reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Czytanie jest naprawde bardzo dobra formą terapii. Mam znajomą, ktora zapadła na nowotwor złośliwy!!!!! I ona po diagnozie i po oeracji cały czas czytala. Przeczytała chyba z pol biblioteki. I kiedys sie ja zapytali a ona ze dzieki temu oszukuje swoj umysl. Nie mysli o chorobie nie rozkminia. Dzieki temu nie wariwala, Bardzo spokojnie do wszystkiego podchodzila i sie udalo. Jest 4 lata po operacji i wszystko ok :)
Wow niesamowita opowieść 😍 uwielbiam szczesliwe zakonczenia. Mi na pewno pomaga moja praca bo ciagle biegam ,załatwiam, latam po firmie jak glupia😂 i to ze nie ma w pracy mojej pseudo przyjaciolki mi tez pomaga. Nikt mnie nie wkurza , obgaduje 🤨 wiec narazie jest super 😁Ja wiem ze mam adhd bo ciagle musze cos robic😂juz taka moja natura
 
Tak mi przykro że nie wiem co napisać :(
Tak długo czekałam z nadzieją A nic z tego.
Dlaczego tak się stało, nie zagniezdzilo się, ciaza biochemiczna czy jak to teraz ? 😪
Nie, kochana to wygląda jakby się w ogóle nie zagniezdzil zarodek 😓 Który to transfer? Ile masz jeszcze zarodków? Jaka u Was przyczyna, bo nie pamiętam?
 
Wow niesamowita opowieść 😍 uwielbiam szczesliwe zakonczenia. Mi na pewno pomaga moja praca bo ciagle biegam ,załatwiam, latam po firmie jak glupia😂 i to ze nie ma w pracy mojej pseudo przyjaciolki mi tez pomaga. Nikt mnie nie wkurza , obgaduje 🤨 wiec narazie jest super 😁Ja wiem ze mam adhd bo ciagle musze cos robic😂juz taka moja natura
Ojjjj ja też. Wszyscy w około mi powtarzają - przestań pracować, idź na zwolnienie ..
tyle, że ja nie usiedzę w domu 😂😂
Po weekendzie jak wracam do pracy to czuje się jak połamana (nie ukrywam, że jak już jestem w domu to zrobię co trzeba - tzn obiad, pranie itp i się obijam) więc jakbym miała tak leżeć cały czas to bym chyba oszalała 😂 No ale jak trzeba będzie to będę tak robić ;) narazie „biegam wolno” 😎
 
reklama
Tak. Zapytaj. Ale tak jak ktoś wyżej napisal, na cienkim i czystym endometeium lepiej wyciąć jak coś jest. Zresztą przypominam sobie jak mialam sie stawic zaraz po miesiaczce na laparoskopie i histeroskopie do szpitala (1.5 roku temu) i to był chyba mój 8dc, akurat na drugi dzien bylo boże cialo, lekarz oddał mi skierowanie i powiedział, że mam jechać do domu i sie zjawić za miesiąc bo jest święto i mi tutaj nic nie zrobia.. Ja w szoku, bo przecież po czwartku jest jeszczw piątek sobota, a on do mnie "co? Nie ogląda pani tv? Kwiatki sypią i te sprawy" A ja z nerwów w płacz.. pol roku czekalam na ten dzień, po pękniętej ciąży pozamacicznej, mam nieregularne cykle i jak mi się wydawało,że sobie w głowie poukladalam to on do mnie sejonara, wróć za miesiąc ( juz nie wspomnę, że do tego szpitala 250km, w pracy wszystko poukladane).. No ale jak zobaczył moje łzy i nerwy to policzył szybko,ze w w pon befzie 12dc i powiedzial,ze to ostatni dzwonek na histeroskopie i mnie przyjął. Zrobil badania, wpisał do domu i kazal wrocic w niedziele na poniedziałkowy zabieg. Summa summarum zrobili mi wtedy sama laparoskopie.
Widze ze ty tez kochana przezylas w swoim zyciu. Nie dziwie sie bo ja pewnie tez bym sie rozplakala. Ja praktycznie na kazdej wizycie płacze. Taka beksa ze mnie😂
Masz racje zapytam lekarza i wtedy wszystko zaczne ogarniac
 
Do góry