reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
No niestety nie .. [emoji20] mam takiego dola ze szok .. [emoji20] nie poszłam nawet do pracy, bo ani mi się o niej myśleć nie chce [emoji20]
Teraz to są dwie opcje .. albo podchodzimy ostatni raz do inseminacji albo przygotowujemy się do in vitro .. i już nie wiem co lepsze ..

A ktory to bedzie IUI?

Juz doczytalam ze bylaby 3 - ja bym podeszla bo to troche jak ze
Zwyklym zajsciem w ciaze - trzeba kilka razy sprobowac. Trzy razy to nie duzo a jesli sie uda to wierz mi ze oszczedzicie sobie wiele zachodu

A my trzymamy kciuki - do trzech razy sztuka!
 
reklama
No niestety nie .. :( mam takiego dola ze szok .. :( nie poszłam nawet do pracy, bo ani mi się o niej myśleć nie chce :(
Teraz to są dwie opcje .. albo podchodzimy ostatni raz do inseminacji albo przygotowujemy się do in vitro .. i już nie wiem co lepsze ..

Moze to malo optymistyczne podejscie z mojej strony ale jestem realistka i zawsze pytam lekarza - jaki plan jak sie nie uda. I potem do przodu - bo jak dotad sie nie udalo. To troche pomaga mimo wszystko przejsc dalej...
A na 3 IUI juz powiedzialam lekarzowi ze to ostatnia IUI i juz tez w styczniu bylam na wizycie po leki do ivf ...

Takze zdecydujcie co dla Was najlepsze..
Glowa do gory -
Juz cos robicie a to znaczy ze jestescie na dobrej drodze do sukcesu - to kwestia czasu.
Bedzie dobrze!! Trzymaj sie dzielnie!
Buziaki
 
A ktory to bedzie IUI?

Juz doczytalam ze bylaby 3 - ja bym podeszla bo to troche jak ze
Zwyklym zajsciem w ciaze - trzeba kilka razy sprobowac. Trzy razy to nie duzo a jesli sie uda to wierz mi ze oszczedzicie sobie wiele zachodu

A my trzymamy kciuki - do trzech razy sztuka!
Tak 3 .. wiem, ze to mnie zachodu itp. Przeraża mnie trochę ta procedura in vitro, chociaż coraz bardziej jestem do niej skłonna .. ale już z tej bezradności, nie wiadomo co lepsze .. Ehh :(
 
Moze to malo optymistyczne podejscie z mojej strony ale jestem realistka i zawsze pytam lekarza - jaki plan jak sie nie uda. I potem do przodu - bo jak dotad sie nie udalo. To troche pomaga mimo wszystko przejsc dalej...
A na 3 IUI juz powiedzialam lekarzowi ze to ostatnia IUI i juz tez w styczniu bylam na wizycie po leki do ivf ...

Takze zdecydujcie co dla Was najlepsze..
Glowa do gory -
Juz cos robicie a to znaczy ze jestescie na dobrej drodze do sukcesu - to kwestia czasu.
Bedzie dobrze!! Trzymaj sie dzielnie!
Buziaki
Dzięki za słowa otuchy .. takie to wszystko jest ciężkie .. jak człowiek tyle lat próbuje i nic z tego :( ale nic .. trzeba się wziąć w garść i iść dalej ..
 
Tak 3 .. wiem, ze to mnie zachodu itp. Przeraża mnie trochę ta procedura in vitro, chociaż coraz bardziej jestem do niej skłonna .. ale już z tej bezradności, nie wiadomo co lepsze .. Ehh :(

Jestem po 3 IUI
i od wczoraj jednej nieudanej probie ivf
Na pewno IUI miej kosztuje finansowo i psychicznie i mniej czasu zajmuje

Jesli ivf to musisz uzbroic sie w cierpliwosc - moze byc troche badan, moze stymulacja potrwac, zalezy jakie leki Tobie dobiora, potem punkcja, no i transfer na koncu.

Na poczatku mnie tez przerazalo. Ale pewnie tez podczytujesz forum „kto po invitro” i tam mozesz sporo sie dowiedziec[emoji3]

W razie czego pisz, co wiem to moge sie podzielic [emoji3] a i tutaj tez mamy specjalistke po ivf @redferrari [emoji3]
 
Dzięki za słowa otuchy .. takie to wszystko jest ciężkie .. jak człowiek tyle lat próbuje i nic z tego :( ale nic .. trzeba się wziąć w garść i iść dalej ..

No wiadomo... ciezko momentami
Czlowiek czasem czuje takie zmeczeniwe ze sie juz o niczym nie chce myslec...

Ale potem sie podnosi i walczy dalej[emoji3] bo jak tu zawrocic w polowie drogi..?
Dasz rade i Ty [emoji1307][emoji1307][emoji1307]

Dlugo sie staracie?
 
Powiem Ci ze razem przeplakalismy chwilke i jedziemy dalej.
Boje sie tylko ze jest jakas nieznana przyczyna ktorej trzeba bedzie dodatkowo szukac a czuje sie troche bezsilna wobec ilosci mozliwosci z forum i wyluzowanego podejscia lekarza...
myslicie ze drugie podejscie bez dodatkowych badan? (Mamy 3 srednie zarodki 5 dniowe)
Czy cos zbadac? Np te krzywa cukrowa i insulinowa? Cos jeszcze?
A jak z tarczycą? Wszystko ok? Może to?
 
No wiadomo... ciezko momentami
Czlowiek czasem czuje takie zmeczeniwe ze sie juz o niczym nie chce myslec...

Ale potem sie podnosi i walczy dalej[emoji3] bo jak tu zawrocic w polowie drogi..?
Dasz rade i Ty [emoji1307][emoji1307][emoji1307]

Dlugo sie staracie?
Ja bym zrobiła krzywą cukrową i iunsulinową oraz tsh, ft3 i ft4. Podchodząc do transferu byłam rok na glucophage xr bo wyszla mi insulinooporność i niewielka niedoczynność a więc eutyrox. Tylko mój gin też był jak Ty to mówisz „wyluzowany” mi wieke rzeczy naprostował i pomógł endokrynolog. Dużo badań zlecił itp
 
reklama
A jak z tarczycą? Wszystko ok? Może to?
Staramy się już ponad 5 lat .. tarczyca unormowana bo nawet wczoraj tez zrobiłam badania, wynik: 1,64.. jedyne co to jeszcze te moje przeciwciała anty tpo i anty TG mam podwyższone .. potrafiłam mieć nawet wynik anty tpo 7000.. ale od jakiegoś czasu zbiłam do 300 i tak się utrzymuje , nie chce zejść niżej .. jedni mówią ze to nie ma żadnego wpływu, ale moja lekarka do której mam pełne zaufanie mówi ze ma to wpływ i to ona mi te przeciwciała zbija .. czuje się o wiele lepiej niż wcześniej, bo byłam senna, wiecznie zmęczona , nie miałam na nic ochoty .. może spróbujemy ostatni raz podejść do inseminacji , a jak się nie idą to in vitro ..
 
Do góry