reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wada serca u dziecka i zespół DOWNA- USG połówkowe-pomocy

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Nie będzie takie samo. Mnie to boli- chociaż wiem ze w dobrej wierze - ale słyszę ze jakaś tam tez stracila dziecko a 2 mies później już była w ciazy. Albo ze jestem jeszcze młoda No ale już 30 stka wiec starajcie się jak najszybciej- na pewno urodzisz zdrowe. Albo w druga stronę- żebym wróciła do pracy od razu po macierzyńskim. Tylko ze ja nie jestem jakaś tam Kaśka, Jola czy inna. Ja jestem ja. Raz- u progu rozwodu, wiec z kim mam mieć to dziecko? Dwa- i tak bym sobie niewyobrażaŁa kolejnej ciąży. Ze strachu. Przed tym czy będzie zdrowe. Przed porodem. Przed wszystkim. Nie wiem czy chce wrócić do pracy, czy mam na to siły. Nic nie wiem, nie jestem w stanie nic zaplanować. Czuje się pusto. 🥲
 
reklama
Bo spotkala Cie tragedia, Twoje malenstwo bylo chore i to Twoje malenstwo odeszlo. Twoje malzenstwo sie konczy. Nikt nie czuje tego co Ty. Nawet zebym chciala to nie moge sobie wyobrazic twojego bolu.
Czasem ludzie nie wiedza co powiedziec wiec porownuja, nie umieja pocieszyc wiec robia to raniac Ciebie. To nie jest zlosliwe to tez niemoc.
Musisz sobie dac czas , takie rzeczy nie przejda w Kilka dni ... Strasznie mi przykro, ze musisz tak cierpiec. Szkoda, ze jestes w tym Sama ...
 
Nie będzie takie samo. Mnie to boli- chociaż wiem ze w dobrej wierze - ale słyszę ze jakaś tam tez stracila dziecko a 2 mies później już była w ciazy. Albo ze jestem jeszcze młoda No ale już 30 stka wiec starajcie się jak najszybciej- na pewno urodzisz zdrowe. Albo w druga stronę- żebym wróciła do pracy od razu po macierzyńskim. Tylko ze ja nie jestem jakaś tam Kaśka, Jola czy inna. Ja jestem ja. Raz- u progu rozwodu, wiec z kim mam mieć to dziecko? Dwa- i tak bym sobie niewyobrażaŁa kolejnej ciąży. Ze strachu. Przed tym czy będzie zdrowe. Przed porodem. Przed wszystkim. Nie wiem czy chce wrócić do pracy, czy mam na to siły. Nic nie wiem, nie jestem w stanie nic zaplanować. Czuje się pusto. 🥲
@arona pięknie ci napisała, nic dodać, nic ująć. O tym co potem jeszcze będzie czas myśleć. Teraz najważniejsza jesteś ty. To zaledwie kilka dni minęło... jeszcze będzie czas na układanie sobie życia. Współczuję ogromnie i choć wirtualnie przytulam że łzami w oczach.
Wiesz że przysługuje ci macierzyński? Nie wiem dokładnie jak to zorganizować i czy dobrze nazwałam, ale należy ci się.
 
@Myszaaaa czy w szpitalu, lub w innym miejscu zaproponowano Tobie spotkanie, rozmowę z terapeutą? Nie ukoi on straty, ale pomoże ci żyć z tym co się stało. Jeśli nikt nie wyszedł z taką inicjatywą skontaktuj się jeśli chcesz z Fundacją Ernesta - bezpłatnie pomagają kobietom po poronieniach, śmierciach dzieci: linia wsparcia: 22 350 00 50 PON - PT 9:00 - 16:00
 
Nie będzie takie samo. Mnie to boli- chociaż wiem ze w dobrej wierze - ale słyszę ze jakaś tam tez stracila dziecko a 2 mies później już była w ciazy. Albo ze jestem jeszcze młoda No ale już 30 stka wiec starajcie się jak najszybciej- na pewno urodzisz zdrowe. Albo w druga stronę- żebym wróciła do pracy od razu po macierzyńskim. Tylko ze ja nie jestem jakaś tam Kaśka, Jola czy inna. Ja jestem ja. Raz- u progu rozwodu, wiec z kim mam mieć to dziecko? Dwa- i tak bym sobie niewyobrażaŁa kolejnej ciąży. Ze strachu. Przed tym czy będzie zdrowe. Przed porodem. Przed wszystkim. Nie wiem czy chce wrócić do pracy, czy mam na to siły. Nic nie wiem, nie jestem w stanie nic zaplanować. Czuje się pusto. 🥲
Niech gadają na zdrowie. A Ty sama wiesz co Ci potrzebne❤
 
Nie będzie takie samo. Mnie to boli- chociaż wiem ze w dobrej wierze - ale słyszę ze jakaś tam tez stracila dziecko a 2 mies później już była w ciazy. Albo ze jestem jeszcze młoda No ale już 30 stka wiec starajcie się jak najszybciej- na pewno urodzisz zdrowe. Albo w druga stronę- żebym wróciła do pracy od razu po macierzyńskim. Tylko ze ja nie jestem jakaś tam Kaśka, Jola czy inna. Ja jestem ja. Raz- u progu rozwodu, wiec z kim mam mieć to dziecko? Dwa- i tak bym sobie niewyobrażaŁa kolejnej ciąży. Ze strachu. Przed tym czy będzie zdrowe. Przed porodem. Przed wszystkim. Nie wiem czy chce wrócić do pracy, czy mam na to siły. Nic nie wiem, nie jestem w stanie nic zaplanować. Czuje się pusto. 🥲
Zawalcz o siebie. Nie o cudze wyobrażenia o tym, co, kiedy i jak powinno się dziać w życiu. Życie przynosi niespodzianki - po tym polroczu najlepiej z nas wiesz jak te niespodzianki mogą pokaleczyć, poniżyć, obnażyć przykrą prawdę o ludziach, którzy zawodzą. Ale też są w życiu dobre zwroty akcji. Mam nadzieję, że podniesiesz się z tego smutku i znajdziesz szczęście.
 
reklama
Najgorsze jest to że nie dali Ci znieczulenia do porodu. Myslalam, że przy takim porodzie jest to normą. Bardzo Ci wspolczoje, że tyle się musiałaś jeszcze wycierpieć.❣😥
Wiem ze to „nic” ze to już po. Nie mam pretensji do personelu. Takie są „Procedury”
Znieczulenia dać by nie mogli bo na covidowym nie wolno. Dwa- w tym szpitalu nie maja w ogóle znieczulenia. Ale to kolejny powód ze ja się na kolejna ciąże już nigdy nie zdecyduje. Choćbym miała z kim.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry