Hej, hej

nic nie przeoczyłaś, u mnie nie najlepiej, jak wiesz październik odpuscilam, musiałam poświęcić się pracy, która odbiła się na moim zdrowiu poprzez stres. Sypią mi się włosy, źle śpię i nie mam czasu prawie na nic..nie jestem w stanie wszystkiego śledzić, czasami coś tam luknę ale mało, czuję się już jakoś obco na tym forum

czasami tęskno mi za Wami, pamiętam jak niedawno pewne dziewczyny miały transfer, a już niebawem pewnie połówkowe

a ja dalej stoję w miejscu. Widziałam, że w poniedziałek masz transfer, super, cieszę się i czuję, że będzie dobrze



będę Ciebie śledzić tzn podczytywać

ja dzisiaj powinnam dostać okres, póki co brudze, myślę, że do 3 dni dostanę i lecę z przygotowaniem do transferu. Siedzę już jak na szpilkach, bo okres muszę dostać do poniedziałku, gdyż poprzednie 2 transfery miałam w 19 dniu cyklu i jak dostanę go we wtorek to 19 dzień cyklu mam w sobotę... i dupa bo pewnie transfer zrobiły ktoś inny, a ja chce naszego doktorka. Ty też masz transfer w 19 dc? Ja zawsze dostawałam progesteron 14 dnia ze względu na b. dobre endometrium, pewnie teraz też tak będzie... Po południu idę biegać, potem gorąca kąpiel, wino i poproszę męża żeby tam co nieco przepchał komin