- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 814
Na to najbardziej się boję, że się zestresuję, nie dam rady i skończy sie cc [emoji53]ciąża i macierzyńswto nie są mi straszne ale porodu się boję
...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Na to najbardziej się boję, że się zestresuję, nie dam rady i skończy sie cc [emoji53]ciąża i macierzyńswto nie są mi straszne ale porodu się boję
...
A To ja tego też. O ile we wtorek neurolog pozwoli mi rodzić normalnie. Bardziej się boję stresu niż bólu.Na to najbardziej się boję, że się zestresuję, nie dam rady i skończy sie cc [emoji53]
Jak to mówią co gorsze poród czy kop w jaja? Kop w jaja bo po pewnym czasie od porodu kobieta zaczyna myśleć o kolejnym dziecku, a jeszcze żaden facet nie poprosił żeby go znowu kopnac w jaja [emoji23][emoji23]ciąża i macierzyńswto nie są mi straszne ale porodu się boję
...
No u mnie niestety stres bierze górę i paraliżuje czasami w najbardziej błahych sprawach [emoji26] chociaż może jakoś uda mi się nastawić zadaniowo i jakoś to przeżyję...A To ja tego też. O ile we wtorek neurolog pozwoli mi rodzić normalnie. Bardziej się boję stresu niż bólu.
A no włąśnie też się boje takiego "katatonicznego paralizu" czy jak to nazwać. A im wieksza presja i ktos cos chce zebym zrobila tym bardziej nie zrobie.No u mnie niestety stres bierze górę i paraliżuje czasami w najbardziej błahych sprawach [emoji26] chociaż może jakoś uda mi się nastawić zadaniowo i jakoś to przeżyję...
Ja mam nadzieję, że przy obcych posgaram się jakoś trzymac [emoji16] wgl można jakieś środki uspokajające przy porodzie brać? [emoji23]A no włąśnie też się boje takiego "katatonicznego paralizu" czy jak to nazwać. A im wieksza presja i ktos cos chce zebym zrobila tym bardziej nie zrobie.
Kurde chyba nie bardzoJa mam nadzieję, że przy obcych posgaram się jakoś trzymac [emoji16] wgl można jakieś środki uspokajające przy porodzie brać? [emoji23]
To u mnie cesarka na bank [emoji16] najlepszym wyjściem będzie mnie uśpić [emoji23]Kurde chyba nie bardzochyba że dzban melissy...
Dawniej bym sobie zapaliła na uspokojenie i dziabnęła jakąś setunie na odwagę, no ale nie da się XD....
Podobno nie boli aż tak bo adrenalina robi swoje chociaż gdzieś czytałam, że duży stres przedłuża akcje porodową bo blokuje produkcję oksytocyny. I tak źle i tak nie dobrze, a na kiedy masz termin?To u mnie cesarka na bank [emoji16] najlepszym wyjściem będzie mnie uśpić [emoji23]
O mamo... To jeszcze będę miała presję, że nie mogę się stresować [emoji16] 15 kwietnia [emoji6] a Ty?Podobno nie boli aż tak bo adrenalina robi swoje chociaż gdzieś czytałam, że duży stres przedłuża akcje porodową bo blokuje produkcję oksytocyny. I tak źle i tak nie dobrze, a na kiedy masz termin?![]()