Bardzo ładny kolor mi się taki podobaKasztan kuźwa miał być.
Jest rude...Zobacz załącznik 1081611

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bardzo ładny kolor mi się taki podobaKasztan kuźwa miał być.
Jest rude...Zobacz załącznik 1081611
HAHAHA śmiałam się na głos jak to czytałamJuż to gdzieś pisałam...
![]()
Mój mi wlazł jak jeszcze serduszka nie było, beta była gdzieś na poziomie 500 600 ale plamilam to poszłam na usg poszedł ze mną na hama i tylko doktorowi przez ramie wyglądał czy widać coś na usg a tłumaczyło się, że NIE MA TAKIEJ OPCJI.
Jak jest szansa, że coś będzie widac to niech idzie ale wytlumacz mu, że musi kwitnąć pod gabinetem i czekać aż DOKTOR go poprosi ;D a Ty najpierw wchodzisz sama![]()
No tak na pewno, usiądzie za mną i będzie zafascynowanyBierz. Mój tez chciał potem siedzia
Jak zaczarowany i mega szcZesliwy był. On będzie patrzył w monitor nie na to co lekarz ci tam wkłada![]()
Hahaha śmiesznie to musiało wyglądać jak stary musiał być skitrany za kotarąMój chodził na usg od początku, gin wypraszał go tylko na czas badania ginekologicznego (a i to zależało od gabinetu w którym przyjmował bo czasem tylko zasłaniał nas kotarą)
Chodzi tylko o to pierwsze USG z biciem serduszka, później już nieMam ginekologów w rodzinie nie wszyscy zgodnie twierdzą, że to przeszkadza w pracy i jest niekomfortowe.. Mi się wydaje, że na te trzy prenatalne USG to jak najbardziej z tatusiem, ale na takie zwykłe wizyty to niekoniecznie..
To lepiej whatsApp każdy się poprostu nr tel wymieni taka mala podpowiedźDla mnie jest duża różnica. Jest to forum otwarte na tyle że nie tylko użytkownicy, ale wszyscy mają dostęp do postów. Starania się o dziecko jest czynnością dość intymną, a rozmawiamy już na takie tematy i podajemy takie szczegóły że naprawdę wolałabym żeby dostęp do tych info miało mniejsze grono [emoji6] z drugiej strony też nie chce się 'w język" cały czas.. bo napisalabym coś ale... [emoji6]
HAHAHAJa sie wlasnie malo nie posikalam... kupilismy takie oslonki na owoce i warzywa zeby nie schly w ikei... przyszlo co do czego dzis trzeba bylo nalozyc to na ogorkawygladalo to .... domyslcie sie [emoji23]
ja na pierwsza poszlam z moim P. ale poprosilam go, zeby nie wchodzil poniewaz chcialam na spokojnie porozmawiac z pania ginekolog. Wczesniej zapytalam ja o to czy mialaby problem z tym, zeby byl obecny podczas wizyty, powiedziala, ze dla niej to nie problem, z tym, ze na takim badaniu tak naprawde niewiele widac, ie da sie nawet ocenic ksztaltu, z bliska wyglada jak pierscionek z oczkiem, hehe. do tego lekarz musi a przynajmniej powinien jeszcze zbadac palpitacyjnie na samolocie wiec poprosilam go o cierpliwosc i powiem szczerze, ze warto bylo, bo poszedl ze mna na wizyte w 10tyg ciazy, gdy dzidzius machal raczka do nas a ksztalt dzieciatka byl dokladnie taki jak mam na awatarze bo to zdjecie wlasnie z tego usg. Wtedy tez pierwszy raz zobaczylam w jego oczach cos czego nie widzialam nigdy wczesniej. Zachwyt polaczony z troska. Na prenatalnych w 12tyg bylam u innego lekarza w szpitalu, ktory nie uwaza wizyt z mezami, od razu powiedzial, ze jest to bardzo wazne badanie i wolalby aby pacjentka byla sama wiec uszanowalam toDrogie, mój ukochany domniemany ojciec dziecka () pragnie być obecny na pierwszym USG i twierdzi, że nie obrzydza go, że to będzie dopochwowe, bo przecież, cytuję, „gorsze rzeczy mi tam wkładał”. Pozostaje więc pytanie, czy to normalne, żeby tatusia tak szybko brać na wizytę, czy gine mnie wyśmieje?
![]()