Mamy siedzące w domach z dziecmi

[katrinm5]

Jak mam chwilkę to nikogo nie ma...:-(

 

[sikoreczka79]

Cześc dziewczyny! Byłam od wczoraj u mamy i mam już serdecznie dośc. Zresztą moje dzieci też Tata nam choruje i lekarz nie bardzo mu pomaga, a moja mama chocby jakiegoś amoku dostała. Uważa że ojciec udaje A on już z tego wszystkiego schudł 10 kilo i wygląda jak własny cień. Matkę wiecznie ojciec obsługiwał i robił wszystko w domu i teraz jak musi wszystko robic sama to ma pretensje. Mówie wam tam się nie da dłużej siedziec Dzieciaki też nerwowe przez to były. Eh nie wiem jak można tak do wszystkich o wszyystko miec pretensje. Już tam prędko nie pojedziemy Nie mam na to siły

 

[Ewcia81]

katrin ja jestem,,na skype rozmawialam,,,

jezu,ale moj mi cisneinie podniosl,az mam enrwa i brzuch mnie boli,zaraz wyjde z siebie,,co za typ,,,przyjebal sie o to,ze ja mam rady w parcym,zebrania,,i ze jak on wyjeżdża to akurat wtedy mam,,cyzli co--ku...rwa,,jeżdże do kochanka jego zdaniem,,ojj bo wyjde z siebie,,ale mam wkurzenie przez tego łoska,,,alez mu ach,,,no nie rozumie,,,ja mu powiedizalmz,e bede w domus iedizal,skoro jkazdej mojej pracy sie czepia,,,niehc mi daje 1100zl,,to bedzie mial mnie z glowy-tzn z tym gadaniem,,kurka to juz nie pierwszy raz ma mi az cisneinie lata,,,jezusikuuuuuuuuu

jejku,musze sie uspokoic,,,achhh

 

[Ewcia81]

sorki,,ale musialam to Z siebie wyrzucic,,niestety nie amm komu tylko wam na Bb,,takze sorki z aklnecie,,ale ja muszee...wtedy mi lepiej na sercu

 

[katrinm5]

sikoreczka a może tata powinien zmienic lekarza?Tak taka atmosfera jest bardzo męcząca...a mamie trudno będzie przyzwyczaić do zmiany swoich przyzwyczajeń.Szkoda dzieci

 

[sewa]

Ewcia jak babcię kocham co ten Twój mąż oszalał, czy jak... A Ty mu na nocną imprezę przyzwoliłaś jak przyjechał Dałabym mu imprezę..... oj za dobra Ty jesteś, za dobra. Jak on może tak mówić, no nie mogę gościa zrozumieć i już

 

[katrinm5]

Ewcia spokojnie tacy czasami są faceci.Taką masz pracę przecież.Mój czasem niby żartem też cos powie,że nie wiadomo co robię jak on w pracy jest...szkoda gadać...

 

[sewa]

sorki,,ale musialam to Z siebie wyrzucic,,niestety nie amm komu tylko wam na Bb,,takze sorki z aklnecie,,ale ja muszee...wtedy mi lepiej na sercu

;-) zawsze jak piszesz o swoim mężu takie rzeczy, to mnie się ciśnienie podnosi no nie mogę zrozumieć jak można takie akcje odstawiać
oj ciężkie Ty masz życie kochana, z takim typem

sikoreczka współczuję sytuacji w domku rodzinnym. Tulę mocno.

 

[iwonka2006]

Ach a my w koncu nie dotarlismy do Ikea bo byla taka szklanka na dworzu ze strach chodzic po chodnikach a co dopiero jezdzic i to spory kawalek,bylismy tylko w tesco uzupelnic loowke i 300 poszlo,a noic wielkiego nie ma ...teraz pada snieg.
Ewcia oj ten twoj mezulek to czepialski ciagle,wspolczuje....
Sewa no tak faktycznie sytuacja niepewna w planach....no ale kiedys tebn czas nadejdzie,mam nadziejenze szybko0 i b edziecie blisko razem
A Aniab no wlasnie zle sie czula,ona miala przeciez b.powazne klopoty ze zdrowiem swego czasu,oby nie bylo to tego nawroty....

 

[katrinm5]

Wiecie tak sobie myślę....że to te rozłąki tak jakoś dzialają dziwnie na myślenie facetów...i wymyślają sobie takie historie