reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy

Ja jeszcze chce otwarcie pochwalic mojego Maciejke - chyba nigdy tego nie robilam, ale chlopina jak tylko moze wyrzuca mnie na spotkania z kolezankami, jak jest w domu to stara sie pomagac. Naprawde mile mnie ciagle zaskakuje - mozliwe ze leczy wyrzuty sumienia bo to przesuniecie budowlane to troszke jego zasluga, no ale nie wazne - dla mnie istotne ze wie co to dwojka naszych chlopakow na glowie i stara sie mi pomoc na tyle ile moze.
Obym nie zapeszyla;-):baffled::cool2:
 
reklama
Jak juz sie tak rozpisalam to dodam jeszcze ze Piotrus:
raczkuje, stoi z podparciem i chodzi sobie wzdluz mebli, "oczywiscie" jeszcze nie umie sam siedziec (ma identyczne fazy rozwoju co Jas:dry::-)) no i ma juz 6 zebow.
CZas tak leci ze przeciez juz niedlugo bedzie kolejne odpieluszkowywanie;-):confused::cool2:;-):-)
 
Aniu, no tchniesz optymizmem. Dobrze słyszeć takie wieści :tak: I oby tak dalej.

Edytko - dużo siły na tą noc. I żeby Julka już zdrowiała. A Tobie mnóstwo cierpliwości. Jak mała się wyleczy, to strzel sobie drineczka. Takiego git-drineczka - należy Ci się :tak:

Ja caly czas marzę o drineczku. Ale jeszcze tak ze 2-3 miesiące pokarmię, więc na razie tylko pomarzę hehe...

lecę kłąść bachoraki spać i relaksować się z R, bo coś Mu dziś smutno
papa
 
Cześć Ania, ale Cię dawno nie widziałam :-)
Edzia, nawet nie wiesz, jak Ci współczuję, że musisz przez to jeszcze raz przechodzić :no::no::no: Buziaki!!!!!!!!!!!!!!

No i wiadomość dnia :-) Dorwałam w końcu Manię :-) Są w Irlandii, Bogusia pracuje, bo jej mama zajmuje się dziećmi. Mieszkają w wynajętym domu razem z jej rodzicami, ale myślą o powrocie do Stanów.
Nie mają internetu w domu, więc są "odcięci" od świata.
No i to tyle z grubsza :-)
 
Obym nie zapeszyla;-):baffled::cool2:

Aniu, na pewno nie :) Oglądalam jakiś czas temu Twoją galerię i pozwolilam sobie podejkrtzec zdjęcia z rocznicy slubu Rodziców. Bardzo mi się podoba Twoja cała rodzinka. Cudowna atmosfera, miłe, uśmiechnięte twarze. Ludzie pochodzący z takich rodzin dbają o siebie i wspioerają. Na pewno doczekasz ze swoim Maciejką podobnych rocznic - czego z całego serca życzę :elvis:
 
Ja jeszcze chce otwarcie pochwalic mojego Maciejke - chyba nigdy tego nie robilam, ale chlopina jak tylko moze wyrzuca mnie na spotkania z kolezankami, jak jest w domu to stara sie pomagac. Naprawde mile mnie ciagle zaskakuje - mozliwe ze leczy wyrzuty sumienia bo to przesuniecie budowlane to troszke jego zasluga, no ale nie wazne - dla mnie istotne ze wie co to dwojka naszych chlopakow na glowie i stara sie mi pomoc na tyle ile moze.
Obym nie zapeszyla;-):baffled::cool2:

No i tak trzymać. Maćki są fajnie!!!!!!!!!!!!! No nie Gazelka?? :-)
 
reklama
Gazelku - kiedy ten Twoj Macius robi takie cuda - lancuch na choinke, korona:confused:, a Jagodka mam sliczne oczeta - takie duze i wyraziste - i taka slodziutka malenka (naprawde nie wiem kiedy czas tak zlecial - ja w porownaniu do Jagodki to mam juz chlopa a jeszcze nie dawno tez byl taki malenki...)
 
Do góry