reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Ja tez mam psiaka :) chociaż teraz tak straszliwie traci sierść :)
@milla1982 az sama jestem ciekawa czy coś wyjdzie z takich staranek. Oby :) trzymam kciuki.
Ja czekam do czerwca i będę się starać aż do 12 dc i będę czekać czy coś załapie czy nie. Jak nie to jest to znak.
 
reklama
@Naomi_24 haha ja ostatnio chodzę jak huragan. Od momentu kiedy u nas jest stabilizacja, to mąż poczuł więcej możliwość i ostatnią rzeczą jaką chciałby ( na dzień dzisiejszy ) to mnie w ciąży haha. Za to, ja zrobiłam się jak typowa "samica", buduję gniazdko :)

@milla1982 trzymam kciuki i bierz ode mnie cały róż. Ja z dwóch powodów nie chce i nie będę miała psa. Pierwszy - Tak jak Ty, mam bzika na punkcie czystości. Wystarczy mi, że z psem się wychowałam. Mój tata ma bzika na punkcie psów. Zawsze u nas w domu był owczarek, tyle, że w domu jest łatwiej, bo jest ogród. A drugi powód, nas prawie w ogóle nie ma w domu. A jak myślę o drugim dziecku, to tym bardziej nie chce, choćby nawet dlatego, że jest zakaz wchodzenia z psami na plac zabaw. Może sobie kupie jak dzieci wyjdą z domu. Chyba pytałaś skąd jestem. Z Krakowa :)

@martoosia04 piękny psiak :)
 
Ja faszeruje siebie i męża dietą zasadową... może mu skoczy testosteron [emoji23]
IMG_7233.JPG
 
@Naomi_24 haha ja ostatnio chodzę jak huragan. Od momentu kiedy u nas jest stabilizacja, to mąż poczuł więcej możliwość i ostatnią rzeczą jaką chciałby ( na dzień dzisiejszy ) to mnie w ciąży haha. Za to, ja zrobiłam się jak typowa "samica", buduję gniazdko :)

@milla1982 trzymam kciuki i bierz ode mnie cały róż. Ja z dwóch powodów nie chce i nie będę miała psa. Pierwszy - Tak jak Ty, mam bzika na punkcie czystości. Wystarczy mi, że z psem się wychowałam. Mój tata ma bzika na punkcie psów. Zawsze u nas w domu był owczarek, tyle, że w domu jest łatwiej, bo jest ogród. A drugi powód, nas prawie w ogóle nie ma w domu. A jak myślę o drugim dziecku, to tym bardziej nie chce, choćby nawet dlatego, że jest zakaz wchodzenia z psami na plac zabaw. Może sobie kupie jak dzieci wyjdą z domu. Chyba pytałaś skąd jestem. Z Krakowa :)

@martoosia04 piękny psiak :)
Ja mam właśnie największy problem z pracą. Jak po kilku latach ciężkiej pracy w końcu zlapalismy stabilność i mamy spokój,to boję się trochę tych nieprzespanych nocy...Inaczej jest,jak sobie idziesz na L4,a inaczej jak się pracuje na swoje. Skoro u kogoś pracowałam w ciąży do 7 mies,to zapewne u siebie będę pracowala do końca:) A potem urodzę i z dzieckiem na ręce wrócę prosto ze szpitala do pracy...
 
reklama
Do góry