reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

@olinka321 głowa do góry, mi z 7 jak pobrali 5 , z czego się nadawały 3 do zapłodnienia, jeden zarodek walczył i nie dał rady, dostałam jeden 2dniowy klasy 4.1, i dzwonili po 6 dniach że zamrozili ten drugi zarodek bo się ładnie rozwinął. I ten jeden podany się przyjął chociaż byłaam pewna, że nic z tego. Bądź dobrej myśli a my tu wszystkie trzymamy mocne ✊✊✊ za Twoje dzielne dwa kropki!
 
reklama
@olinka321 głowa do góry, mi z 7 jak pobrali 5 , z czego się nadawały 3 do zapłodnienia, jeden zarodek walczył i nie dał rady, dostałam jeden 2dniowy klasy 4.1, i dzwonili po 6 dniach że zamrozili ten drugi zarodek bo się ładnie rozwinął. I ten jeden podany się przyjął chociaż byłaam pewna, że nic z tego. Bądź dobrej myśli a my tu wszystkie trzymamy mocne ✊✊✊ za Twoje dzielne dwa kropki!
Dziękuję. Wszystkie jesteście mega kochane. Tylko ja tak strasznie się boję... dziękuję za kciuki, przydadzą się! Mam nadzieję, że będzie dobrze
 
@bazylia128 albo pracuje albo się nie chce przyznać, że dalej od wczoraj smęci nad swoim niesprawiedliwym losem na który nie ma żadnego wpływu.

A co do dziewczyn dziwnie reagujących na ciążę innych, jak bratowa z bratem se chwalili że będą drugi raz rodzicami, to ja się przez zaciśnięte żeby zapytałam który tydzień i jak się dowiedziałam że 7 to po prostu wyszłam bez słowa, brat za mną wybiegł i powiedział z głupim uśmieszkiem "wam też się w końcu uda", a ja mu zamknęłam drzwi przed nosem 🙈 teraz mi wstyd jak cholercia, bratową przepraszałam na następnym spotkaniu i gratulowałam szczerze, ale przez kilka dni bylam na nich zła i nie potrafiłam się ogarnąć...

I podziwiam szczerze wasza wytrwałość, ja po układaniu życia pod wizyty u lekarzy i na badaniach przez 1,5 roku mówiłam że więcej nie zniosę, że jak się nie uda teraz to chce przerwy zanim wrócimy po mrożaczka. Musiałam się zwolnić z pracy bo urlopu nie chcieli mi dawać na badania co chwilę... Dobrze, że mąż zarabia tyle, że mogłam się zwolnić bo musielibyśmy zrezygnować ze starań...

@Dakita30 ja mam jutro dopiero weryfikację bety czy wszystko ok, więc do ustalania terminu wizyty i szczególnie porodu jeszcze daleko 😉
 
tak, na pewno zaczniemy wszyscy jesc awokado i bedziemy od razu mialy dzieci... 🤦🏻
Ja mam od wczoraj bóle na @... Planowo powinnam dostac w piątek i tak cos czuję ze jednak tym razem tez sie nie udalo... A tyle jeszcze musze wytrzymac do tego jebanego poniedziałku 😒 znowu zobacze ten test negatywny ku*wa 😔
Laska, Ty temu jebanemu poniedziałkowi może odpuść. Liczymy kiedy możesz najwcześniej zrobić betę?
 
Dziękuję. Wszystkie jesteście mega kochane. Tylko ja tak strasznie się boję... dziękuję za kciuki, przydadzą się! Mam nadzieję, że będzie dobrze
Ja miałam 2 stymulację. Z pierwszej było 12 komórek (wszystkie zapłodnione), mieliśmy 3 blastki. No i na tym się skończyło 😞
W drugiej stymulacji było 10 komórek i mieliśmy tylko jednego, walecznego kropka. Płakałam, byłam załamana .. ale wiesz co ? Ten waleczny kropek siedzi w brzuchu ❤️ Właśnie skończyłam 16 tc 🥰

Także uszy do góry ✊🏻
 
reklama
Właśnie wróciłam od genetyka. Dla przypomnienia ryzyko Downa 1:162 skierowanie do poradni genetycznej. Z usg wszystko prawidłowo i badanie krwi też OK. Ryzyko podwyższone z powodu wieku 38 lat. Pani genetyk namieszała mi w głowie. Zaleciła amiopukcje. Zaproponowała też mniej inwazyjne badania ale już bez refundacji NFZ. I tak się zastanawiam sprostujcie mnie jeśli źle kombinuje. Z badania nieinwazyjnego prawdopodobienstwo 97- 99 % koszt około 2000 czyli mimo prawidłowego wyniku od 1%-3% ryzyko choroby .Ryzyko choroby dziecka z prenetarnych około 1%.(1/162). Dobrze kombinuje?
Ja robiłam test Sanco i tam miałam prawdopodobieństwo że dziecko jest zdrowe na poziomie 99,9%.
 
Do góry