Spokojnie, naprawdę, nie martw się na zapas. Ja mam dziś 7+0 i prócz pobolewania piersi i senności nic mi nie dolega, a to też raz jest w większym a raz mniejszym nasileniu, a bywa że w ogole niczego nie odczuwam. Nie przejmuje się tym bo w pierwszej ciąży miałam tak samo, a ciąża przebiegała książkowo. Nie możesz tak się stresować bo przed toba jeszcze wiele miesięcy ciaży, jeśli będziesz tak pesymistycznie do tego podchodzić to w grudniu dzidziuś zobaczy siwą mamę [emoji6] jeżeli czujesz się mocno zaniepokojona to dzwoń do prowadzącego, to co szkodzi to stres a czasami same go sobie tworzymy. Będzie dobrze[emoji256]