Mam olbrzymi dystans do siebie i do mojej sytuacji. Biorę na klatę cały czas wszystko. Ale już mi się ulało

wieczne pretensje, oczekiwanie nie wiem czego. Jestem za stara na dramy, i cenie swój czas

dlatego wiem, że takich w ciąży od 3dpo będzie coraz więcej na 2021, a ja nie potrafię słodzić czy nakręcać na ciążę, skoro w tym momencie jej nie ma. Niestety ale ludzie nienawidzą prawdy, nie chcą jej. Dziewczyny znajdą mnie zawsze, wiedzą jak mnie oznaczyć i zawsze im pomogę jeśli będę wiedzieć jak. Reszta? Już mi wisi