Wyglądasz naprawdę bardzo dobrze zresztą Nastka teżA my pozdrawiamy bo dziś Anastazja ma 10 miesięcyJak zawsze mamy takie zdjęcie że hej
pozowanie nam nigdy nie wychodzi


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wyglądasz naprawdę bardzo dobrze zresztą Nastka teżA my pozdrawiamy bo dziś Anastazja ma 10 miesięcyJak zawsze mamy takie zdjęcie że hej
pozowanie nam nigdy nie wychodzi
Zastanawiam się nawet opcja niani ale mam za małe mieszkanie na to a już wiem że tylko raz w ms do pracy będę jeździćDlatego ja będę przez pierwszy rok korzystac z niani, dziecko pojdzie do żłobka / przedszkola jak będzie miec 2.5 roku. Tak zrobilam przy starszej corce i uwazam to za dobrą decyzję. Dziecko bedzie u siebie w domu, ja będę na poddaszu pracować (albo mąż) wiec zawsze będziemy miec oko na to co się dzieje.
Starsza poszła do żłobka, gdzie niby kadra przeszkolona z self reg, nvc a i tak wróciła do domu i powiedziała mi, ze ona 'wyje'. Spytalam ją kiedy wyje a ona mi, ze jak jest w żłobku i nie ma mamy. To moje kolejne pytanie, kto jej tak powiedział - ciocie w żłobku. To byly pierwsze tygodnie, wiec ciocie nie wiedzialy, ze moja odkąd ma 1.5 roku mowi całymi zdaniami. Porozmawiałam z ciociami, z dyrekcją i nagle zupełnie inne podejście do dziecka. Jakby była mniej komunikatywna to bym o niczym nie wiedziała i tak by do niej mówiły.
To ja tęsknię za TV od roku nic nawet karta wygasła a w sumie to za netflix m albo hbo wszystko poszło w odstawkęZgadzam się, to forum bardzo mi pomogło pod różnymi względami. Mimo, że od początku nie pisałam, bo zwyczajnie nie miałam czasu, to czytałam i o dziwo zawsze Wasze problemy, dylematy pokrywaly się z moimi. Teraz też, niby człowiek dużo wie, ale rutyna daje się we znaki i o niektórych rzeczach zapominam, np. ogladanie tv, ja wcześniej nie oglądałam, ale teraz miałam włączony, a Remek ciągle pobudzony. Po waszych wpisach wyłączyłam i jest dużo lepiej.
Ten w którym byłam to jakiś pseudoU mnie żłobek państwowy ma dobre opinie, ale ciężko się dostać, trzeba mieć znajomości, a ja nie umiem tak. Prywatnie też popatrzę, tylko u nas miasto jest rozkopane i wozenie Remka na drugi koniec to byłby koszmar.
Z tymi skandynawskimi to jestem ciekawa. W założeniu powinny być wlasnie na zewnątrz, ale jak patrzę na te u nas to tam nawet podwórka nie ma, wiec to chyba tylko chwyt marketingowy. Jestem ciekawa jak u Ciebie sprawa wygląda z tymi skandynawskimi.
My obecnie oglądamy po zaśnięciu młodej tv. W ciągu dnia tylko teraz jak inhaluje młodą to włącze aby wytrzymała. A tak cały dzień wyłączony ekran, tylko gra muzyka, bo widzę że TV źle na nią wpływa i nie skupia się na innych rzeczach, tylko patrzy jak zahipnotyzowana w ekran, i noc też przez to jest fatalna.To ja tęsknię za TV od roku nic nawet karta wygasła a w sumie to za netflix m albo hbo wszystko poszło w odstawkęale z drugiej strony wiem że warto!
Co za masakra. Ja sądzę że pewnie w większości żłobków tak jest, że tworzą iluzje ideału, a wszędzie podobny syf.Ten w którym byłam to jakiś pseudona zew wychodzą na jeden spacer czyli jak wszędzie, el Montessori to tylko zabawki, a o filozofii Jespera Juula to nawet nie mówię. Kuźwa jak można mówić wgl że jest się takim przedszkolem jak stosuje się metody kija i marchewki jak zjesz to będziesz z dziećmi śpiewał
średniowiecze z daleka.
Inne żłobki też nie lepsze np wiele kwestii się wykluczało dzieci nie chodzace niby karmione w krzesełkach a się okazało jak poszliśmy już na salę ze jednak na podłodzealbo w danej grupie nie przebywają starszaki a na sali sie okazuje jakiś dzieciak biega starszy mówię to chyba nie ta grupa a dyrektorka no opiekunka nie miała z kim dziecka zostawić bo przedszkole na kwarantannie a ten dzieciak to kuźwa nie na kwarantannie???
Albo w innym właśnie z temp pytam jaka temp bo widzę ja się topie w bluzce a dziecku biegają w grubych spodniach i skarpetach frotte i bluzach odp a bo po spacerze są a ja a nie mówiła Pani że po drzemce??? No i dziękuję
A jedno odwaliłam nie miałam się czego czepnac ale okłamała mnie w sprawie rotacji opiekunek jedna mama weszła bo zabierała dziecko do innego żlobka a że kończyłam to poszłam za nią się dopytać czemu no i wyszłonarazie MASAKRA ale sienie poddaje jutro mam dwa spotkania i w 2 jeszcze w środę zobaczymy.
U nas rolką to ja psa odkłaczam, ale to już jak naprawdę ma długie włosy, bo Luśka gubi włos tylko w sytuacji stresowej albo już jak idzie zmiana pogody. Tak ja nie mam praktycznie psich włosów. Odkładczacza używam jedynie by prześcieradło malutkiej przed snem przejechać z kurzu, oraz czyszczę obudowy głośnikówTo przy psie jeszcze nie używałaś?
Bo u nas parę razy dziennie jest w użyciu![]()
Miałaś racjęHehe, a nie mówiłam, że Laski![]()
Ooo to ja mam podobnie na pracowałam się i jest mi w domu wyjątkowo dobrze gdzie wcześniej sobie tego nie wyobrażałam . Argumenty żeby wrócić do pracy typu" wyjść do ludzi" nie przemawiają do mnie- bo mam ich wystarczająco dużo. Ale wpadłam ostatnio na pomysł żeby iść na studia podyplomowe od września, bo może mi się to przyda na przyszłośćDla mnie rok był cuuudowny, ale cholernie boję się tego.
Jakaś paranoja mnie dopada.
I dziś koleżanka, która ma córkę 5 miesięczną dobiła mnie mówiąc, że na 4 lata zostaje z dziećmi. Do czasu przedszkola.
Ale pozazdrościłam
Już się 25 lat napracowalam, a ten czas z małą to taki odlot od tamtej codzienności.
Cóż, nie wszystko można mieć
Gdyby nie Wy myślałabym, że tylko ja tak świruję.
Przepracowałam w swoim życiu jakieś 5 lat, bo zaczęłam dopiero tuż na finiszu studiów, ale też mówię, że już się napracowałamMiałaś rację
Ooo to ja mam podobnie na pracowałam się i jest mi w domu wyjątkowo dobrze gdzie wcześniej sobie tego nie wyobrażałam . Argumenty żeby wrócić do pracy typu" wyjść do ludzi" nie przemawiają do mnie- bo mam ich wystarczająco dużo. Ale wpadłam ostatnio na pomysł żeby iść na studia podyplomowe od września, bo może mi się to przyda na przyszłość![]()