Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[Karola z nadzieją]

No dokładnie, te testy są przecież niemiarodajne. Ja nie wiem dlaczego tak zrobił i nie zaproponował innej wizyty później.

Mnie jeszcze zastanawia wymaz na chlamydie, bo z tego co pamietam na wynik czeka się 3 tyg., wiec w tym cyklu nie ma szans na poznanie wyniku. Chyba ze coś mylę

 

[eij]

Mnie jeszcze zastanawia wymaz na chlamydie, bo z tego co pamietam na wynik czeka się 3 tyg., wiec w tym cyklu nie ma szans na poznanie wyniku. Chyba ze coś mylę

Dokładnie, ja czekałam ponad dwa tygodnie na wynik wymazu

 

[agaaataaaa]

Mnie jeszcze zastanawia wymaz na chlamydie, bo z tego co pamietam na wynik czeka się 3 tyg., wiec w tym cyklu nie ma szans na poznanie wyniku. Chyba ze coś mylę

O widzisz, to tego też nie wiedziałam. To jest profesorek i ma taki swoj humor i ja tez zemocjonowana byłam. Mama mi teraz mówi, że on chyba założył że to prawy będzie znowu. I dlatego tak zrobił. Jak on to mowi, jest pragmatyczny do bólu. I mówił, że nie chce mnożyć wizyt.i dlatego że za wcześnie przyszłam na tą wizytę ,bo nie widać tych pęcherzyków jeszcze, ale bardziej stawia na prawy znowu.

 

[eij]

A nie mozesz jeszcze sie umowic na monitoring przed owulacja zeby spr gdzie jest pęcherzyk? I wtedy tez dokładnie umowic na ewentualna inseminacje? Troche tez nie rozumiem podejscia lekarza bo przeciez trzeba dokladnie oszacowac dzien owulacji, ja mialam tak ze np 11 dzien cyklu monitoring i wtedy jak pecherzyk byl duzy to np za 2 dni iui, wczesniej tez zastrzyk ovitrelle.
Ja Ci moge powiedziec na własnym przykładzie ze te testy to prawdy nie pokazuja ja mialam tak ze test pokazal owulacje a potem na wizycie i po badaniu progesteronu okazalo sie ze owulacji w tym cyklu nie bylo.

Też mnie zastanawia po co każe robić testy owulacyjne. W końcu jesteś pod opieką klinki, więc nie rozumiem za bardzo o co chodzi. Ja Aromek brałam miedzy 3 a 7 dc. A jak była taka potrzeba to jeździłam co drugi dzień na monitoring żeby dokładnie oszacować wielkość pęcherzyka plus oczywiście hormony.

 

[eij]

O widzisz, to tego też nie wiedziałam. To jest profesorek i ma taki swoj humor i ja tez zemocjonowana byłam. Mama mi teraz mówi, że on chyba założył że to prawy będzie znowu. I dlatego tak zrobił. Jak on to mowi, jest pragmatyczny do bólu. I mówił, że nie chce mnożyć wizyt.i dlatego że za wcześnie przyszłam na tą wizytę ,bo nie widać tych pęcherzyków jeszcze, ale bardziej stawia na prawy znowu.

A długo do niego chodzisz? Miałaś już jakieś inseminacje? Może warto rozważyć zmianę lekarza. Ty jako pacjentka powinnas być dobrze poinformowana i przede wszystkim zaopiekowana

 

[Karola z nadzieją]

O widzisz, to tego też nie wiedziałam. To jest profesorek i ma taki swoj humor i ja tez zemocjonowana byłam. Mama mi teraz mówi, że on chyba założył że to prawy będzie znowu. I dlatego tak zrobił. Jak on to mowi, jest pragmatyczny do bólu. I mówił, że nie chce mnożyć wizyt.i dlatego że za wcześnie przyszłam na tą wizytę ,bo nie widać tych pęcherzyków jeszcze, ale bardziej stawia na prawy znowu.

Czyli jak on tak obstawia, każe tobic testy owulacyjne i zrobił dopiero teraz chlamydie to nie zdziwiłabym się gdyby IUI nie była przeniesiona na następny cykl

 

[Hankaa]

Mnie jeszcze zastanawia wymaz na chlamydie, bo z tego co pamietam na wynik czeka się 3 tyg., wiec w tym cyklu nie ma szans na poznanie wyniku. Chyba ze coś mylę

Ja czekałam tydzień

 

[agaaataaaa]

A długo do niego chodzisz? Miałaś już jakieś inseminacje? Może warto rozważyć zmianę lekarza. Ty jako pacjentka powinnas być dobrze poinformowana i przede wszystkim zaopiekowana

Czyli jak on tak obstawia, każe tobic testy owulacyjne i zrobił dopiero teraz chlamydie to nie zdziwiłabym się gdyby IUI nie była przeniesiona na następny cykl

No właśnie tak dyskutowałam z moją mamą i ona też wysnuła wniosek, że on chyba ten cykl to nie bierze za bardzo pod uwagę, bo stawiał znowu na prawy jajnik bardziej. Robił mi to USG dwa razy dziś. Pierwszy raz miał wątpliwości i kazał pójść opróżnić pęcherz, pięści pod tyłek, także szukał i nie jest pewien bo za mało.widac i endometrium jeszcze nie jest taki, jakby nie ruszyło jescze, bo wczoraj jeszcze miałam plamienie, to fakt. Nie brałam teraz też aromku ani nic. Także tylko naturalny jest. Wydaje mi się, że chyba założył że w tym cyklu nic z tego. No niby profesorek i dobre opinie, byłam na 3 wizycie u niego dopiero, w tamtym cyklu był znowu prawy jajnik dlatego nic nie działaliśmy. Z inseminacja. Trochę mnie wkurzył dziś, a z drugiej strony on pracuje w szpitalu na oddziale i mówił że jak inseminacja nie wyjdzie to robimy w szpitalu laparoskopię, dlatego też tak trochę chciałabym dać szansę. Bo wydaje mi się, że będę potrzebować tej laparo. A tu on by sam może ja zrobiła szpitalu. Kuzwa już mam mętlik taki

 

[izzy_j]

O widzisz, to tego też nie wiedziałam. To jest profesorek i ma taki swoj humor i ja tez zemocjonowana byłam. Mama mi teraz mówi, że on chyba założył że to prawy będzie znowu. I dlatego tak zrobił. Jak on to mowi, jest pragmatyczny do bólu. I mówił, że nie chce mnożyć wizyt.i dlatego że za wcześnie przyszłam na tą wizytę ,bo nie widać tych pęcherzyków jeszcze, ale bardziej stawia na prawy znowu.

Wybacz ale ten lekarz jest bez sensu i wg mnie tracisz na niego czas i pieniądze. Co za lekarz każe robić średnio miarodajne testy owu zamiast zrobić monitoring i wysłać Cię na badanie hormonów żeby na tej podstawie określić kiedy owu. Jasne 7dc to za wcześnie na cokolwiek ale powinien Cię umówić za tydzień, zrobić monitoring, badania no i poczekać na wyniki chlamydii na cokolwiek.

 

[Karola z nadzieją]

Ja czekałam tydzień

Ooo czyli to jednak zależy od kliniki