiperstymulacją, to tak sie własnie robi.

Raczej odczekać do blastki. Teoretycznie w macicy są nieco większe szanse, ale jak zarodek wadliwy z powodu słabego nasienia to i środowisko macicy niewiele pomoże. U nas słabe nasienie, na 6 zarodków mrożonych w 3 dobie żaden nie dał normalnej ciąży (2 x beta ujemna, poronienie 6 tc, ciąża pozamaciczna, jeden nie przeżyl rozmrożenia). Resztę rozmrożono, podhodowano i podano mi 2 blastki, z czego jedna siedzi w brzuchu 14 tc. Jeśli będę się stymulować jeszcze raz to zdecydowanie poproszę o hodowlę do blastki, oszczędzi mi to niepotrzebnych transferów, czasu i kasy.
I cierpienia
 
Do góry