Słucham was i zastanawiam się gdzie jest przestrzeń do życia i wyboru osób, dla których szczepienie i choroba stanowi podobne ryzyko... Tak, każdy odpowiada sam za siebie... Tylko w społeczeństwie żyją też osoby, których życie jest uzależnione w dużej mierze od postawy innych ludzi? Gdzie wtedy jest przestrzeń do wolności i wyboru tej osoby? Niestety wiele wypowiedzi odbieram tutaj jako "moje prawo do wyboru ponad wszystko". I jest mi zwyczajnie przykro, bo w tych słowach niestety kryje się zagrożenie życia dla mojej rodziny oraz rodzin moich przyjaciół. Jestesmy w mniejszosci, więc stajemy się niewidoczni. Jak to rozwiązać? Nie znam odpowiedzi. Pytam innych i słyszę zdecyduj sama. Tylko jaki mam wybór?
reklama
B
BBP
Gość
Niestety, nie ma. Masz wybór - izolacja. Ogólnie jest wygodniej nie brać Was pod uwagę. Przecież kogoś po szczepieniu pewnie będzie boleć ręka albo ryzykuje, że może go spotkać ciężki NOP. Części z tych osób nie przekona nic, na szczęście część z nich przekona możliwość wyjazdu na wakacje a jeszcze innych loteria.Słucham was i zastanawiam się gdzie jest przestrzeń do życia i wyboru osób, dla których szczepienie i choroba stanowi podobne ryzyko... Tak, każdy odpowiada sam za siebie... Tylko w społeczeństwie żyją też osoby, których życie jest uzależnione w dużej mierze od postawy innych ludzi? Gdzie wtedy jest przestrzeń do wolności i wyboru tej osoby? Niestety wiele wypowiedzi odbieram tutaj jako "moje prawo do wyboru ponad wszystko". I jest mi zwyczajnie przykro, bo w tych słowach niestety kryje się zagrożenie życia dla mojej rodziny oraz rodzin moich przyjaciół. Jestesmy w mniejszosci, więc stajemy się niewidoczni. Jak to rozwiązać? Nie znam odpowiedzi. Pytam innych i słyszę zdecyduj sama. Tylko jaki mam wybór?
DarkAsterR
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2018
- Postów
- 5 972
No nie wiem… Może nie jestem zdrowa na umyśle, bo dla dobra ogółu oddaję tkanki i się szczepię…
Jednak jeśli mam do wyboru ryzyko dla mnie w promilach i szanse dla siebie i innych rzędu prawdopodobieństwa graniczącego z pewnością to jednak zaryzykuję. Moja rodzina do kochania nie żyje w próżni.
Ale to, ze się szczepisz i oddajesz tkanki to jest twój wybór. Nie musisz tego robić.
Inaczej by sprawa wyglądała gdyby ministerstwo zdrowia raz w miesiącu przymusowo cie doprowadzało do laboratorium w celu pobrania twoich tkanek. Albo gdybys nie mogła iść do parku bez obowiazkowego oddania kilku litrów krwi.
Moze należałoby powiedzieć to rodzinom osób, które zmarły w wyniku zakrzepicy wywolanej w podejrzanie krótkim czasie po podaniu szczepionek przeciwko covid? No wiecie, grunt, ze reszta społeczeństwa jest chroniona. A wasza strata…no cóż, to jest poświęcenie, na które jesteśmy gotowi.
DarkAsterR
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2018
- Postów
- 5 972
Słucham was i zastanawiam się gdzie jest przestrzeń do życia i wyboru osób, dla których szczepienie i choroba stanowi podobne ryzyko... Tak, każdy odpowiada sam za siebie... Tylko w społeczeństwie żyją też osoby, których życie jest uzależnione w dużej mierze od postawy innych ludzi? Gdzie wtedy jest przestrzeń do wolności i wyboru tej osoby? Niestety wiele wypowiedzi odbieram tutaj jako "moje prawo do wyboru ponad wszystko". I jest mi zwyczajnie przykro, bo w tych słowach niestety kryje się zagrożenie życia dla mojej rodziny oraz rodzin moich przyjaciół. Jestesmy w mniejszosci, więc stajemy się niewidoczni. Jak to rozwiązać? Nie znam odpowiedzi. Pytam innych i słyszę zdecyduj sama. Tylko jaki mam wybór?
Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się moja.
Nie kaz mi brać odpowiedzialności za twoja rodzine bo ja tego nie chce.
Inni maja racje. Sama musisz podjąć decyzje i zdecydować co jest dla was lepsza opcja. Nikt tego za ciebie nie zrobi.
Ja podejmuje decyzje dotyczące moich bliskich i tez miewam watpliwosci czy są one słuszne. Ale nie każe innym robić niczego, co jest sprzeczne z ich przekonaniami.
B
BBP
Gość
No naprawdę nie mogę się z tym zgodzić, bo przecież pewne osoby powinnismy szczególnie chronić jako społeczeństwo. Sobkiem można być w amazońskiej dżungli i to też tylko jeśli żyje się w małej rodzinie.Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się moja.
Nie kaz mi brać odpowiedzialności za twoja rodzine bo ja tego nie chce.
Inni maja racje. Sama musisz podjąć decyzje i zdecydować co jest dla was lepsza opcja. Nikt tego za ciebie nie zrobi.
Ja podejmuje decyzje dotyczące moich bliskich i tez miewam watpliwosci czy są one słuszne. Ale nie każe innym robić niczego, co jest sprzeczne z ich przekonaniami.
Żeby nie było, że jestem gotowa tylko na „poświęcenie” innych. U mnie wystąpiło powikłanie po szczepieniu. Jak najbardziej zdaję sobie sprawę, że powikłania mogą mieć miejsce.
jasani
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 9 149
Ale czy szczepisz siebie i dzieci aby chronić innych czy aby chronić siebie? Myslę, że dopiero przy szczepionce na covid wyszły takie slogany aby szczepić siebie by chronić innych. Jakoś wcześniej nikt tego nie postrzegał w ten sposób.No naprawdę nie mogę się z tym zgodzić, bo przecież pewne osoby powinnismy szczególnie chronić jako społeczeństwo. Sobkiem można być w amazońskiej dżungli i to też tylko jeśli żyje się w małej rodzinie.
Żeby nie było, że jestem gotowa tylko na „poświęcenie” innych. U mnie wystąpiło powikłanie po szczepieniu. Jak najbardziej zdaję sobie sprawę, że powikłania mogą mieć miejsce.
DarkAsterR
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2018
- Postów
- 5 972
No naprawdę nie mogę się z tym zgodzić, bo przecież pewne osoby powinnismy szczególnie chronić jako społeczeństwo. Sobkiem można być w amazońskiej dżungli i to też tylko jeśli żyje się w małej rodzinie.
Żeby nie było, że jestem gotowa tylko na „poświęcenie” innych. U mnie wystąpiło powikłanie po szczepieniu. Jak najbardziej zdaję sobie sprawę, że powikłania mogą mieć miejsce.
Ale ja nie potrzebuje, żebyś się ze mną zgadzała w czymkolwiek.
Ja tylko nie chce, żeby mnie do czegokolwiek zmuszać stosujac szantaż emocjonalny i obarczając mnie odpowiedzialnością za ”smierć babci czy innych niewinnych”.
Nie można nikogo zmusic do heroizmu.
B
BBP
Gość
I jedno i drugie.Ale czy szczepisz siebie i dzieci aby chronić innych czy aby chronić siebie? Myslę, że dopiero przy szczepionce na covid wyszły takie slogany aby szczepić siebie by chronić innych. Jakoś wcześniej nikt tego nie postrzegał w ten sposób.
Może dopiero teraz usłyszałaś taki slogan, bo temat szczepień zrobił się teraz niezmiernie popularny, jednak zapewniam, że funkcjonuje od czasu prowadzenia masowych szczepień.
wiola0904
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2020
- Postów
- 14 669
Ja uważam, ze przy tak dużej populacji, przy takiej ilości chorób zarówno genetycznych, jak i wirusowych, przeróżnych schorzeń, nie da się robić czegoś dla dobra ogółu bo coś co jest dobre dla Ciebie, być może mnie może zabić. Dlatego każdy powinien kierować się dobrem swoim i swoich najbliższych a co za tym idzie, powinien mieć wolny wybór!No naprawdę nie mogę się z tym zgodzić, bo przecież pewne osoby powinnismy szczególnie chronić jako społeczeństwo. Sobkiem można być w amazońskiej dżungli i to też tylko jeśli żyje się w małej rodzinie.
Żeby nie było, że jestem gotowa tylko na „poświęcenie” innych. U mnie wystąpiło powikłanie po szczepieniu. Jak najbardziej zdaję sobie sprawę, że powikłania mogą mieć miejsce.
reklama
DarkAsterR
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2018
- Postów
- 5 972
Ja uważam, ze przy tak dużej populacji, przy takiej ilości chorób zarówno genetycznych, jak i wirusowych, przeróżnych schorzeń, nie da się robić czegoś dla dobra ogółu bo coś co jest dobre dla Ciebie, być może mnie może zabić. Dlatego każdy powinien kierować się dobrem swoim i swoich najbliższych a co za tym idzie, powinien mieć wolny wybór!
Np orzeszki ziemne..
Podziel się: