reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wcześniak 36 tc i co dalej?

Mythopoeia

Fanka BB :)
Dołączył(a)
2 Kwiecień 2019
Postów
666
Właśnie urodziłam wcześniaka 36+2 i w zasadzie nie wiem co dalej .. Synek przy urodzeniu ważył 3100 g, trzymał ciepło i samodzielnie oddychał, podali mu glukozę. Przy wypisie ze szpitala nic nie powiedzieli, dali mi tylko skierowanie do neurologa i kazali przyjść na kontrolę tydzień po wypisie. Dopytam wtedy co i jak ale tak sie zastanawiam, czy samo wcześniactwo pociąga za sobą coś jeszcze? Czegoś powinnam dopilnować, na coś szczególnego zwrócić uwagę?
 
reklama
Rozwiązanie
Urodziłam synka w 30 tygodniu ciąży. Ciąża przebiegała bez problemów, a tu nagle zaczęłam tracić wody. Po tygodniu na podtrzymaniu, maluszek nie miał już wód płodowych, była to męczarnia za równo dla mnie jak i dla niego. Urodził się mając 1kg350 g... byłam załamana. Naszczescie po 2 miesiącach na oddziela neonatologii synek wyszedł do domu, aktualnie ma 9 misiecy i jest pełnym życia chłopczykiem.
Jest silny i coraz szybciej dorównuje rówieśnikom :)
Opuszczając szpital dostaliśmy sporo zaleceń i skierowań, naszczescie u większości specjalistów zakończyło się na kontroli.
Nasz wcześniak ma teraz 2,5 roku. Rozwija się bez problemów.
Mamy tylko teraz opóźniony rozwój mowy, więc zaczęliśmy pracę z neurologopedą. Opóźnienie prawdopodobnie wynika z tego, że długo miał wiotkosc krtani i teraz ma za słabe mięśnie w buzi.
 
reklama
Właśnie urodziłam wcześniaka 36+2 i w zasadzie nie wiem co dalej .. Synek przy urodzeniu ważył 3100 g, trzymał ciepło i samodzielnie oddychał, podali mu glukozę. Przy wypisie ze szpitala nic nie powiedzieli, dali mi tylko skierowanie do neurologa i kazali przyjść na kontrolę tydzień po wypisie. Dopytam wtedy co i jak ale tak sie zastanawiam, czy samo wcześniactwo pociąga za sobą coś jeszcze? Czegoś powinnam dopilnować, na coś szczególnego zwrócić uwagę?
36 tc zazwyczaj nie jest uznawany jako typowy wcześniak, dlatego nie miałaś zaleceń. Do końca 35 tc lekarze sie martwią, potem już nie za bardzo.
Na pewno obserwuj maleństwo, zwłaszcza pod katem napięcia mięśniowego i ogólnego rozwoju. Pediatra ogarnie.
Ja urodziłam w 35+1 i córka miała trochę kłopotów (ważyła 2100 g) byłam po sterydach wiec oddychała, ale po szpitalach z zapaleniami płuc ciągałyśmy sie przez pierwsze pół roku prawie czas, a do dwóch lat dość często. Miała też problem z napięciem mięśniowym i chodziłyśmy na rehabilitację. Teraz ma 21 lat i jest zdrowa.
 
36 tc zazwyczaj nie jest uznawany jako typowy wcześniak, dlatego nie miałaś zaleceń. Do końca 35 tc lekarze sie martwią, potem już nie za bardzo.
Na pewno obserwuj maleństwo, zwłaszcza pod katem napięcia mięśniowego i ogólnego rozwoju. Pediatra ogarnie.
Ja urodziłam w 35+1 i córka miała trochę kłopotów (ważyła 2100 g) byłam po sterydach wiec oddychała, ale po szpitalach z zapaleniami płuc ciągałyśmy sie przez pierwsze pół roku prawie czas, a do dwóch lat dość często. Miała też problem z napięciem mięśniowym i chodziłyśmy na rehabilitację. Teraz ma 21 lat i jest zdrowa.
36 tc to wcześniak, od 37 tc ciąża jest uznawana za donoszoną. 10 l temu urodziłam w 36 tc i miałam zalecenia kontroli comiesiąc w Poradni neonatologicznej (do ukończenia jakoś 1,5 roku) Mimo tego, że syn nie leżał w inkubatorze (trzymał ciepło i w 32 tc miałam podawane sterydy) , na początku kilka razy miał zlecone badania okulistyczne a po porodzie wykonane usg wielu narządów i był po obserwacją cała pierwsza noc. Może wszystko zależy od szpitala w którym się też dziecko rodzi. U mnie 3 st referencyjnosci był.
 
Ja rodziłam 8 lat temu i też dostałam pęk skierowań. Urodziłam 35t2d. Wydaje mi się, że to są odgórne zalecenia, które nie zależą od szpitala. Mój młody nie był w inkubatorze, przez dobę potrzymali go pod kocem elektrycznym, bo nie trzymał temperatury, nie miałam podawanych sterydów.
 
Do góry