motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
W szpitalu liczą skończone tygodnie z zerem. Czyli 37 tc. Chyba zapis USG też pokazuje z zerem czyli 37 + 0.Mi tak apka liczy 6+0 Ale to wiadomo o co chodzi
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W szpitalu liczą skończone tygodnie z zerem. Czyli 37 tc. Chyba zapis USG też pokazuje z zerem czyli 37 + 0.Mi tak apka liczy 6+0 Ale to wiadomo o co chodzi
Musisz czekać na @..
Rozumiem ,że chcesz tylko potwierdzić, że się udało. Trzymam za ciebie kciuki. !!W poniedziałek ale to uważam że tylko formalność
No wariatDziewczyny, dziś pisałam ze swoją panią doktor o tym moim okresie co się złączył z krwawieniem po histero i czy mam stracony cykl , bo nie brałam leków. Ona kazała mi zrobić progesteron i estradiol i wysłać jej dziś wyniki. No i pojechałam 30km do szpitala a oni tam mówią że wyniki na wtorek, ja w lament że potrzebne na dzisiaj. Obdzwoniłam jeszcze 2 szpitale w mojej okolicy i żaden nie zrobi mi tego na dziś. Mówię sobie że nie odpuszczę przecież! Lekarka mi napisała że w jednym szpitalu w Szczecinie mi to zrobią - co za radość. I w sumie zrobiłam dziś 260 km żeby wykonać badania za 5 dych
Masakra
Ale nie było na marne - mam brać leki i transfer będzie w styczniu!!!! Cieszę się bardzo![]()
SuperDziewczyny, dziś pisałam ze swoją panią doktor o tym moim okresie co się złączył z krwawieniem po histero i czy mam stracony cykl , bo nie brałam leków. Ona kazała mi zrobić progesteron i estradiol i wysłać jej dziś wyniki. No i pojechałam 30km do szpitala a oni tam mówią że wyniki na wtorek, ja w lament że potrzebne na dzisiaj. Obdzwoniłam jeszcze 2 szpitale w mojej okolicy i żaden nie zrobi mi tego na dziś. Mówię sobie że nie odpuszczę przecież! Lekarka mi napisała że w jednym szpitalu w Szczecinie mi to zrobią - co za radość. I w sumie zrobiłam dziś 260 km żeby wykonać badania za 5 dych
Masakra
Ale nie było na marne - mam brać leki i transfer będzie w styczniu!!!! Cieszę się bardzo![]()
Trzymam kciukolce i Jakuby od stópDziewczęta nie było mnie trochę myślami ciągle z wami nawet nie nadazalam czytać ... dziś przyszedl okres nie mogłam dodzwonić się do kliniki w końcu napisałam do dr i odpisał ze jutro będzie w klinice od 8.30 żeby przyjechać. .. czyli wygląda ze zaczniemy leki do transferu brać oby ten już był z finałem za 9 miesięcy bo ciężko mi będzie ze stratą następna wiecie przecież jak było ostatnio boje się trochę jak to zniose znaczy ten okres oczekiwania samym transferem się nie stresuje [emoji4] trzymajcie kciuki
Super, że to zaraz, że jużWitam was dziewuszki , jestem już po wizycie . Dostałam leki i czekam na miesiączkę by zacząć brać . Idę krótkim protokołem . Ale jestem zestresowana