Kupowałam mieszkanie w takiej lokalizacji, żeby nie jeździć autem właśnie. A potem musiałam zacząć. Ogółem szkoła druga strona ulicy, przedszkole żłobki, moja praca i przychodnia 5-10min spacerek z wozkiem. Ja potrzebuje na drugi koniec Warszawy jechać to mam metro 5 min pod domem co w korkach nie stroi itp. Ale mieszkanie mam 3 pokojowe w cenie segmentu pod Warszawa. A i nawet 15min mam do PKP gdybym chciała do koleżanki pojechać. No ogółem lokalizacyjny raj dla mnie dla dzieci. Tylko ten cholerny metraż... dlatego jak nie mogę teraz jeździć a potem raczej sama z dwoma fotelikami biegać nie będę bo wózek nie mieści mi się do auta. To wole sprzedać. Już kiedyś tak czekaliśmy ze sprzedażą bo się wahaliśmy i straciliśmy pieniądze. A auto jest jeszcze na gwarancji z salonu full opcja, lepiej sprzedać teraz niż za 2 lata bo nowe auta szybko tracą na wartości. Może później kupię większe...