Netiaskitchen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 5 144
Ja slyszałam o przedziale 18-20 na ostatnim podglądzie żeby wyznaczać termin punkcji za 36h.Dziewczyny Ile mm musza mieć pęcherzyki do punkcji - między 15 a 20 ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja slyszałam o przedziale 18-20 na ostatnim podglądzie żeby wyznaczać termin punkcji za 36h.Dziewczyny Ile mm musza mieć pęcherzyki do punkcji - między 15 a 20 ?
Tak, tak, czyli docelowo w dniu punkcji żeby miały jakies 22,to mialam na myśli w moim poście [emoji16]Ja slyszałam o przedziale 18-20 na ostatnim podglądzie żeby wyznaczać termin punkcji za 36h.
Dziewczyny Ile mm musza mieć pęcherzyki do punkcji - między 15 a 20 ?
Nie obstawiaj tak bo wtedy na przeciw wyjdzie AA - tak sie tego boje ;(To akurat plustaka zwiększona świadomość, dystans do wielu rzeczy
dawaj znać jak będziesz miała wynik Kirów. Obstawiam bx
![]()
heheheh dlaczego mialabym miec cos mindA to u mnie dzwonią do Ciebie jakieś 2 miechy po terminie porodu. Wypytują o wiele rzeczy i wtedy wrzucają w statystyki. W sensie no jak idziesz na wizytę serduszkowa to to na pewno gdzieś tam w cyferkach też się pojawia jako udany transfer, ale jakby zamykają teczkę dopiero po porodzie.
No i ja odpowiadałam im wtedy po porodzie mailowo i dołączyłam zdjęcie, bo akurat byliśmy wtedy po sesji. Więc oddzwonili z gratulacjami zachwycając się moja Lilka. I dzis fejs mi wlasnie o tej sesji przypomnial to pozwolę sobie na prywatę if you don't mind
[emoji4]Zobacz załącznik 1118647
Zobacz na @TaszaNie obstawiaj tak bo wtedy na przeciw wyjdzie AA - tak sie tego boje ;(
Bo już za dużo razy się zawiodlaś myszkono wiem ale pamietam jak podchodzilam zawsze do transferu to bylo takie wyjatkowe, wielkie swieto cos wyjatkowego a teraz to uczucie gdzies mi sie zatarlo... Po tym calym in vitro innaczej juz patrze na swiat, nie jestem ta sama osobą, na patrze na zycie juz w taki naiwny sposob![]()
Bo już za dużo razy się zawiodlaś myszko❤. Dlatego nie celebrujemy już transferu tak jak to było na początku, teraz wiemy czego się spodziewać, niestety. Pamiętam jak ja rozemocjonowana chwaliłam się siostrze i koleżance że jadę na transfer... Teraz nikomu nie powiem, bo to aż głupio mówić że znowu się nie udało
No ale świeci słonko, będzie zimny choć ładny dzień i nie można się użalać.
Patrz jak ja jem śniadanie w pracy, nie moge się przez tyle lat talerza dorobić. No i nie muszę myć garów po jedzeniu
Zobacz załącznik 1118659
Ale urocza minkaA to u mnie dzwonią do Ciebie jakieś 2 miechy po terminie porodu. Wypytują o wiele rzeczy i wtedy wrzucają w statystyki. W sensie no jak idziesz na wizytę serduszkowa to to na pewno gdzieś tam w cyferkach też się pojawia jako udany transfer, ale jakby zamykają teczkę dopiero po porodzie.
No i ja odpowiadałam im wtedy po porodzie mailowo i dołączyłam zdjęcie, bo akurat byliśmy wtedy po sesji. Więc oddzwonili z gratulacjami zachwycając się moja Lilka. I dzis fejs mi wlasnie o tej sesji przypomnial to pozwolę sobie na prywatę if you don't mind
[emoji4]Zobacz załącznik 1118647