Laski, a ja wczoraj dostałam te pappa i oczywiście moja pani doktor
@Aduś16 mi je tłumaczyła

. Jest podobno dobrze i mam się w końcu zacząć cieszyć. Jeszcze sobie pojechałam na USG bo mnie szajba brała i neoparin mi się kończył. I widziałam jak mały obcy skakał w brzuchu

. I jedną rączką ruszał

. To jest po prostu kosmos

. Serio, mnie takie rzeczy nigdy nie wzruszały, oprócz małych kotków i piesków

. A tam siedziałam jak urzeczona

. Mam nadzieję, że nikomu nie jest smutno jak to tak szczegółowo opisuję, ale wczoraj po prostu po tych wynikach byłam szczęśliwa