Kto po in vitro?

[Evela.6]

U mnie bez pregnylu, transfer dwóch 5 dniowych blastek, obie sie zaimplantowały
3 dpt beta < 2
7 dpt beta 27.6
10 dpt beta 61,7
14 dpt beta 488
20 dpt beta 5441

Tez byłam zaniepokojona początkowymi wynikami, a do 6 tygodnia ciąży rozwijały się normalnie 2 zarodki, teraz już tylko 1, wiec ten wynik u Ciebie nie jest może szalony, ale wcale nie dużo gorszy niż u mnie zwłaszcza, ze masz podany 1 zarodek z tego co pamiętam.

Ja bym się jeszcze nie poddawała, zwłaszcza, ze pamiętam że na początku pocieszała mnie dziewczyna, która jest obecnie w 19 tyg ciąży, która miała jeszcze sporo niższe przyrosty bhcg odemnie.

Ja Twojego maleństwa jeszcze nie skreślam. [emoji3590]

Nie pozostaje mi nic innego jak cierpliwie czekać do jutra. Niewielkie szanse są więc nie tracę nadzieji.

 

[szakszuka]

Dzięki laski za miłe słowa @Evela.6 trzymam kciuki za przyrosty bety, żeby wy*ebała w kosmos ✌

 

[kate_p7]

U mnie bez pregnylu, transfer dwóch 5 dniowych blastek, obie sie zaimplantowały
3 dpt beta < 2
7 dpt beta 27.6
10 dpt beta 61,7
14 dpt beta 488
20 dpt beta 5441

Tez byłam zaniepokojona początkowymi wynikami, a do 6 tygodnia ciąży rozwijały się normalnie 2 zarodki, teraz już tylko 1, wiec ten wynik u Ciebie nie jest może szalony, ale wcale nie dużo gorszy niż u mnie zwłaszcza, ze masz podany 1 zarodek z tego co pamiętam.

Ja bym się jeszcze nie poddawała, zwłaszcza, ze pamiętam że na początku pocieszała mnie dziewczyna, która jest obecnie w 19 tyg ciąży, która miała jeszcze sporo niższe przyrosty bhcg odemnie.

Ja Twojego maleństwa jeszcze nie skreślam.

Ale miałaś kriotransfer? Bo ja czytałam, ze przy kriotransferach te bety serio są niższe. Nie są takie dynamiczne te przyrosty itp.

 

[Ania.Wiosenka]

Ale miałaś kriotransfer? Bo ja czytałam, ze przy kriotransferach te bety serio są niższe. Nie są takie dynamiczne te przyrosty itp.

Tak, kriotransfer.

 

[bazylia128]

@szakszuka choler.........aaaaaa jasna no!!!! Trzymaj się!!!

 

[kate_p7]

Ehhh cos ten poniedziałek nie przynosi nam dobrych wieść [emoji52] ściskam Cie bardzo mocno i przesyłam resztki swoich sil[emoji8]

No nie przynosi Ehhh ale jutro może los się odmieni :-) i od jutra same cuda:-) się będą działy.

 

[szakszuka]

@szakszuka choler.........aaaaaa jasna no!!!! Trzymaj się!!!

No chu*owo.. Ale takie miałam przeczucie. Mam jeszcze 1go 3dniowego troche "gorszego" i go wezmę w styczniu a później nie wiem... Sama wiesz jak to wykańcza. Może AZ. Teraz będę ryczeć przez tydzień, jeszcze huśtawa po odstawieniu progesteronu
Trzymam kciuki za @fredka84 teraz, żeby jej poszło z górki ❤ i za Ciebie też ofkors

 

[fredka84]

No chu*owo.. Ale takie miałam przeczucie. Mam jeszcze 1go 3dniowego troche "gorszego" i go wezmę w styczniu a później nie wiem... Sama wiesz jak to wykańcza. Może AZ. Teraz będę ryczeć przez tydzień, jeszcze huśtawa po odstawieniu progesteronu
Trzymam kciuki za @fredka84 teraz, żeby jej poszło z górki ❤ i za Ciebie też ofkors

Nie rycz psiocho . Myślę o Tobie cały czas . Ta walka jest momentami tak trudna; myślimy, że już więcej nie podołamy a kiedy wypłaczemy te wszystkie żale i smutki, jakoś potrafimy się zebrać do kupy i walczyć dalej. Nie mam pojęcia jak my to robimy .Skąd ta siła?
Nie wiem co Ci ładnego napisać przez to wszystko . Razem z Tobą mi smutno. Popatrz jak takie forum może łączyć ludzi . Jeszcze raz przytulam
Ps
O mnie się nie martw Jak patrzę na siebie po tych wszystkich porażkach, to widzę, że też mam twardą du.pę jak Ty

 

[Candygirl600]

ja do Was po poradę, dziś miałam punkcję, pobrano 9 jajek, ale tu pojawia się mały problem, bo moja lekarka powiedziała, że spermiogram mówiąc krótko dupy nie urywa i musi oddać jeszcze raz. Ostatni spermiogram mamy sprzed może 4 lat i przed procedurą nikt nie kazał go powtarzać , aż tu dziś taki klops, w dniu punkcji pani mówi - zły. Cokolwiek to znaczy. Więc oddał dwa, jeden po drugim, myślicie, że jakiś wojownik dotrze do komórki ?

 

[szakszuka]

Nie rycz psiocho . Myślę o Tobie cały czas . Ta walka jest momentami tak trudna; myślimy, że już więcej nie podołamy a kiedy wypłaczemy te wszystkie żale i smutki, jakoś potrafimy się zebrać do kupy i walczyć dalej. Nie mam pojęcia jak my to robimy .Skąd ta siła?
Nie wiem co Ci ładnego napisać przez to wszystko . Razem z Tobą mi smutno. Popatrz jak takie forum może łączyć ludzi . Jeszcze raz przytulam
Ps
O mnie się nie martw Jak patrzę na siebie po tych wszystkich porażkach, to widzę, że też mam twardą du.pę jak Ty

Jak to skąd ta siła? Baby są twarde ❤ dzięki kochana nie musisz nic pisać, wiadomo że porażki pozostawiają mega blizny i nic ich nie ukoi. Też myślę o Tobie ❤ mam nadzieję że bedziemy się razem cieszyć niebawem bo k*rwa inaczej rzucam to wszystko i wy*ierdalam w bieszczady... Winko weszło. Widać?