Kto po in vitro?

[milagors]

Kotełka miała ochotę na ciacho
Wiem, wiem @fredka84 , dlatego szybko mi się głupio zrobiło, ze nie doceniam tego co mam, staram się zmienić myślenie .
Muszę jutro obmyśleć jakiś plan na te kilka miesięcy. W sensie sport czy co. U nas chyba serio problem leży tylko w kiepskim nasieniu, ale wyniki męża się bardzo poprawiły, mówiłam lekarzowi co mąż bierze, jakie suplementy, to się pytał czy go żołądek nie boli? mówiłam ze nieraz się wkurza, ale łyka wszystko , ale kazał kontynuować, bo są efekty i mnie zaskoczył, bo on z pochodzenia Polak, ale zna tylko pare słow po Pl i mówi ze jestem „Polski kozak” i mąż ma ze mna przechlapane, mógł się biedny ożenić z Francuzka

Nie myślałaś o tym, żeby wykorzystać dobre nasienie męża i je zamrozić? Będziesz spokojna, że będziesz mieć w rezerwie kilka słomek super i będzie jeden problem z głowy.

 

[fredka84]

A @bazylia128 to chyba się gździ pół dnia z okazji owulacji

 

[Aduś16]

Moje motto...
Musze spróbować ❣

Bardzo lubię to motto.. Ostatnio slyszalam je jak wracalam do UK.. I wlasnie ono bardziej mnie przekonało aby znów spróbować...

 

[Aduś16]

Na pocieszenie sobie pomysł, że to nie jest zbyt dobry pomysł robić stymulacje w wakacje. Sezon wakacyjny, co jak dobrych ludzi w labie nie będzie?
Ja zawsze uważałam, żeby mieć stymulacje nie w okresie wakacji, świat, innych okienek. A tak wrzesień - październik francuziki będą pracować, wypoczęci i szczęśliwi.
N'est-ce pas?

Kurcze, nie załamuj mnie bo ja mogę tylko w wakacje znów podejść

 

[Aaaanna]

Bardzo dobrze znam ten stan ale skoro coś zaskoczyło raz to znaczy że może zaskoczyć i po raz drugi.
Jak musisz pić to pij. Ja po ostatniej nieudanej próbie też piłam i pocieszalam się jak umiałam a test następny zrobiła tylko żeby wieczorem spokojnie móc wino wypić a tu zonk. Ciebie też ten szok spotka zobaczysz. Czekanie strasznie boli ale warto czekać żeby ujrzeć te 2 kreseczki.

@Ananasowa93
Niestety nie trzymam się tak dobrze jak bym chciała [emoji174]
Codziennie myśle o tym co mnie spotkało
Boli serce,boje się też kolejnej porażki..
Staram się nie przebywać zbyt długo sama..
Przydałoby mi się trochę szczęścia
W odbiciu w lustrze widzę niestety smutek i bezsilność
Czekam właśnie na mojego eM,winko czerwone mi przywiezie [emoji485]
Coś się rozpiłam ostatnio [emoji2272]
Będziemy wczasów szukać jako że in Vitro odłożone na razie
Miłego wieczorku[emoji8]

 

[Camilleka]

Oj kozaki mój . Wiesz, nie chodzi o to że musisz koniecznie doceniać co masz, bo może być gorzej. Ja Cię rozumię że jesteś mocno zawiedziona, ja też bym była . Szukałam tylko tej lepszej strony medalu bo i tak nie masz na tę sytuację wpływu. A tak, jak Ci wszystkie szukamy tych dobrych stron, to nie będziesz tak bardzo zawiedziona

Wiem Fredzioszka Staram sobie tak to tłumaczyc, ze mam czas się przygotować, ze nic nie będzie w pośpiechu itd...
ze nawet będę mogła nosić kartony i worki i meble w trakcie przeprowadzki
Wszystko przez tego wirusa
muszę się dziś trochę upić, jutro nie pracuje, wiec mi wolno
Mąż mi poszedł po desperadosy

 

[Camilleka]

Nie myślałaś o tym, żeby wykorzystać dobre nasienie męża i je zamrozić? Będziesz spokojna, że będziesz mieć w rezerwie kilka słomek super i będzie jeden problem z głowy.

Wiesz ze myślałam o tym? Mamy zamrożone, ale z dużo gorszymi parametrami, przemyśle to jeszcze i zadzwonię chyba do lekarza

 

[Mirka30]

Kurcze, nie załamuj mnie bo ja mogę tylko w wakacje znów podejść

Milagors tak pociesza że aż się człowiekowi wszystkiego odechciewa

 

[Pójdźka]

Maksiczek dostał się do żłobka miejskiego!!! Start od września uffTakiego newsa na koniec dnia potrzebowałam

Cieszę sie!

 

[Mirka30]

Wiem Fredzioszka Staram sobie tak to tłumaczyc, ze mam czas się przygotować, ze nic nie będzie w pośpiechu itd...
ze nawet będę mogła nosić kartony i worki i meble w trakcie przeprowadzki
Wszystko przez tego wirusa
muszę się dziś trochę upić, jutro nie pracuje, wiec mi wolno
Mąż mi poszedł po desperadosy

Na zdrowie kochana