reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Spokojnie. Ja tez plamilam jakos w 6-7 tygodniu i potem w 9 oraz raz w drugim trymestrze. Dostałam luteinę i duphaston i wszytsko się dobrze skończyło. Nie stresuj soe. Jak wyglada to plamienie? BardIej brązowe czy żywa czerwona krew, a jak masz możliwość to dzwon do gina. Ja mojemu nawet w niedziele o 8 rano smsy pisałam i od razu dzwonił, a jak masz miesc niepotrzebny stres na położnicza izbe przyjęć. Wychodzę z założenia, ze lepiej pojechać o jednej raz za dużo niż za mało. Tule [emoji8]
Święte słowa: jeden raz więcej to zdecydowanie lepiej niż jeden raz za mało.
 
reklama
Nie mogę nadążyć z tym czytaniem, bo praca itd czytam wybiórczo hehe. Gratuluje 2 kreseczek !!! Ja dziś 5 dc. Co do Imion piękne macie pomysły :) My byśmy chcieli Michalinę ( Tatuś Michał ) a jak chłopak to Alex chyba :) Się zobaczy ;) Podobno ludzie sobie wybierają bo im się podoba itd a jak zobaczą dziecko to czasem okazuje się , ze imię nie pasuje ;)
 
Cześć dziewczyny uznałam ze podzielę się z wami moimi przykrymi doświadczeniami ostatniego czasu .
Pamiętacie mnie ? To przeze mnie rozpetala się glownoburza.
Otóż staramy się 2lata mieszkam w UK a tu wszystko trudniej za sobą dwa poronienia straciłam nadzieje ale tonący wszystkiego się chwyta kupiłam lepsze witaminy piłam zioła przez ten czas a wszystko brałam .ogólnie to forum WY dużo mi pomogłyscie psychicznie . Czyli stanęłam na nogi .
Dostałam od pl lekarza clo i zastrzyk owitrelle jak to powiedział ze ma przypadki u siebie ze z prawidłową owulacja tak clo potrafi zamieszać w organizmie ze każda przyszła z ciążą a u mnie co się pojawiło po clo 2 polipy !!! Tzn miałam monitoring w tym cyklu 5razy wiec wiem kiedy co i jak . Miałam 5 pecharzykow potem z tego 3 a na samym końcu już w owulacje jeden !!!! A reszta pytam gdzie a lekarz giekolog mówi widzę jeden i dwa polipy 1cm i 9mm . To było jeden dzień przed owu i starania były 3dni przed owu i koniec z płaczem do domu do męża ze nie możemy się starać bo mam polipy (1szy raz w życiu mam to coś !!! ) koniec staranek zaczęło się czytanie Google na dzień dobry na śniadanie obiad i kolację . Załamałam się trochę.
Po co ja wzięłam te tabletki clo na szczęście nie wzięłam zastrzyku bo sam pecharzyk pękł byłam po owu to sprawdzić . Jaka ja byłam głupia wyrzuty sumienia zapomniałam o staraniach o tym ze pragnę dziecko a niczym nie myślałam tylko o tym zeby polipy znikły tak zajęłam swoją głowę tym czytaniem ze nawet nie zwracalam uwagi na nic innego.
Poszłam zrobić badania z krwi to był 6dzien po owulacji
Prolaktyna 7,2
Estradiol 0.40 nmol/L nie mogę znaleźć przelicznika na polskie normy
Lh 1.7 u/L
Fsh 3.1 U/L
TSH 1,8 przy polskich normach
Progesterone! !!! 21 !!!! - przecież to wysoko (dziś odebrałam te wyniki)
Zrobiłam test dziś rano ciążowy 9dpo a 5 dni przed @ wyszedł taki pozytyw jakiego nigdy nie miałam tak wczas. Zrobiłam go bo mnie sutki bardzo kuly wczoraj wieczorem i śluzu mam tyle ze szok nawet do Verony pisałam wiadomość priv ze chyba ty tak miałaś bo mnie to martwi dlaczego mam tyle zluzu jakby plodnego ale owu juz miałam do tej pory mam tyle ze szok .
Bardzo się ciesze i bardzo się boje
Jestem w ciąży z polipami . Mam nadzieje ze się wchłoną są w endometrium .
 
ja skoncze 36 w kwietniu. I naprawde uwazam to za piekny wiek. jak slysze, ze po 30 czy w okolicach 40 to pozne macierzynstwo to smiac mi sie troche chce... bo wiek, to tylko ogranicznik w naszej glowie. kurcze teraz jestem swiadoma kazdego swojego wyboru, ciesza mnie te male rzeczy, na ktore majac np 20lat, w ogole nie zwracalam uwagi, mam zajebistego faceta, jest moim mężem, partnerem, kochankiem i przyjacielem, zwiedzilam kawaleczek swiata (a jeszcze tyle przede mna bo jest tyle miejsc, ktore pokazemy naszemu dziecku (miejmy nadzieje dzieciom),, mam cudowna rodzine, najwspanialszych na swiecie rodzicow i braci, miejsce, ktore kocham calym serduchem, wspanialych przyjaciol, wieczory filmowe z moim P. przy butelce winka (moje bezalkoholowe :D ), zdrowie (oj tam, zdrowie zawsze mogloby byc lepsze, dlatego zycze go jak najwiecej i Wam i sobie). szczerzeee? jak zostane mama, to chyba osiagne pelnie szczescia i spelnienia w swoim zyciu, w wieku DOPIERO 36lat. I nie chodzi tylko o bycie rodzicem bo nie kazdy tego pragnie, ale o poczucie, ze jest sie spelnionym, ze osiagnelo sie wszystko to, o czym sie marzylo... Nie kazdy moze poczuc, ze doszedl tam, gdzie wszystko wywoluje usmiech i uczucie radosci...
Eh zazdroszczę Ci takiego podejścia, ja mam 32 lata i mam okropna presję czasu, co mnie psychicznie dobija... Czuję się i wyglądam na 25, jednak boję się potwornie o moje jajeczka... Chciałabym trójkę dzieci... Mój Partner 2, mam nadzieję i wierzę głęboko że nam się uda.
Oczywiście zdaje sobie sprawę z walorów "późnego" macierzyństwa: mam dobrą pracę, ustabilizowana sytuację materialną, wspaniałego partnera (którego też poznałam krótko przed trzydziestką), z którym mam mega relacje, kochamy się okropnie. Jednak gdybym mojego partnera spotkała 5 lat wcześniej jestem pewna, że byłabym już mamą co najmniej dwójki. Opłacalo się czekać na niego, jednak ten strach mnie nie opuszcza...
 
Kochana nie przejmuj się na razie tymi polipami. Naprawdę. Jest szansa że w ciąży Ci się wchona. Przede wszystkim gratuluję Ci dwóch kreseczek! [emoji173][emoji173] SUPER że w końcu Ci się udało [emoji4] Ja np. Mam dwa wlokniaki w piersiach, i jeden ma 2×3cm więc jest dość duży. Też na początku miałam schize Ale pytałam onkologa powiedział że na razie nie ma czym się martwić, może być tak nawet że się wchona. Także na spokojnie. Ciesz się ciąża, niczym się nie przejmuj. Najlepiej idź do giną, ciekawa jestem co Ci powie na te polipy. Będzie napewno wszystko dobrze! Mocno trzymam za Ciebie kciuki! [emoji173][emoji173][emoji7]
Cześć dziewczyny uznałam ze podzielę się z wami moimi przykrymi doświadczeniami ostatniego czasu .
Pamiętacie mnie ? To przeze mnie rozpetala się glownoburza.
Otóż staramy się 2lata mieszkam w UK a tu wszystko trudniej za sobą dwa poronienia straciłam nadzieje ale tonący wszystkiego się chwyta kupiłam lepsze witaminy piłam zioła przez ten czas a wszystko brałam .ogólnie to forum WY dużo mi pomogłyscie psychicznie . Czyli stanęłam na nogi .
Dostałam od pl lekarza clo i zastrzyk owitrelle jak to powiedział ze ma przypadki u siebie ze z prawidłową owulacja tak clo potrafi zamieszać w organizmie ze każda przyszła z ciążą a u mnie co się pojawiło po clo 2 polipy !!! Tzn miałam monitoring w tym cyklu 5razy wiec wiem kiedy co i jak . Miałam 5 pecharzykow potem z tego 3 a na samym końcu już w owulacje jeden !!!! A reszta pytam gdzie a lekarz giekolog mówi widzę jeden i dwa polipy 1cm i 9mm . To było jeden dzień przed owu i starania były 3dni przed owu i koniec z płaczem do domu do męża ze nie możemy się starać bo mam polipy (1szy raz w życiu mam to coś !!! ) koniec staranek zaczęło się czytanie Google na dzień dobry na śniadanie obiad i kolację . Załamałam się trochę.
Po co ja wzięłam te tabletki clo na szczęście nie wzięłam zastrzyku bo sam pecharzyk pękł byłam po owu to sprawdzić . Jaka ja byłam głupia wyrzuty sumienia zapomniałam o staraniach o tym ze pragnę dziecko a niczym nie myślałam tylko o tym zeby polipy znikły tak zajęłam swoją głowę tym czytaniem ze nawet nie zwracalam uwagi na nic innego.
Poszłam zrobić badania z krwi to był 6dzien po owulacji
Prolaktyna 7,2
Estradiol 0.40 nmol/L nie mogę znaleźć przelicznika na polskie normy
Lh 1.7 u/L
Fsh 3.1 U/L
TSH 1,8 przy polskich normach
Progesterone! !!! 21 !!!! - przecież to wysoko (dziś odebrałam te wyniki)
Zrobiłam test dziś rano ciążowy 9dpo a 5 dni przed @ wyszedł taki pozytyw jakiego nigdy nie miałam tak wczas. Zrobiłam go bo mnie sutki bardzo kuly wczoraj wieczorem i śluzu mam tyle ze szok nawet do Verony pisałam wiadomość priv ze chyba ty tak miałaś bo mnie to martwi dlaczego mam tyle zluzu jakby plodnego ale owu juz miałam do tej pory mam tyle ze szok .
Bardzo się ciesze i bardzo się boje
Jestem w ciąży z polipami . Mam nadzieje ze się wchłoną są w endometrium .
 
Dziewczyny ja po gine... Kropka ma 2mm ❤pulsujące miejsce gdzie gdzie jest echo i tam bd serduszko. Wszystko jest w porządku dostała duphaston na plamienia mam leżeć i odpoczywać. Za dwa tyg przyjść zobaczyć serduszko ❤❤

Wierzcie mi łza w oku się zakręciła
A z serca spadł kamień..
Dziękuję wam za wsparcie!
Jeeeeest!!!!! Obiad męża się przypalił, ale trudno! Musiałam szybko przeczytać zaległości.
 
Cześć dziewczyny uznałam ze podzielę się z wami moimi przykrymi doświadczeniami ostatniego czasu .
Pamiętacie mnie ? To przeze mnie rozpetala się glownoburza.
Otóż staramy się 2lata mieszkam w UK a tu wszystko trudniej za sobą dwa poronienia straciłam nadzieje ale tonący wszystkiego się chwyta kupiłam lepsze witaminy piłam zioła przez ten czas a wszystko brałam .ogólnie to forum WY dużo mi pomogłyscie psychicznie . Czyli stanęłam na nogi .
Dostałam od pl lekarza clo i zastrzyk owitrelle jak to powiedział ze ma przypadki u siebie ze z prawidłową owulacja tak clo potrafi zamieszać w organizmie ze każda przyszła z ciążą a u mnie co się pojawiło po clo 2 polipy !!! Tzn miałam monitoring w tym cyklu 5razy wiec wiem kiedy co i jak . Miałam 5 pecharzykow potem z tego 3 a na samym końcu już w owulacje jeden !!!! A reszta pytam gdzie a lekarz giekolog mówi widzę jeden i dwa polipy 1cm i 9mm . To było jeden dzień przed owu i starania były 3dni przed owu i koniec z płaczem do domu do męża ze nie możemy się starać bo mam polipy (1szy raz w życiu mam to coś !!! ) koniec staranek zaczęło się czytanie Google na dzień dobry na śniadanie obiad i kolację . Załamałam się trochę.
Po co ja wzięłam te tabletki clo na szczęście nie wzięłam zastrzyku bo sam pecharzyk pękł byłam po owu to sprawdzić . Jaka ja byłam głupia wyrzuty sumienia zapomniałam o staraniach o tym ze pragnę dziecko a niczym nie myślałam tylko o tym zeby polipy znikły tak zajęłam swoją głowę tym czytaniem ze nawet nie zwracalam uwagi na nic innego.
Poszłam zrobić badania z krwi to był 6dzien po owulacji
Prolaktyna 7,2
Estradiol 0.40 nmol/L nie mogę znaleźć przelicznika na polskie normy
Lh 1.7 u/L
Fsh 3.1 U/L
TSH 1,8 przy polskich normach
Progesterone! !!! 21 !!!! - przecież to wysoko (dziś odebrałam te wyniki)
Zrobiłam test dziś rano ciążowy 9dpo a 5 dni przed @ wyszedł taki pozytyw jakiego nigdy nie miałam tak wczas. Zrobiłam go bo mnie sutki bardzo kuly wczoraj wieczorem i śluzu mam tyle ze szok nawet do Verony pisałam wiadomość priv ze chyba ty tak miałaś bo mnie to martwi dlaczego mam tyle zluzu jakby plodnego ale owu juz miałam do tej pory mam tyle ze szok .
Bardzo się ciesze i bardzo się boje
Jestem w ciąży z polipami . Mam nadzieje ze się wchłoną są w endometrium .
Gratulacje serdecznie 😍 Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze 😍!!!!! Życie jest jednak przewrotne!
 
reklama
Trzymam mocno kciuki!!!
Cześć dziewczyny uznałam ze podzielę się z wami moimi przykrymi doświadczeniami ostatniego czasu .
Pamiętacie mnie ? To przeze mnie rozpetala się glownoburza.
Otóż staramy się 2lata mieszkam w UK a tu wszystko trudniej za sobą dwa poronienia straciłam nadzieje ale tonący wszystkiego się chwyta kupiłam lepsze witaminy piłam zioła przez ten czas a wszystko brałam .ogólnie to forum WY dużo mi pomogłyscie psychicznie . Czyli stanęłam na nogi .
Dostałam od pl lekarza clo i zastrzyk owitrelle jak to powiedział ze ma przypadki u siebie ze z prawidłową owulacja tak clo potrafi zamieszać w organizmie ze każda przyszła z ciążą a u mnie co się pojawiło po clo 2 polipy !!! Tzn miałam monitoring w tym cyklu 5razy wiec wiem kiedy co i jak . Miałam 5 pecharzykow potem z tego 3 a na samym końcu już w owulacje jeden !!!! A reszta pytam gdzie a lekarz giekolog mówi widzę jeden i dwa polipy 1cm i 9mm . To było jeden dzień przed owu i starania były 3dni przed owu i koniec z płaczem do domu do męża ze nie możemy się starać bo mam polipy (1szy raz w życiu mam to coś !!! ) koniec staranek zaczęło się czytanie Google na dzień dobry na śniadanie obiad i kolację . Załamałam się trochę.
Po co ja wzięłam te tabletki clo na szczęście nie wzięłam zastrzyku bo sam pecharzyk pękł byłam po owu to sprawdzić . Jaka ja byłam głupia wyrzuty sumienia zapomniałam o staraniach o tym ze pragnę dziecko a niczym nie myślałam tylko o tym zeby polipy znikły tak zajęłam swoją głowę tym czytaniem ze nawet nie zwracalam uwagi na nic innego.
Poszłam zrobić badania z krwi to był 6dzien po owulacji
Prolaktyna 7,2
Estradiol 0.40 nmol/L nie mogę znaleźć przelicznika na polskie normy
Lh 1.7 u/L
Fsh 3.1 U/L
TSH 1,8 przy polskich normach
Progesterone! !!! 21 !!!! - przecież to wysoko (dziś odebrałam te wyniki)
Zrobiłam test dziś rano ciążowy 9dpo a 5 dni przed @ wyszedł taki pozytyw jakiego nigdy nie miałam tak wczas. Zrobiłam go bo mnie sutki bardzo kuly wczoraj wieczorem i śluzu mam tyle ze szok nawet do Verony pisałam wiadomość priv ze chyba ty tak miałaś bo mnie to martwi dlaczego mam tyle zluzu jakby plodnego ale owu juz miałam do tej pory mam tyle ze szok .
Bardzo się ciesze i bardzo się boje
Jestem w ciąży z polipami . Mam nadzieje ze się wchłoną są w endometrium .
 
Do góry