reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hej dziewczyny wczoraj byłam na wizycie po nieudanym transferze lekarka powiedziała mi że skoro znów się nie udało to może być problem z komórkami jajowymi w późniejszym stadium rozwoju zasugerowała że możemy spróbować podnieść jakość komórek suplementami przez 3 miesiące i dostymulowac mnie żeby było więcej zarodków i najwyżej zrobić jeszcze później Bedanie zarodków albo zdecydować się na adopcje zarodka. Nie wiem co robić czy któraś z Was miała problemy z komórkami i udało się poprawić ich jakość i uzyskać ciążę??
Z tego co pamietam to miałaś wszystkie zarodki najwyższej klasy - tak pisałaś. Jeżeli są faktycznie klasy 4AA, 5AA to jakie słabe komórki jajowe?
Badanie zarodków mogłoby rozwiać wiatpliwosci do materiału genetycznego w embrionach. Jednak wątpię a żeby wszystkie zarodki były wadliwe genetycznie. Niemniej jednak to się zdarza, jeżeli rodzice mają np. Niepoprawny kariotyp.
Przy dobrych zarodkach i kilku transferach skłaniającym się do zmiany kliniki. Zrobienia badań np. Histeroskopii, ERA, UMA itp. bo problemem tutaj jest RIF moim zdaniem a nie komórki jajowe. AZ nie rozwiąże problemu jeżeli jest problem z implantacją.
 
Z tego co pamietam to miałaś wszystkie zarodki najwyższej klasy - tak pisałaś. Jeżeli są faktycznie klasy 4AA, 5AA to jakie słabe komórki jajowe?
Badanie zarodków mogłoby rozwiać wiatpliwosci do materiału genetycznego w embrionach. Jednak wątpię a żeby wszystkie zarodki były wadliwe genetycznie. Niemniej jednak to się zdarza, jeżeli rodzice mają np. Niepoprawny kariotyp.
Przy dobrych zarodkach i kilku transferach skłaniającym się do zmiany kliniki. Zrobienia badań np. Histeroskopii, ERA, UMA itp. bo problemem tutaj jest RIF moim zdaniem a nie komórki jajowe. AZ nie rozwiąże problemu jeżeli jest problem z implantacją.
Histeroskopie miałam robiona wyszło okej test era też miałam robiony i wyszło spore przesunięcie miałam robiona stymulacje pobrali chyba ponad 20 komórek z czego wyszło tylko 2 ładne blastocysty i żadna się nie zaimplantowala było używane nasienie dawcy miałam robiona też biopsje endometrium i cd 138 tam wyszedł duży stan zapalny który został wylecznoy
 
Lekarka zapisała mi inofem saszetki melatonine 5mg ubichinol 200mg i witaminę d3 2000 j myślicie że te pekińską dobre na poprawe jakości komórek???
 
reklama
Ee tam to jeszcze nie czas na stresy :) rano mialam USG u poloznej bo potem wizyta telefoniczna i podejrzalam, że na lewym jajniku rośnie ładny pęcherzyk. Na oko wydawał się całkiem duży już :)
Żeby u mnie też był [emoji3059][emoji3059] ja mam takiego pecha, że mimo, że zawsze był teraz nie będzie [emoji85] Moje koleżanki z pracy potwierdzają. Zawsze jak się śpieszę jest wypadek. Jak mi zależy to się nie udaje. Wszystko co wybieram i kupuję jest zepsute[emoji38] Moj mąż zabrania mi wybierać już.
 
Do góry