reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Badanie hsg

Blondynka w sieci

Fanka BB :)
Dołączył(a)
3 Marzec 2021
Postów
1 176
Hej Kochane.
W przyszłym tygodniu wybieram się na badanie hsg i szczerze mówiąc, jestem odrobinę przerażona. Lekarz powiedział, że dostanę dożylnie „głupiego Jasia”, wiec może nie będzie tak złe.
Czy któraś z Was dostała lek przed badaniem? Czy faktycznie jest się czego bać?
 
reklama
Hej Kochane.
W przyszłym tygodniu wybieram się na badanie hsg i szczerze mówiąc, jestem odrobinę przerażona. Lekarz powiedział, że dostanę dożylnie „głupiego Jasia”, wiec może nie będzie tak złe.
Czy któraś z Was dostała lek przed badaniem? Czy faktycznie jest się czego bać?
Cześć! Szczerze mówiąc poszłam na badanie z marszu nawet nie sprawdzając dokładnych jego opisów... 😁. Bez głupich jasiów i jakichkolwiek znieczuleń. Spaghetti w macicy nie jest takie straszne 😉, płyn wytwarza lekki ucisk jak przy nie bardzo bolesnym okresie. Warto mieć podpadki na "po" na wszelki wypadek. Ja generalnie jestem odporna na takie przygody w kwestiach bólowych, ale na pewno nie ma się czego bać. Czy jakoś jeszcze mogę Ci pomóc?
 
Cześć! Szczerze mówiąc poszłam na badanie z marszu nawet nie sprawdzając dokładnych jego opisów... 😁. Bez głupich jasiów i jakichkolwiek znieczuleń. Spaghetti w macicy nie jest takie straszne 😉, płyn wytwarza lekki ucisk jak przy nie bardzo bolesnym okresie. Warto mieć podpadki na "po" na wszelki wypadek. Ja generalnie jestem odporna na takie przygody w kwestiach bólowych, ale na pewno nie ma się czego bać. Czy jakoś jeszcze mogę Ci pomóc?
A czy na następny dzień poszłaś normalnie do pracy? Albo w ten sam dzień?
 
Cześć! Szczerze mówiąc poszłam na badanie z marszu nawet nie sprawdzając dokładnych jego opisów... 😁. Bez głupich jasiów i jakichkolwiek znieczuleń. Spaghetti w macicy nie jest takie straszne 😉, płyn wytwarza lekki ucisk jak przy nie bardzo bolesnym okresie. Warto mieć podpadki na "po" na wszelki wypadek. Ja generalnie jestem odporna na takie przygody w kwestiach bólowych, ale na pewno nie ma się czego bać. Czy jakoś jeszcze mogę Ci pomóc?
A miałaś robione hsg czy Sono hsg?
 
A czy na następny dzień poszłaś normalnie do pracy? Albo w ten sam dzień?
Po godzinie byłam w pracy 😉.
Ale wiem, że w Polsce stosuje się często jakieś znieczulania i wtedy pewnie warto sobie potem odpocząć. Warto spytać, czy ktoś ma Cię odebrać np.
A, właściwie powinnam wspomnieć, że miałam 2 takie badania - nie wiem, jakie będzie Twoje?
To, które opisałam, robione było poprzez usg (kontrast podawany przez wężyk). Później miałam jeszcze drugie w formie zdjęć rentgenowskich - w tym wypadku lekarz podawał kontrast przez metalową strzykawkę i szczerze mówiąc było to lepsze niż wenflon...
 
Ja mam odmienne odczucie niż koleżanka wyżej. Ale to zależy od progu bólu, tego czy jajowody są drożne, czy trzeba je "przepchać", czy są niedrożne itd. Ogólnie nie ma się czego bać, badanie trwa kilka minut. Nie jest to przyjemne, dla mnie to było odczucie jak okres razy 5, ale to jest tylko moje odczucie. U mnie był problem z jednym jajowodem, kontrast nie chciał wpłynąć, ale podejście numer dwa i się udało, tak jakby go "oczyścili". Nie miałam żadnego znieczulenia. Dostałam zwolnienie na dzień zabiegu. Zabieg miałam we wrześniu, w listopadzie zaszłam już w ciążę. Co poniektórzy lekarze twierdzą, że to badanie czasem pomaga w zajściu w ciążę poprzez oczyszczenie jakichś złogów w jajowodach itd. Trzymam kciuki! Będzie dobrze!
 
Po godzinie byłam w pracy 😉.
Ale wiem, że w Polsce stosuje się często jakieś znieczulania i wtedy pewnie warto sobie potem odpocząć. Warto spytać, czy ktoś ma Cię odebrać np.
A, właściwie powinnam wspomnieć, że miałam 2 takie badania - nie wiem, jakie będzie Twoje?
To, które opisałam, robione było poprzez usg (kontrast podawany przez wężyk). Później miałam jeszcze drugie w formie zdjęć rentgenowskich - w tym wypadku lekarz podawał kontrast przez metalową strzykawkę i szczerze mówiąc było to lepsze niż wenflon...
Ja będę miała zwykle hsg 🙈
 
reklama
reklama
Do góry