reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2020

Ja już przestałam się łudzić że urodzę bez wywoływania. Jakieś skurcze mam ale przechodzą. W poniedziałek mam się zgłosić do szpitala na test na covida a w środę na oddział więc jeszcze tydzień przed nami. Też ostatnio mam problem ze spuchniętymi nogami ale ciśnienie w normie a nawet lekko niskie więc może tak musi być.
Kiedyś pisałam o tym wszystkim co miałam zalecone w szkole rodzenia przed porodem trochę tego było, stosuję i efektów nie widzę [emoji25] więc raczej jak dziecko chce jeszcze posiedzieć w brzuszku to chyba nie ma szans żeby czymś przyspieszyć.
 
reklama
Ja wczoraj od wejścia do gabinetu lekarza, moje pierwsze słowa to zamiast "dzień dobry" to "panie doktorze Pan coś zrobi żeby ona już wyszła! " :D śmiał się ze mnie jak nie wiem ale mówię mu, że naczytałam się o tych wszystkich "metodach" na przyspieszenie porodu to mi powiedział, że najbardziej sprawdzoną to jest współżycie i masaż brodawek.
Ale jak tu współżyć kiedy nie czujesz się w ogóle atrakcyjna?😭😭😭😭😭😭😭
ja stosuje ta metodę i nadal nic.. mój już zaczął protestować twierdząc ze go wykorzystuje 😂😂

Nie martw się, kiedyś w końcu urodzimy😊


Ja wczoraj poskakalam na piłce robiłam przysiady umylam dwa okna ale takie niskie ze nie musiałam na nic wchodzić, z tym brzuchem bym nie ryzykowała bo to chwila i bym leżała i krzywdę zrobiła i sobie i małemu.

Wieczorem miałam okropny humor zasnęłam wypłakując się w poduszkę, mam nadzieje ze dziś będzie lepiej 😊
 
ja stosuje ta metodę i nadal nic.. mój już zaczął protestować twierdząc ze go wykorzystuje 😂😂

Nie martw się, kiedyś w końcu urodzimy😊


Ja wczoraj poskakalam na piłce robiłam przysiady umylam dwa okna ale takie niskie ze nie musiałam na nic wchodzić, z tym brzuchem bym nie ryzykowała bo to chwila i bym leżała i krzywdę zrobiła i sobie i małemu.

Wieczorem miałam okropny humor zasnęłam wypłakując się w poduszkę, mam nadzieje ze dziś będzie lepiej 😊
Haha ja mojemu mówię, że nie ma że boli i działamy teraz codziennie bo to dla wspólnego dobra :D
Co z tymi humorami na końcu ciąży jest co? ja miałam do południa tragedię, że też bez płaczu się nie obyło. Telefon ogólnie to mam od wczoraj wyciszony, internety wyłączone i leży w sypialni bo wszyscy mnie wkurzają, nawet na pytania wczoraj "jak się czujesz?" reagowałam wścieklizną :D

Wiem, że urodzimy ale bardziej bym wolała urodzić sama jak iść na wywołanie a małej się chyba nie spieszy. Myślałam, że dziewczynki są takie uparte ale Twój mały widzę też :D.

Ja zaraz z zegarkiem w ręku zamierzam przez pół godziny chodzić po schodach skoro spacery na świeżym powietrzu nic nie dają.🤣🤣🤣

@Emxka też coraz więcej myślę o tym, że jednak sama nie będzie chciała wyjść tylko z pomocą...
W 34tc chciała wyjść sama i ją zatrzymali w szpitalu a teraz pewnie będą ją wyciągać na siłę bo tak jej dobrze u mamy.

Wczoraj się tak rozciągała, że jej mówię "Słoneczko, w łożeczku będziesz miała więcej miejsca, będziesz mogła spokojnie nóżki i rączki rozciągnąć, tylko wyjdź." a noc spokojna i rano obudziłam się bez jakiegokolwiek bólu.

Mam wrażenie, że dolegliwości zamiast postępować to się cofają... :(

@sariska A Ty jak tam? Przeszło Ci czy już może maleństwo jest z Tobą? :)
 
@MK_Piotrowiak u mnie właśnie wieczory są najgorsze mały bardzo szaleje a i skurcze mam coraz mocniejsze tylko że do niczego nie prowadzą bo przechodzą a do tego ostatnio doszły jeszcze spuchnięte nogi niby ciśnienie mam w normie a nawet czasem za niskie nie wiem skąd to się bierze i jak tu mieć dobry humor
 
Haha ja mojemu mówię, że nie ma że boli i działamy teraz codziennie bo to dla wspólnego dobra :D
Co z tymi humorami na końcu ciąży jest co? ja miałam do południa tragedię, że też bez płaczu się nie obyło. Telefon ogólnie to mam od wczoraj wyciszony, internety wyłączone i leży w sypialni bo wszyscy mnie wkurzają, nawet na pytania wczoraj "jak się czujesz?" reagowałam wścieklizną :D

Wiem, że urodzimy ale bardziej bym wolała urodzić sama jak iść na wywołanie a małej się chyba nie spieszy. Myślałam, że dziewczynki są takie uparte ale Twój mały widzę też :D.

Ja zaraz z zegarkiem w ręku zamierzam przez pół godziny chodzić po schodach skoro spacery na świeżym powietrzu nic nie dają.🤣🤣🤣

@Emxka też coraz więcej myślę o tym, że jednak sama nie będzie chciała wyjść tylko z pomocą...
W 34tc chciała wyjść sama i ją zatrzymali w szpitalu a teraz pewnie będą ją wyciągać na siłę bo tak jej dobrze u mamy.

Wczoraj się tak rozciągała, że jej mówię "Słoneczko, w łożeczku będziesz miała więcej miejsca, będziesz mogła spokojnie nóżki i rączki rozciągnąć, tylko wyjdź." a noc spokojna i rano obudziłam się bez jakiegokolwiek bólu.

Mam wrażenie, że dolegliwości zamiast postępować to się cofają... :(

@sariska A Ty jak tam? Przeszło Ci czy już może maleństwo jest z Tobą? :)
ja mojemu mówię to samo jak się rozciąga ze jak wyjdzie to będzie mógł się rozciągać do woli.


Miałam dziś okropny sen ze mały się urodził i ciagle przez przypadek robiłam mu krzywdę.. ze wpadł do basenu i nie mogłam go znaleść albo uderzyłam główka w futryne.. tragedia

@Emxka pomocz nogi w chłodnej wodzie i odpoczywaj z nogami w gorze, mi tylko to pomaga a czasami i tak są tak spuchnięte ze wyglądają jak bym ważyła 300 kg
 
@Emxka ja też mam ciśnienie w normie a nogi jak banie, doktor mi powiedział, że takie są niestety uroki ostatnich dni ciąży. Też kazał leżeć z nogami do góry, jak proponuje @paulinak93 ale nie mogę uleżeć więc moja wina bo większość łażę :D

@paulinak93 za dużo się chyba myśli o tym czy da się radę bo mi często też zdarzają się sny, w których ewidentnie widzę, że nie daje rady :)
 
@Emxka ja też mam ciśnienie w normie a nogi jak banie, doktor mi powiedział, że takie są niestety uroki ostatnich dni ciąży. Też kazał leżeć z nogami do góry, jak proponuje @paulinak93 ale nie mogę uleżeć więc moja wina bo większość łażę :D

@paulinak93 za dużo się chyba myśli o tym czy da się radę bo mi często też zdarzają się sny, w których ewidentnie widzę, że nie daje rady :)
to spróbuj chociaz w nocy unieść nogi ja teraz śpię tak obłożona poduszkami ze pół osiedla mogłabym obdarować poduszkami 😂😜ale nogi troszkę mniej puchną 😁

Ja właśnie jestem przekonana ze dam radę bo wszystkich moich siostrzeńców ogarnialam (4 chłopaków i 1 dziewczynka) wiec mam za sobą i kąpiele i przewijanie i nawet nocna opiekę. Ale pewnie podświadomie panikuje i nawet o tym nie wiem 🙂
Brzuch mnie boli cały dzień i plecy tak jak na okres ale skurczy żadnych nie mam, mam nadzieje ze coś się ruszy 😊😊
A jak u Was?
 
Halo dziewczyny. Pojechałam na IP a Ci mnie przyjeli do porodu szyjka 1 cm i rozwarcie 2-3 cm.. no i co bolało, skakałam itp i nic się nie podziało. Wszystko ucichło, przenieśli mnie na patologię i niby czekamy aż się zacznie... ale moim zdaniem nic się nie zacznie i jutro idę do domu ;).
@Emxka te do królików to kupuje w Bielsku tzn mąż jak jest w delegacji. Bo on line nie mam żadnego fajnego.
@Michasia0 i jak tam? Urodziłaś?
 
reklama
Halo dziewczyny. Pojechałam na IP a Ci mnie przyjeli do porodu szyjka 1 cm i rozwarcie 2-3 cm.. no i co bolało, skakałam itp i nic się nie podziało. Wszystko ucichło, przenieśli mnie na patologię i niby czekamy aż się zacznie... ale moim zdaniem nic się nie zacznie i jutro idę do domu ;).
@Emxka te do królików to kupuje w Bielsku tzn mąż jak jest w delegacji. Bo on line nie mam żadnego fajnego.
@Michasia0 i jak tam? Urodziłaś?
trzymam kciuki żeby zaraz się zaczęło 😊😊
 
Do góry