Dziewczynki, tak grupowo chciałabym Wam podziękować bardzo za słowa wsparcia [emoji3590] Bardzo mi to pomaga zmienić trochę myślenie i być silniejszą dla małej (sama nie wiem czemu mówię do dziecka per ona jak jeszcze nie wiem [emoji28]). Jadę na cmentarz do babuni a później do dziadziusia do szpitala dlatego nie uda mi się odpisać na każdy komentarz. Po cichu liczę na to, że dziadek sam zacznie rozmowę o swojej chorobie i odejściu, chyba każdemu z nas byłoby łatwiej, gdyby powiedział, że się pogodził z tym i chce do babci, a ja bym powiedziała, żeby się o nas nie martwił...