U mnie było 3 dni różnicy i lekarz stwierdził, że taka różnica to nie różnicaTo mnie uspokoiłaśW sumie jakby było coś nie tak to lekarz by chyba powiedział a termin z ostatniej miesiaczki i z prenatalnych się pokrywa
![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie było 3 dni różnicy i lekarz stwierdził, że taka różnica to nie różnicaTo mnie uspokoiłaśW sumie jakby było coś nie tak to lekarz by chyba powiedział a termin z ostatniej miesiaczki i z prenatalnych się pokrywa
![]()
żeby nie było, że znam tylko same złe przykłady to owszem znam księdza, który chrzcił moją siostrę i jest bardzo blisko z jej rodziną, to już bardzo stary i schorowany człowiek w dodatku zawsze był niedowidzący i jest naprawdę super mądrym, miłym i skromnym człowiekiem. Tylko on jest jeden na iluś tam a miałam okazję poznać kilku bo ojciec mojego szwagra ma wielu przyjaciół księży i naprawdę długo by opowiadać jak reagowali na dziewczynę 20 kilkuletnią ( mnie) siedzącą przy jednym stole np.świątecznym i jak byli po alkoholu.Dokładnie... W sierpniu chowałam Ciocie, gdy poszlam załatwiać pogrzeb nie było mowy o kopercie, dodam że gdy załatwiałam babci pogrzeb 4 lata temu też nie było mowy o kopercie. Ksiądz sam powiedział że te pieniądze man się teraz bardziej przydadzą... Wie ile pogrzeb kosztuje... Gdy załatwiałam przed ślubem zaświadczenie o chrzcie, ksiądz powiedział równiez że nie weźmie koperty... (gdzie moz normalnie w innym kościele musiał dać... Oczywoscie "co łaska") dlatego mówię że są księża i "księża" wszystki zależy od człowieka... Ja znałam tak naprawdę 3 księży... Znałam bo jeden juz niestety nie żyje![]()
Ponawiam pytanieDziewczyny mam pytanie... Bo dziś boli mnie pół dnia brzuch... Mam wrażenie że wszystko zbliża się wielkimi krokamino. Więc tu moje pytanie czy nim się zaczęło miałyście krwawienie czy nie... Boje się być sama gdy zacznie się poronienie...
Nie wiem co mnie czeka i nie chce być wtedy sama...
Stąd moje pytanie... Z góry przepraszam za pytanie moje jeśli jesy nie na. Miejscu... Ale strach jest coraz większy z każdym dniem...
![]()
Ponawiam pytanie![]()
Rozbestwione są te położone, od rana do wieczora był przy mnie mąż, wszystko robił. Teraz muszą robić ileś razy więcej, już wyobrażam sobie ich miny. Piszę o dużym szpitalu bo w takim musiałam rodzić. Pierwsze dziecko rodziłam w malutkim szpitalu, po porodzie z mężem zostałam tam sama, położne super opiekuńcze.No u nas dla odmiany położne w powiatowym są do rany przyłóż, naprawdę dbają i pomagają, ale lekarze to totalna porażka...
Ponawiam pytanie [emoji17]
Ból brzucha jak na okres, mocniejszy, krwawienie oczywiście do przeżycia ale mocniejsze.Ponawiam pytanie![]()