reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Widzą jaka jest sytuacja, na pewno czekali na wnuczkę jak Wy na córkę i jedna noc krzywdy im nie zrobi jak się nie wyspia. Trzeba próbować. Moja u dziadków super śpi. Zawsze to wtedy jakaś opcja dla Was.
Co do jazdy na noc jak się boicie, to może zróbcie próbę kiedyś i zobaczysz jak zareaguje.
Wkońcu ją damy na noc.
 
reklama
Mam ogromne wsparcie mamy, teściów i męża bo gdyby nie oni to bym już dawno oszalała. Właśnie neurolog mówiła bym dała ją do dziadków na noc bo inne otoczenie, zapachy itp i może by lepiej spała. A ja jakoś tak boję się obciążać ich na noc. Podjęłam decyzje, że ide na wychowawczy na rok, a dalej się zobaczy. Poza tym ona mi tak choruje bez żłobka to co by było dalej. Teraz angine mamy.
Może spróbuj z nią iść do dziadków na noc. Mi Jasiek super śpi na wyjazdach, a w domu ostatnio też pobudka co godzinę:(. I tylko cycek pomaga. Wczorajszej nocy nawet się nie dał do łóżeczka odłożyć. I jak auto lubił, tak teraz jest ciężko. Dr nam powiedziała że to choroba lokomocyjna może być, a wtedy nic nie poradzimy:(.
 
Cześć. Mamy do odebrania jeszcze trzy zarodki, miałam cc 9 miesięcy temu (jestem mamą bliźniaków, w większości jestem całkowicie sama, bo mąż jest w domu 2 tygodnie co 8 tygodni; najbliższa rodzina 500 km od nas, nie mam opiekunki - dacie radę dziewczyny :p). Mamy już swoje lata i - brzydko mówiąc - okres ciąż chcemy już mieć za sobą (nie wwyobrażamy sobie, że zostawiamy tamtych). W związku z tym mam pytanie: czy jest tu jakaś mama, której lekarz przeprowadził transfer przed upływem dwóch lat od cc? Kurcze, stara się robię.
 
Cześć. Mamy do odebrania jeszcze trzy zarodki, miałam cc 9 miesięcy temu (jestem mamą bliźniaków, w większości jestem całkowicie sama, bo mąż jest w domu 2 tygodnie co 8 tygodni; najbliższa rodzina 500 km od nas, nie mam opiekunki - dacie radę dziewczyny :p). Mamy już swoje lata i - brzydko mówiąc - okres ciąż chcemy już mieć za sobą (nie wwyobrażamy sobie, że zostawiamy tamtych). W związku z tym mam pytanie: czy jest tu jakaś mama, której lekarz przeprowadził transfer przed upływem dwóch lat od cc? Kurcze, stara się robię.
Mi dr mówiła, że mogę po roku przyjść:). Idź na wizytę kontrolną, na usg będzie widać czy z blizną jest ok, od razu sobie będziesz mogła porobić już niezbędne badania, żeby potem czasu nie tracić:).
Podziwiam że sama ogarniasz dwójkę i jeszcze myślisz o kolejnych:rofl:. Ja niby też chcę, ale mam cykora, tym bardziej że mrożone po 2. No i szkoda mi laktacji. Ale pesel nieubłaganie idzie do przodu, więc trzeba zagęszczać ruchy:p.
 
Mi dr mówiła, że mogę po roku przyjść:). Idź na wizytę kontrolną, na usg będzie widać czy z blizną jest ok, od razu sobie będziesz mogła porobić już niezbędne badania, żeby potem czasu nie tracić:).
Podziwiam że sama ogarniasz dwójkę i jeszcze myślisz o kolejnych:rofl:. Ja niby też chcę, ale mam cykora, tym bardziej że mrożone po 2. No i szkoda mi laktacji. Ale pesel nieubłaganie idzie do przodu, więc trzeba zagęszczać ruchy:p.

Bo tutaj wszystko o PESEL się rozbija. No... na litość boską - odchować i do pracy pójść (a wcześniej znaleźć). Tęsknię za ludźmi :) Dorosłymi ludźmi :)
 
Cześć. Mamy do odebrania jeszcze trzy zarodki, miałam cc 9 miesięcy temu (jestem mamą bliźniaków, w większości jestem całkowicie sama, bo mąż jest w domu 2 tygodnie co 8 tygodni; najbliższa rodzina 500 km od nas, nie mam opiekunki - dacie radę dziewczyny :p). Mamy już swoje lata i - brzydko mówiąc - okres ciąż chcemy już mieć za sobą (nie wwyobrażamy sobie, że zostawiamy tamtych). W związku z tym mam pytanie: czy jest tu jakaś mama, której lekarz przeprowadził transfer przed upływem dwóch lat od cc? Kurcze, stara się robię.
Co prawda nie była dziewczyna po in vitro tylko naturalną ciąża zakończona cc A dziś była na wizycie i po 8 miesiącach lekarz dał zielone światło na starania o ridzenstwo- i to w Warszawiectacy są lekarze. Więc chyba można i przed rokiem od cc.
 
reklama
@shaggy - miło Cię widzieć, pamiętam Ciebie. Dzoasia jeszcze tu działa? Co u niej? :) No, my w warszawskiej invikcie, więc to cbyba dobrze. Ok, to mąż w domu bedzie na koniec czerwca, będzie to juz 10 miesiąc, to może chociaz wwizytę załatwimy :)
 
Do góry