reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwcowe mamy 2020

Mnie lekarka chciała dać już wczoraj L4, ale jeszcze powiedziałam, że nie chce. Trochę się boję brać. Bo ostatnio tyle się mówi o cofaniu L4 jak jest się na wczasach lub jakims wyjeździe i zastanawiam się jak działa taka kontrola. Bo wiem, że w pracy sprawdzają, ale czy w domu także?
Pracodawca ma prawo wysłać delegacja aby sprawdziła czy ta osoba jest w domu np jeżeli chora musi leżeć. W przypadku kodu chory może chodzić warto mieć przy sobie jakiś paragon poświadczający zakup chleba czy mleka ;)
 
reklama
Ja na l4 jestem od wtorku. Mam stresujące pracę i dodatkowo ciągle ten brzuch mi boli. Dziś rano już było fajnie, dopóki nie poszłam syna odebrać z przedszkola, od razu brzuch twardy
 
Ech, mój gin chciał mi wczoraj dać L4 ze względu na pracę w przedszkolu i złe samopoczucie, a ja nie wzięłam bo się martwię o moją grupę i innych... Przemyślę to i może poproszę na kolejnej wizycie.

Wczoraj była jazda na słodkie, czyli naleśniki z nutellą, a dziś kwaśne - naleśniki z szpinakiem, czosnkiem i duża ilością sera fety...

Szok co się dzieje. A największy szok przeżywam w odniesieniu do moich humorów. Dziś takie przykre rzeczy wykrzyczałam mojemu kochanemu, że teraz płakałam z tego powodu. Na szczęście już jest ok... [emoji3525][emoji3590]
 
My mamy wstępnie wybrane Emilia i Franek ale jeszcze mamy dużo czasu aby to przemyśleć. Ja zachcianek nie mam żadnych :( jedynie czasem odrzuca mnie kawa ktora bardzo lubię i mięso mu śmierdzi ale też czasem. Nie mam ochoty ani na słone, ani słodkie przekąski. :(
 
jeny dziewczyny... jak dobrze, że jest tu ktoś z inną dwójką na pokładzie [emoji255][emoji255]

już się zaczęłam zastanawiać, że mi się coś na mózg rzuciło z tym 3 skarbem [emoji7][emoji7]

u Nas jakoś spontanicznie wyszła decyzja... wcześniej się w ogóle nad tym nie zastanawialiśmy i nawet nie rozważaliśmy i jakoś tak od kilku miesięcy zaczęliśmy to rozważać... potem przyszły wakacje i wyjazdy, wiec nadal niezbyt dobry moment i w końcu się zdecydowaliśmy na wyciągnięcie spirali... i stwierdziliśmy, że jak do grudnia się uda to super, a jak nie to się zastanowimy dalej, no bo jednak dwudziestka już nie jestem [emoji1787][emoji1787]

a byście Nas widziały przed wyjęciem spirali przed gabinetem, chyba ze trzy razy odchodziliśmy, ze jednak nie i wracaliśmy, jakbyśmy coś z głowa mieli [emoji2957][emoji2957]
no i tak na początku sierpnia wyciągnęłam wkładkę i w drugim cyklu II kreski...

My tez marzymy o trójce a może nawet i o czwórce [emoji846] mam dwu latka Franusia a teraz druga ciąża [emoji846]
 
reklama
Do góry