Przed gabinetem siedzialam z jedna pania. Mogla byc w moim wieku. I ona biedna tak chciala do mnie zagadac widac ze tego potrzebowala a ja po tym wszystkim nie mialam ochoty na nic. No a ta dalej siedziala i gadala. Ja sie nie odezwalam prawie slowem i glupkowato sie do niej tylko usmiechnelam. No ale ona nie rezygnowala i najgorsze ze zaczela mi opowiadac swoja historie!!!! A tego sie balam ze zaraz zacznie sie rozklejac. No i oczywiscie jechala pociagiem do kliniki od 5 rano. Jest sama bo maz musi pracowac. A ona ma dzisiaj transfer. Patrzy mi sie to prosto w oczy i ryczy!!!! No to ja do niej ze nic sie nie stalo ze jak ma potrzebe to niech poplacze ze pewnie teraz hormony placza za nia. Malo sie wypowiadalam tylko sluchalam i w sumie to bylam zawstydzona cala sytuacja. Mysle sobie no co ona wyprawia. Wolaja ja na transfer a ona do mnie DZIEKUJE !!!! OD RAZU MI LEPIEJ. Ja zszokowana bo prawie nic nie odpwowiedzialam i zachowalam sie jak burak. I wtedy ja sie poplakalam!!! Skad, jak? Ja tak nie reaguje. Co najwyzej mogla mi sie broda zatrzesc ale zawsze panuje nad soba. Ja oczy czerwone, łzy leca a tu wychodzi po mnie moj D... I z tekstem NO PIEKNIE Pani wyglada. Weszlismy do gabinetu ja sie uspokoilam i zaczelismy rozmawiac on mi maluje te bohomazy na kartce a ja w glowie mam tylko czy oby nie wisi mi cos na nosie

Ale za chwile sie skupilam i pomyslalam ze co z tego jak on ma takie straszne zajady po kawie w kacikach ust. Czy ja jestem normalna? Idac na badanie on stal przede mna i typowa mijanka ja w jedna on w ta sama strone i ta sie mijalaismyz e cztery razy !!!!!! W koncu mnie zlapal i przesunął a ja w ten swoj glupkowaty wstydliwy smiech !!!!! No masakra !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! O skarpatach nie wspomnial. chyba zobaczyl ze jestem zdenerwowana bo mnie przezekam zlapal za reke i pocalowa !!! Ja powiedzialam ze nic mi nie jest tylko jestem troche wytracona z rownawagi. Za chwile atmosfera sie rozluznila i wszystko mi wylumaczylam ja tez juz bylam w stanie sie nawet usmiechnac i rzucic jakimis zartami. a przede wszystkim juz potrafilam mu pewnie spojrzec w oczy. Uprzedzil mnie ze teraz sie bedziemy bardzo czesto widywac bo tak jak u ciebie kochana
@Netiaskitchen musza bardzo ostroznie podchodzic z lekami. Tylko ty masz jakos dziwnie malo tych wizyt. Ja bede jzdzic codziennie...