mata-kow
mama do kwadratu :)
Z moich obserwacji wynika, że chociaż jeden smoczek na początku warto mieć (i dlatego też zamierzam kupić). Przydaje się, jak dziecko jest niespokojne, złapie jakieś choróbsko (puk, puk;-)) itd. Wtedy smoczek do dziuba, kołysanie i szybciej marudzenie przechodzi
