reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ok
Aaajjj głupio to zabrzmiało. W skrócie po ostatnim nie udanym transferze mój mąż chciał zrezygnować, zle to zniósł. Rozmawialiśmy z lekarzem i powoedział ze to nie m się co załamywać ze to dopiero (wtedy) nasz 3 raz. Że to mało prób zwłaszcza że pierwsze 2 były bardzo źle zrobione. I że jeśli dobre próby po 7/9 razy nie wychodzą można zacząć myśleć ze kłopot jest większy ale to nie oznacza że nie wykonalny. Menagerce naszej kliniki za 14 razem sie udało. Powiedział że najgorzej to załamać się psychicznie. Jeśli nasza głowa nie uwierzy że można to ciało samo cudu nie uświadczy. Dlatego dziewczyny warto walczyć. Mnie się nie udało teraz ale pomyślałam że do 14 razy jeszcze długa droga ;) więc......... lecimy dalej!!!
Dokładnie tak!!! Działamy i nie czekamy na nieświadomo co. Mój mąż to podziwia Was jak mu opowiadam o tych immunologiach, borowinach, suplementach itp. Ale mówi, że trzeba działać żeby mieć efekt. Popłakać chwilę jak nie da się inaczej (ja tak mam na przykład), ale potem poprawić koronę i do boju!!! Tak więc miłego dnia Kochane!!!
 
Niby są w systemie,ale musze dzis zadzwonic i umówić się na odbiór,nie chcą powiedziećwyniku przez tel,więc chyba jutro poznam,bo mam 150 km do przejechania.Własnie dzwonilam i nikt nie odbiera...
Jedź, nie ma co. U mnie nawet ze zwykłą cytologią jest tak, że trzeba odebrać osobiście bo nie wrzucają do systemu, więc może tam podobne zasady są.
 
Niestety ,ale powiedziano mi ,że wyniki mogę odebrać dopiero we wtorek,bo doktor daje wyniki,a przecież to prywatne badanie,i zamiast 4 dni ,jak miało być na wynik ,to bedzie prawie 2 tyg.To chore...
A masz tel do tego lekarza? Albo maila chociaż? Albo może gdzieś w sieci da się namierzyć. Na pewno nie po to namawiał cię na Fisha, żeby teraz jakieś durne procedury to wydlużaly, bez sensu.
 
Kochana a ty acard bralas teraz w ciąży?
Nie, wogole nic nie bralam nawet Kwasu foliowego bo u mnie witaminy dobrze sie wchlaniaja, jem duzo warzyw i owocow wiec wyniki zawsze mam super w pierwszej ciazy kupilam witaminy dla kobiet w ciazy i wymiotowalam po nich dr mi wtedy powiedzial zebym odstawila bo moze organizm odrzuca bo mam wystarczajaco wiec teraz najpierw zbadalam krew i nie bylo potrzeby zeby cokolwiek brac. Jadlam tylko wiecej zeczy zawierajacych kwas foliowy tak na wszelki wypadek jak np Bób, teraz jem wiecej rzeczy zawierajacych zelazo i przed jedzeniem pije sok z pomaranczy albo wode z cytryna bo witamina c pomaga w chlanianiu zelaza.
 
Ja miałam takie :)
Zobacz załącznik 1032151
Szczerze to chyba jedne z najtańszych na Allegro:) i rozcinalam je na pół bo sa dosyć duze i cały nie mieścił mi się na brzuchu:) Wiec na kuracje zuzylam 1 op i 1 szt z drugiego:) a cena to bodajże ze 12zl/op. Mój m się śmieje, ze wydalismy na in vitro ponad 25tys a „wystarczyły” plastry za 25zl8-)

A Ty masz niedrożne jajowody?


Przed tel naczytałam się, ze faktycznie nie ma problemu na NFZ, ale u mnie tak wyglądała rozmowa. Nie wiem, jak jest teraz.

Wtedy te pieniądze i tak wydawały mi się kosmiczne, bo nie zdawałam sobie sprawy, ile mnie to pozniej i tak bedzie wszystko kosztować:)
Gdzie dokładnie je przykładałas? Na środku brzucha czy raczej niżej ? Jak często ? Czy ważne w jakim dniu cyklu ?
 
Nie, wogole nic nie bralam nawet Kwasu foliowego bo u mnie witaminy dobrze sie wchlaniaja, jem duzo warzyw i owocow wiec wyniki zawsze mam super w pierwszej ciazy kupilam witaminy dla kobiet w ciazy i wymiotowalam po nich dr mi wtedy powiedzial zebym odstawila bo moze organizm odrzuca bo mam wystarczajaco wiec teraz najpierw zbadalam krew i nie bylo potrzeby zeby cokolwiek brac. Jadlam tylko wiecej zeczy zawierajacych kwas foliowy tak na wszelki wypadek jak np Bób, teraz jem wiecej rzeczy zawierajacych zelazo i przed jedzeniem pije sok z pomaranczy albo wode z cytryna bo witamina c pomaga w chlanianiu zelaza.
Ok,a w poprzedniej ciąży?
 
reklama
Do góry