To trzymam kciuki w takim razieCześć Kobietki. Mało sie udzielam na forum ale czytam bardzo często. Postanowiłam napisać ponieważ samej ciezko opanować emocjie.W czwartek podchodzę do 3 transferu. Tym razem z komórkami dawczyni. Jutro wielki dzien pobieranie komórek i zapłodnienie. Bardzo boje się czy tym razem sie uda. Trzymajcie prosze kciuki za pomyślna procedure .
