A ja tam nie mam nic przeciwko dwójce naraz

Jak rozmawiałam z lekarzem to mi tłumaczył i potem też badania czytałam, że jak są podane dwa to one się mobilizują do rozwoju,wiec slabszej jakości zarodki mają większą szansę. Poza tym jak nie robisz badań zarodków, a średnio połowa ma wady to tak zwiększasz szanse na powodzenie. A tak jak ma wadę to i tak się nie przyjmie, a za transfer trzeba płacić. Z regoly i tak tylko jeden zostaje, bo tylko ok 30% ciąż z podaniem dwóch zarodków to ciaze bliźniacze. To jednak prawda że czasem zdarza się że jak jeden zarodek odpada to pociąga za sobą drugi. Trochę czytałam w piśmiennictwie medycznym na ten temat i są dość kontrowersyjne. Ja jednak zdecydowałam się wziąść dwa ostatnie, bo jak pierwszy transfer miałam z dwójką to beta ładnie rosła, więc na chwilkę jeden był że mna. Mam nadzieję że nie będę żałować.