Hej dziewczyny, ja również jestem tu nowa. 15.04.2021 miałam pierwsza inseminację, u mnie badania są ok a u męża gorzej - parametry są słabe. Jestem też po ciąży biochemicznej. Po zabiegu czułam się okej, dwa dni po miałam bardzo niewielkie plamienia, po drodze trochę stresów ( mam nadzieję że nie wpłynęło to bardzo mocno na powodzenie zabiegu). Do testowania zostało 3 dni, raz na jakiś czas czuje ze boli mnie lewy jajnik i podbrzusze jak na okres więc mentalnie jestem już przygotowana ze czeka mnie kolejna inseminacja choć zawsze jakaś cicha nadzieja jest ze może się udało.
Fajnie ze tu jesteście i że się nawzajem wspieracie, zawsze trochę lżej na sercu.
Pozdrawiam i życzę powodzenia