reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Ok
Dokładnie tak!!! Działamy i nie czekamy na nieświadomo co. Mój mąż to podziwia Was jak mu opowiadam o tych immunologiach, borowinach, suplementach itp. Ale mówi, że trzeba działać żeby mieć efekt. Popłakać chwilę jak nie da się inaczej (ja tak mam na przykład), ale potem poprawić koronę i do boju!!! Tak więc miłego dnia Kochane!!!
Trafnie to podsumowałas :) tak jest w życiu z większością życzy, szkoła, studia potem kariera, małżeństwo.. jednak w walce o dziecko dochodzi nasz instynkt macierzyński nad którym dużo ciężej zapanowac dlatego tyle prób i rozczarowań, strachu wykańcza psychicznie..zmienia spojrzenie na temat rodzicielstwa już na zawsze. mój synek ma już 6 lat a ja panicznie się o niego boję każdego dnia.. miłego dnia dziewczyny!
 
reklama
Ale musisz mieć skierowanie na daną wizytę lub badanie, dobrze rozumiem? Mi mój lekarz z luxmedu mówił, że oni nie mogą leczyć niepłodności ale i tak miałam do niego przyjść z lista badań z kliniki i na co tylko mógł to mi wystawiał skierowania. Trochę $ przez to zaoszczedzilam...
Tak zlecenie na badanie
Na wizyty nie potrzebne skierowanie. Ja nie mam nigdzie wpisane leczenie bezpłodności ponieważ w klinice lekarze tez obsługują pacjentki które mogą mieć dzieci bez problemu
 
Dzień dobry dziewczynki. Mój mąż miał z nasieniem podobny problem i inni lekarze mówili ze nic się z tym nie da zrobic. Trafiliśmy na mądrego lekarza który rozpisał nam witaminy ale nie milion w jednym tylko wszystkie osobno - kazał kupić z firmy swanson albo solgar i kazał jeść przez 3 miesiące. Nie uwierzysz ale fragmentacja polepszyła się o 40%. Gdzieś poszukam rozpiskę i moge podeslac.
Będę Ci niezmiernie wdzięczna za każdą informacje. Namiar na lekarza też dorzuć proszę.

Dzień dobry dziewczynki.
Przespałam się z sytuacją, trochę pomyślałam, trochę % przyjęłam i jestem gotowa do działania. 27 go mam wizytę w klinice i działamy dalej. Podjedziemy tu do crio. Jeśli wygramy w totka to zmieniamy klinikę na Gdańska invicte znów. Jak nie to po celów się poddajemy.

Mimo wszystko trzymam za Was wszystkie kciuki &&&
 
Tej pierwszej nic nie bralam ale w tej co poronilam to bralam, tam wogole bralam mega duzo tych lekow
To w tej co serduszko stanęło maleństwu?To wszystko straszne.Ja widzisz kochana ,też nóstwo tych leków brałąm i akard też.Ale pamietam na wizycie to był 7 tc,lekarz powiedziała,ze akard troche mi namieszał,coś było z łożyskiem,że się jakby odkleiło,i powinnno się dokleić.Jutro mam do odebrania wyniki ,jeśli nie bedzie wady genetycznej,będzie to raczej wada serduszka,tak lekarze sugerują.Faktycznie czytałam ,że akard nie jest polecany w ciąży,choć mnóstwo kobiet go bierze,tylko ,że każda inaczej reaguje na dany lek,jednemu nie zaszkodzi,innemu tak.Dziwne,że lekarze każą go brać bez żadnych badań .
 
reklama
Napisałam smsa,ten lekarz nie jest moim prowadzącym,on tylko robił amniopunkcje.
Anulka, a nie mogą Ci pocztą wysłać, albo skan na maila, dane z dowodu mogą sprawdzić. Jakaś paranoja 150 km dojeżdżać, żeby świstek odebrać ;/ Może bezpośrednio z lekarzem zagadaj to Ci powie przez telefon czy dobre czy trzeba na konsultacje się umawiać.
 
Do góry