Kochana ja się czuję tak samoDziewczynki martwię sięnad ranem zaczął mnie bardzo boleć brzuch, miałam nudności, robiło mi się słabo, pokładałam się na podłodze w łazience, bo nie wiedziałam jak się ułożyć, żeby było lepiej. Prawie zemdlałam, jakoś doszłam do kanapy, położyłam się, zaczęło mi szumieć w uszach i za chwilę poczułam się lepiej i mi przeszło. Później już ok, przespałam kilka godzin. Teraz brzuch mnie trochę pobolewa, ale czuję się słabo. Nie wiem czy to może być hiperstymulacja, czy skutki uboczne leków - biorę antybiotyk i dostinex, mam nadzieję, że będzie lepiej
reklama
bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
ale mnie dziewczyny nastraszylyscieKochana ja się czuję tak samo ☹ także to chyba normalne. Też łykam antybiotyk i dostinex. Czuję się osłabiona i czasem serce wali jak nie wiem co. Stres pewnie też robi swoje. Mdłości i zawroty głowy. Może lepiej zadzwoń do lekarza? Ja wzięłam sobie kilka dni urlopu, żeby dojść do siebie, bo jeszcze praca po części fizyczna.
Netiaskitchen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 5 144
Ja raz tak miałam w trakcie stymulacji. Nie mam pojęcia dlaczego. Nie pytałam, nie analizowałam bo uznałam właśnie ze to kwestia ilości leków.
Netiaskitchen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 5 144
Wczoraj usłyszałaś ze jest dobrzePo wizycie. Z bejbikiem od wczoraj ok. Ale zmartwiona jestem. Doktor mówi, że jestem obstawiona lekami i na tym etapie nie można nic dodatkowego zrobić. Przed jakieś wlewy, szczepienia poerdoły. Więc wóz albo przewóz, uda się lub nie. I tak zabiłam sobie klina ehh... jest dobrej myśli i ja też mam być.
mary.m
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2019
- Postów
- 1 527
Kochana ja się czuję tak samo ☹ także to chyba normalne. Też łykam antybiotyk i dostinex. Czuję się osłabiona i czasem serce wali jak nie wiem co. Stres pewnie też robi swoje. Mdłości i zawroty głowy. Może lepiej zadzwoń do lekarza? Ja wzięłam sobie kilka dni urlopu, żeby dojść do siebie, bo jeszcze praca po części fizyczna.
Wzięłam sobie od razu kilka dni L4 i odpoczywam, zobaczę jak będzie dalej, mam nadzieję, że lepiej, a jak nie to wbiję się gdzieś do lekarza. Ty też odpoczywaj Kochana, miałaś dużo więcej komórek i o wiele wyższy estradiol, więc organizm musi dojść do siebie. Z dobrych wiadomości to wszystkie zarodki ładnie się rozwijają, ale wiadomo 3 doba będzie kluczowa, więc w poniedziałek okaże się jak im poszło. Ty pewnie też dziś dostaniesz jakieś info? Trzymam kciuki
mary.m
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2019
- Postów
- 1 527
Po wizycie. Z bejbikiem od wczoraj ok. Ale zmartwiona jestem. Doktor mówi, że jestem obstawiona lekami i na tym etapie nie można nic dodatkowego zrobić. Przed jakieś wlewy, szczepienia poerdoły. Więc wóz albo przewóz, uda się lub nie. I tak zabiłam sobie klina ehh... jest dobrej myśli i ja też mam być.
Lekarz dobrze mówi, musisz być dobrej myśli i wysyłać pozytywne fluidy do Pestki, jest silna i na pewno będzie dobrze
Tasza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Październik 2011
- Postów
- 9 294
Wcale nie stracona kasa. Wykluczamy różne rzeczy po kolei, przynajmniej wiesz że jakaś strefa jest ok i można szukać dalej[emoji3]No nie wiem, ja jestem zawiedziona tym wszystkim [emoji3525].
Mam zły nastrój po wizycie... Wyszło jak zawsze, kur...wa wszystko niby dobrze a zajść nie mogę [emoji22]
3tys stracone żeby usłyszeć że jest dobrze...
Tasza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Październik 2011
- Postów
- 9 294
Wierzę w to, że będzie bardzo dobry END[emoji4][emoji4][emoji4]No właśnie ja to się nad tym wszystkim caly czas zastanawiam. Na razie boję się cieszyć....
Pierwszy transfer beta 0,drugi Maksik[emoji3590]. Potem 4 kolejne transfery i beta 0. Nowa procedura. Przebadana ostatnio immunologia, mało mi wyszło, tylko to CBA skopane i trochę w IMK nie tak... do Paśnika finalnie nie dojechałam. Leków żadnych extra. Świeży transfer który nie był planowany, infekcja na kilka dni przed transferem. I jak na razie jest dobrze. Teraz byle do wtorku i potem do 10.03. Taka dziwna historia oby z happy endem[emoji120][emoji120][emoji120]
Tasza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Październik 2011
- Postów
- 9 294
Bo ta ciąża jest realna widocznie[emoji6]Wiesz jak się czułam jak Paśnik mi gadał że mam się kłuć do końca ciąży??? Jakby o moim locie w kosmos mówił... Ciąża to już dla mnie taka abstrakcja.
reklama
W sumie to racja, tylko że mi się pomysły skończyły [emoji848]. Jeszcze tę krzywą sobie muszę zrobićWcale nie stracona kasa. Wykluczamy różne rzeczy po kolei, przynajmniej wiesz że jakaś strefa jest ok i można szukać dalej[emoji3]
Podziel się: