Staraczki - I połowa 2020 roku

[Matka. Wariatka]

@Matka. Wariatka
Powiem Ci że chyba mnie jajnik zakuł po 22 już w pracy, takie 3 lub 4 uklucia z prawej strony miałam.
A to by się zgadzało bo w tamtym cyklu miałam chyba z lewego jajnika owu.
Czyli jeszcze dziś działanie i chyba dam chłopu odpocząć

Ja już się nie kładę spać i będę czatowac na męża o 5 nad ranem kurde czy ja jestem normalna? Zdecydowanie nie i u mnie też ostatnio z lewego a dziś z prawego. A To dziwne trochę bo zwykle mam z lewego. Prawy boli pierwszy raz od kilku miesięcy dobrych

 

[Saneatsui]

Ja już się nie kładę spać i będę czatowac na męża o 5 nad ranem kurde czy ja jestem normalna? Zdecydowanie nie i u mnie też ostatnio z lewego a dziś z prawego. A To dziwne trochę bo zwykle mam z lewego. Prawy boli pierwszy raz od kilku miesięcy dobrych

Mnie właśnie nie boli, wlazł mi jakiś ból z lewej strony jakby troche od kregoslupa ale to chyba dlatego że usnełam na siedząco przedwczoraj xD i wlasnie juz 2 dni mnie boli.
A tu tak ni z gruchy ni z pietruchy uklucia z prawej.
My do 6 w pracy oboje także podziałami albo koło 8-9 albo dopiero popołudniu ( o ile mi się uda z chłopa jeszcze cos wycisnac )

 

[Matka. Wariatka]

Mnie właśnie nie boli, wlazł mi jakiś ból z lewej strony jakby troche od kregoslupa ale to chyba dlatego że usnełam na siedząco przedwczoraj xD i wlasnie juz 2 dni mnie boli.
A tu tak ni z gruchy ni z pietruchy uklucia z prawej.
My do 6 w pracy oboje także podziałami albo koło 8-9 albo dopiero popołudniu ( o ile mi się uda z chłopa jeszcze cos wycisnac )

Hahaha no jak pojawia się szansa to aż żal zmarnować okazję ja sobie właśnie wyszłam z kąpieli, pije kawkę na luzie i czekam do okolicy 5 by obudzić mężulka do pracy i właśnie zdałam sobie sprawę, że nie pamiętam kiedy ostatnio w domu była taka cisza... Pełen relaks normalnie! Aż chyba zacznę to praktykować na stałe! Będę chodzić spać koło 19/20 i wstawać w okolicy 1 w nocy

 

[Saneatsui]

Hahaha no jak pojawia się szansa to aż żal zmarnować okazję ja sobie właśnie wyszłam z kąpieli, pije kawkę na luzie i czekam do okolicy 5 by obudzić mężulka do pracy i właśnie zdałam sobie sprawę, że nie pamiętam kiedy ostatnio w domu była taka cisza... Pełen relaks normalnie! Aż chyba zacznę to praktykować na stałe! Będę chodzić spać koło 19/20 i wstawać w okolicy 1 w nocy

Ja bym tak mogła zawsze A potem jeszcze rano pospać, jestem nocnym stworzeniem definitywnie

 

[Matka. Wariatka]

Ja bym tak mogła zawsze A potem jeszcze rano pospać, jestem nocnym stworzeniem definitywnie

To akurat fakt, też tak mam. Cały dzień chodzę jak trup a wieczorem dopiero się uaktywniam i czuję się najlepiej lepiej mi się myśli, łatwiej się skupiam w nocy niż w dzień

 

[locala]

Aniu ja w pierwszym stymulowanym cyklu lekiem clo zaszłam w ciążę, tylko że poronilam w 8 tc. Wcześniej mialam 3 podejścia na aromku, ale się nie udawało. Za pierwszym razem z clo jeden pęcherzyk, teraz w styczniu miałam druga stymulacje clo, byly aż 3 pecherzyki, z tym że jeden przestał rosnąć i finalnie pekly 2. Wydaje mi się że iść jajek spowodowana była nie lekiem a moim organizmem, już w grudniu miałam samoistna owulacje co się raczej wcześniej nie zdarzało, po poronieniu organizm chyba zaczął lepiej pracować. Do tego pije już kilka miesięcy inofem. Mi jajeczka same nie pękają, ani na naturalnym cyklu ani na stymulowanym więc mam monitoringi i jak pecherzyki mają ok 18 mm robię sobie zastrzyk ovitrelle, w ciągu 36h jest owulacja, potwierdzana monitem. Clo ma 2 spore minusy, mega Sahara, totalny brak śluzu i słabe endometrium. W przyszłym cyklu stymulacja lekiem lametta, ponoć jeszcze lepsza od clo, a endo i śluz są po nim w jak najlepszym porządku.

@locala A powiedz mi ile bierzesz tabl i w jakich dniach pecharzyki same pękają? Wiesz może ile miałaś w 1szym cyklu z clo pęcherzyków . Ja się trochę stresuje tym ale co ma być to będzie

 

[locala]

Miałam piękny sen, II grube krechy na teście ciazowym [emoji7] Miałam ochotę zrobic dziś test, pomimo że jakoś nie wierze w ten cykl, ale stwierdziłam ze poczekam chociaż do jutra bo dziś dopiero 10 dpo.

 

[MartaB91]

A mi od kilku nocy na zmianę śnią się dwie ciężarne koleżanki. Jakaś obsesja

 

[locala]

Haha masza psycha już wysiada [emoji28]

A mi od kilku nocy na zmianę śnią się siwe ciężarne koleżanki. Jakaś obsesja [emoji85][emoji85][emoji85][emoji85]

 

[MartaB91]

Haha one nie sa siwe. Miało być dwie