reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nie jest to temat ciążowy ale zdrowotny

Daga1995

Fanka BB :)
Dołączył(a)
3 Październik 2020
Postów
194
Tym razem napisze do was bo nie wiem co się dzieje, wcześniejsze tematy było typowo o staraniach o dziecko ale może któraś mi coś podpowie. W wieku 14 lat wyszło mi że mam zapalenie żołądka i dwunastnicy oraz torbiele na tarczycy, moja rodzina zaniebala to bardzo plus skolioza, w wieku 17 lat w ciąży dostałam porażenia nerwu twarzowego, pierwsze 2 tygodnie z prawej strony i przeszło a po 3 dniach po lewej stronie i do tej pory nie przechodzi do końca, w wieku 18 lat urodziłam, przetaczana krew i osocze, leki na porażenie plus endokrynolog, stwierdził że torbiele są ale nic poważnego i badania są okej, żołądek zawsze mi dokazywal, nagle bóle dość mocne, częste rozwolniania, wzdęcia i ogólna niestrawność, po wypicu piwa na następny dzień potrafiłam nie wychodzić z ubikacji, aktualnie mam 22 lata, od 9 miesiący zaczęły mi wychodzić plamy na szyi ( wtedy były tylko na szyi) teraz pokryly mi całą szyję, barki i schodzą na plecy plus pod piersiami i w okolicy pępka (pojedyncze), są one koloru jakby kawy z mlekiem, myślałam że coś od wątroby ale próby wątrobowe wyszły w porządku, badanie rezonansu magnetycznego głowy w wieku 18 lat wyszły jak najbardziej w porządku, często również mam zatykanie uszu czy bóle głowy, ostatnio zauważyłam że mam coraz mniej siły, drzwi od mojego bloku zaczęły mi sprawiać trudność, coraz częściej czuje się zmęczona, ospala, często jest mi tak jakby słabo, worki pod oczami wyglądają jakby ktoś mnie bil po nocach, siniaki wychodzą mi bardzo często bez wyraźnego powodu, łapią mnie drewniania i uczucie mrówek po lewej stronie pleców jakby pod łopatka, niby sprawy endokrynologiczne są w porządku i już smaa nie wiem, skąd te plamy? Brak sił? I wszystkie inne objawy? Od miesiąca jest coraz gorzej, jestem coraz bardziej zmęczona i plamy nasiliły się. W mojej rodzinie były przypadki raka żołądka i przełyku, trzustki, myślałam że ma to związek z moim zoladkiem nie leczonym ale już sama nie wiem, czy któraś z was przechodziła coś takiego? Co mam zrobić? Lekarze w tych czasach to koszmar a ja nie wiem co mam zrobić.
 
reklama
Robiłaś badanie krwi? Badanie na HCV, różyczkę, toksoplazmoze? Może CRP i OB na stany zapalne w organizmie?
Siniaki, podkrążone oczy, brak siły miała moja chrześnica przy małopłytkowości. Praktycznie same plamy pojawiały się na skórze bez konkretnego powodu.
Warto może przebadać układ immunologiczny, a najlepiej trafić do dobrego internisty. Teleporada nigdy nie zaszkodzi a prywatnie to praktycznie każdy lekarz przyjmuje więc aż takiego problemu nie ma.
 
Robiłaś badanie krwi? Badanie na HCV, różyczkę, toksoplazmoze? Może CRP i OB na stany zapalne w organizmie?
Siniaki, podkrążone oczy, brak siły miała moja chrześnica przy małopłytkowości. Praktycznie same plamy pojawiały się na skórze bez konkretnego powodu.
Warto może przebadać układ immunologiczny, a najlepiej trafić do dobrego internisty. Teleporada nigdy nie zaszkodzi a prywatnie to praktycznie każdy lekarz przyjmuje więc aż takiego problemu nie ma.
Teleporade miałam nie raz u mojego internisty ale rozkłada ręce, dermatolodzy z plamami również, niby badania krwi są w porządku, prywatnie byłam i skierowali mnie na te same badania co mój lekarz na NFZ a ja się zamiast czuć lepiej czuje coraz gorzej
 
Teleporade miałam nie raz u mojego internisty ale rozkłada ręce, dermatolodzy z plamami również, niby badania krwi są w porządku, prywatnie byłam i skierowali mnie na te same badania co mój lekarz na NFZ a ja się zamiast czuć lepiej czuje coraz gorzej
Może warto jeszcze zbadać bolerioze. W późniejszych fazach daje też nieoczywiste objawy. Tyle mi przychodzi do głowy [emoji2368]
 
Tym razem napisze do was bo nie wiem co się dzieje, wcześniejsze tematy było typowo o staraniach o dziecko ale może któraś mi coś podpowie. W wieku 14 lat wyszło mi że mam zapalenie żołądka i dwunastnicy oraz torbiele na tarczycy, moja rodzina zaniebala to bardzo plus skolioza, w wieku 17 lat w ciąży dostałam porażenia nerwu twarzowego, pierwsze 2 tygodnie z prawej strony i przeszło a po 3 dniach po lewej stronie i do tej pory nie przechodzi do końca, w wieku 18 lat urodziłam, przetaczana krew i osocze, leki na porażenie plus endokrynolog, stwierdził że torbiele są ale nic poważnego i badania są okej, żołądek zawsze mi dokazywal, nagle bóle dość mocne, częste rozwolniania, wzdęcia i ogólna niestrawność, po wypicu piwa na następny dzień potrafiłam nie wychodzić z ubikacji, aktualnie mam 22 lata, od 9 miesiący zaczęły mi wychodzić plamy na szyi ( wtedy były tylko na szyi) teraz pokryly mi całą szyję, barki i schodzą na plecy plus pod piersiami i w okolicy pępka (pojedyncze), są one koloru jakby kawy z mlekiem, myślałam że coś od wątroby ale próby wątrobowe wyszły w porządku, badanie rezonansu magnetycznego głowy w wieku 18 lat wyszły jak najbardziej w porządku, często również mam zatykanie uszu czy bóle głowy, ostatnio zauważyłam że mam coraz mniej siły, drzwi od mojego bloku zaczęły mi sprawiać trudność, coraz częściej czuje się zmęczona, ospala, często jest mi tak jakby słabo, worki pod oczami wyglądają jakby ktoś mnie bil po nocach, siniaki wychodzą mi bardzo często bez wyraźnego powodu, łapią mnie drewniania i uczucie mrówek po lewej stronie pleców jakby pod łopatka, niby sprawy endokrynologiczne są w porządku i już smaa nie wiem, skąd te plamy? Brak sił? I wszystkie inne objawy? Od miesiąca jest coraz gorzej, jestem coraz bardziej zmęczona i plamy nasiliły się. W mojej rodzinie były przypadki raka żołądka i przełyku, trzustki, myślałam że ma to związek z moim zoladkiem nie leczonym ale już sama nie wiem, czy któraś z was przechodziła coś takiego? Co mam zrobić? Lekarze w tych czasach to koszmar a ja nie wiem co mam zrobić.
A sprawdzałaś toczeń?
 
Do góry