Kto po in vitro?

[Hope1989]

U mnie niestety spadło z 10 na 6. Już jestem po rozmowie z lekarzem. Odstawiam leki i przerwa 2 miesiące. Pomimo że wiedziałam, że tak będzie to ból jest nie do opisania. Chyba sobie dam dzisiaj czas na przetrawienie. Mam nadzieję, że reszta dziewczyn ma dobre wiadomości. Przepraszam, nadrobie wszystko jutro ❤
Trzymajcie się kochane

 

[Camilleka]

10 lat w korpo z szefowa, której drugie imię to mobbing... Pierwsze jak już wiadomo - włoska szmata [emoji16][emoji12][emoji1787]

Podziwiam Was dziewczyny, ja bym tak nie dala rady... Siadła by mi psychika po miesiącu chyba, mimo ze tez mam nieraz męczące osoby, co nie @Hope1989 ? różnie to czasem jest w naszym zawodzie, na szczęście rzadko

 

[Netiaskitchen]

Jaki los bywa przewrotny i okrutny . Ja też kiedyś nie chciałam mieć dzieci i teraz karma wróciła

Nie mów tak. Tez bardzo dlugo nie chciałam mieć dzieci, nie wyobrazałam sobie tego w ogóle. Ale zmienilo się i teraz takie poranne "ma-ma" to miód na moje serduszko

 

[Camilleka]

U mnie niestety spadło z 10 na 6. Już jestem po rozmowie z lekarzem. Odstawiam leki i przerwa 2 miesiące. Pomimo że wiedziałam, że tak będzie to ból jest nie do opisania. Chyba sobie dam dzisiaj czas na przetrawienie. Mam nadzieję, że reszta dziewczyn ma dobre wiadomości. Przepraszam, nadrobie wszystko jutro ❤
Trzymajcie się kochane

Tak mi przykro czekałam na Twoje wyniki... daj sobie dziś czas... wiem ze boli...
Przytulam Cię mocno

 

[maria_92]

U mnie niestety spadło z 10 na 6. Już jestem po rozmowie z lekarzem. Odstawiam leki i przerwa 2 miesiące. Pomimo że wiedziałam, że tak będzie to ból jest nie do opisania. Chyba sobie dam dzisiaj czas na przetrawienie. Mam nadzieję, że reszta dziewczyn ma dobre wiadomości. Przepraszam, nadrobie wszystko jutro [emoji173]
Trzymajcie się kochane [emoji3059]

Zazdroszczę że wiesz co z Tobą będzie.
Coraz bardziej paraliżuje mnie strach.
Boże moja siostrę ledwo odratowali..

 

[martka83]

Dziewczyny gdyby któraś potrzebowała oddam za koszt przesyłki. W razie czego proszę o wiadomośc prywatną.

 

[nieagatka]

Podziwiam Was dziewczyny, ja bym tak nie dala rady... Siadła by mi psychika po miesiącu chyba, mimo ze tez mam nieraz męczące osoby, co nie @Hope1989 ? [emoji12][emoji12][emoji12] różnie to czasem jest w naszym zawodzie, na szczęście rzadko [emoji12]

Pierwsze 5 lat nie była moja szefowa, a potem po półtora roku zaszłam w ciaze i zniknęłam na półtora roku [emoji16][emoji1787] Po powrocie z macierzyńskiego widziałam, że nie dam sobie na głowę wejść, weszłam na ścieżkę wojenna i kilka razy otworzyłam sobie na nia paszcze i mialam spokój - aż do kolejnego ciążowego l4 [emoji12]
Liczę na to, że teraz po powrocie mnie zwolnią [emoji16][emoji16]

 

[Margoolcia]

Jaki los bywa przewrotny i okrutny . Ja też kiedyś nie chciałam mieć dzieci i teraz karma wróciła

Nie smuć się. To nie Twoja wina. Nie byłas po prostu na nie gotowa. Przecież nie odebrałaś żadnemu życia. Mamy po prostu pecha.

 

[Caro♤♤♤♤]

U mnie niestety spadło z 10 na 6. Już jestem po rozmowie z lekarzem. Odstawiam leki i przerwa 2 miesiące. Pomimo że wiedziałam, że tak będzie to ból jest nie do opisania. Chyba sobie dam dzisiaj czas na przetrawienie. Mam nadzieję, że reszta dziewczyn ma dobre wiadomości. Przepraszam, nadrobie wszystko jutro ❤
Trzymajcie się kochane

Przykro mi ;(.
Coś jednak się zadziało dobrze to wróży na przyszłość.
Nie poddawaj się

 

[Camilleka]

Pierwsze 5 lat nie była moja szefowa, a potem po półtora roku zaszłam w ciaze i zniknęłam na półtora roku [emoji16][emoji1787] Po powrocie z macierzyńskiego widziałam, że nie dam sobie na głowę wejść, weszłam na ścieżkę wojenna i kilka razy otworzyłam sobie na nia paszcze i mialam spokój - aż do kolejnego ciążowego l4 [emoji12]
Liczę na to, że teraz po powrocie mnie zwolnią [emoji16][emoji16]

Chcesz żeby Cię zwolnili? Masz już jakieś plany?