reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża a wesele COVID-19

Paulina_zak93

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
27 Kwiecień 2020
Postów
50
Dziewczyny mam wesele na początku sierpnia w bardzo bliskiej rodzinie i przez tego wirusa zastanawiam się czy to jest dobre rozwiązanie żeby na nie pójść. Jeżeli wszystko będzie ok to w momencie wesela będę w 11 tc. Na imprezie planowo ma być 80 osób. Co byście zrobiły?
 
reklama
Dziewczyny mam wesele na początku sierpnia w bardzo bliskiej rodzinie i przez tego wirusa zastanawiam się czy to jest dobre rozwiązanie żeby na nie pójść. Jeżeli wszystko będzie ok to w momencie wesela będę w 11 tc. Na imprezie planowo ma być 80 osób. Co byście zrobiły?
Ja bym pojechała bez żadnego ale.
 
Dziewczyny mam wesele na początku sierpnia w bardzo bliskiej rodzinie i przez tego wirusa zastanawiam się czy to jest dobre rozwiązanie żeby na nie pójść. Jeżeli wszystko będzie ok to w momencie wesela będę w 11 tc. Na imprezie planowo ma być 80 osób. Co byście zrobiły?
Witam,
Ja bym nie jechała. Oczywiście ludzie nie wierzą w wirusa jednak nawet grypa w ciąży jest niebezpieczna. Nie do końca znamy ten rodzaj patogenu (covid-19). Wirus grypy jest lepiej poznany. Jednak to twoja decyzja i Ty jako matka wiesz co dla was najlepsze. Zresztą w 11tc możesz się czuć słabo, moższ mieć mdłości, omdlenia. Zobaczysz sama jak będzie.
Pozdrawiam
 
Witam,
Ja bym nie jechała. Oczywiście ludzie nie wierzą w wirusa jednak nawet grypa w ciąży jest niebezpieczna. Nie do końca znamy ten rodzaj patogenu (covid-19). Wirus grypy jest lepiej poznany. Jednak to twoja decyzja i Ty jako matka wiesz co dla was najlepsze. Zresztą w 11tc możesz się czuć słabo, moższ mieć mdłości, omdlenia. Zobaczysz sama jak będzie.
Pozdrawiam
Zarazić sie możesz nawet w zwykłym sklepie. A co do 11tc to rzeczywiście każda z nas inaczej ciąże przechodzi. Ja po 10tc wymiotowałam po kolacji przez kilka tygodni.
 
Zarazić sie możesz nawet w zwykłym sklepie. A co do 11tc to rzeczywiście każda z nas inaczej ciąże przechodzi. Ja po 10tc wymiotowałam po kolacji przez kilka tygodni.
Oczywiście, ze zarazić się można wszędzie. Ja jestem w 25 tygodniu i lekarz na każdej wizycie dmucha i chucha, żeby nie chodzić po sklepach, galeriach, (wesela, imprezy zorganizowane absolutnie nie), unikać skupisk ludzi, spacery po parku, lesie Ok. Maz robi zakupy, unikam wyjścia do sklepu, to tym bardziej s życiu bym nie poszła na żadne wesele, gdzie ludzie się obściskują, całują, piją z tych samych szklanek przypadkowo, pocą się w tańcach itp. Każdy decyduje za siebie, ale mój lekarz to by mi die kazał puknąć w głowę za taki ruch.
 
Oczywiście, ze zarazić się można wszędzie. Ja jestem w 25 tygodniu i lekarz na każdej wizycie dmucha i chucha, żeby nie chodzić po sklepach, galeriach, (wesela, imprezy zorganizowane absolutnie nie), unikać skupisk ludzi, spacery po parku, lesie Ok. Maz robi zakupy, unikam wyjścia do sklepu, to tym bardziej s życiu bym nie poszła na żadne wesele, gdzie ludzie się obściskują, całują, piją z tych samych szklanek przypadkowo, pocą się w tańcach itp. Każdy decyduje za siebie, ale mój lekarz to by mi die kazał puknąć w głowę za taki ruch.
Ja jestem w 21 tygodniu ciąży i jakoś moja lekarka choć jest starsza ponad 30 lat w zawodzie jakoś mi o zakazie do sklepów nie mówiła żeby chodzić, o wesele też sie jej nie pytałam, ale raczej i tak pójdziemy. Każdy robi jak uważa
 
Ja jestem w 21 tygodniu ciąży i jakoś moja lekarka choć jest starsza ponad 30 lat w zawodzie jakoś mi o zakazie do sklepów nie mówiła żeby chodzić, o wesele też sie jej nie pytałam, ale raczej i tak pójdziemy. Każdy robi jak uważa
Dlatego jak widzisz, napisałam o sobie i swoim lekarzu, nie o Tobie i nie o Twoim lekarzu
 
reklama
reklama
Do góry