Staraczki 2022

[hachette]

Z jakiego miasta ten lekarz?

Przyjmuje w Warszawie ale okaże się czy to faktycznie specjalista magik czy ma tylko gębę pełną ładnych frazesów, wszak łatwo jest manipulować zdesperowaną kobietą, a na krzywdzie dobrze się zarabia

 

[Hope99]

Jesuuu mam jakiś dramatyczny kryzys emocjonalny jak myślę o tym co się ostatnio dzieje na forum...
Okropny wysyp dziewczyn ze źle rosnącą betą, plamieniami, spadkami proga i zawsze znajdzie się jakaś jedna czy dwie ze swoim "ja tak miałam i jestemw 30 tc" albo "nie stresuj się ja miałam bete milion pięćset sto dziewięćset i nie było pęcherzyka widać na usg, a teraz ma 3 lata i śpi obok" nie porównuj się, ciąża to nie matematyka nie daj się nastraszyć! Kuzynki szwagierki brata żona w ogóle nie miała bety a urodziła"
Ja je.ie. I człowiek tak patrzy i myśli jakie one mają priorytety? Lepiej umrzeć grunt żeby się nie stresować? Co jest z tymi ludźmi fo cholery jak czytam o tych złych betach, plamieniach,prz6 braku pęcherzyka w macicy i słyszę "wizytę u lekarza mam za 3 tygodnie nic nie będę przyspieszać, tyle jest wspaniałych historii na pewno mnie też czeka cud" to się zastanawia jak temu cudowi ma niby przeszkodzić profilaktyczne usg sprawdzające czy nie krwawisz do brzucha typiarko?!
Przepraszam, ale już mi się ulewa.

Wierzę, że wszystkie dziewczyny wychodzące z tego wątku będą miały odpowiednią wiedzę i wsparcie w innych staraczkach żeby nie stawiać własnego życia na szali ze stresem wywołanym przez bete...

Mozna ojojywać

Dokładnie tak. I do tego jak napiszesz takiej ze źle rokującą ciążą, że raczej nic z tego to najedzie na Ciebie 10 innych które tak miały i u nich skończyło się dobrze a ja tylko straszę biedną dziewczynę. No sorry ale ja wolę powiedzieć jaka jest prawda niż ściemniać, że przy becie 70 tyś zarodek i serce może się jeszcze pokazać...

 

[Madame JS]

Myślisz żeby spróbować zrobić ? W sumie będę miała jasno sytuacje czy jest Ok, tylko problemem jest strach przed badaniem

To ja powiem tylko, że badanie robiłam 2 razy, a nadal jasnej sytuacji nie mam ;-) Na sono samych przepływów ani jajowodów nie widać (przynajmniej na moim badaniu), lekarz kontrolował tylko, czy coś się pojawiło wokół jajników. No więc się nie pojawiło, bo miałam skurcz i płyn wypłynął niemal od razu... Na zwykłym HSG jeden jajowód dobrze widoczny, a co do drugiego - nie wiadomo. Przepływ niby widać, ale dużo mniej wyraźnie. Diagnozy brak ;-)
Oczywiście rozumiem strach przed badaniem, ale pomyśl, że może przynieść Ci bardzo potrzebną ulgę na przyszłość, a to tylko kilka-kilkanaście minut... A gdyby badanie coś wykazało, to lepiej wiedzieć i działać wcześniej niż później.

 

[pluto_nova]

Uwielbiam Wasze podejście! Właśnie czegoś takiego szukałam rejestrując się na forum i dołączając tutaj na staraczki - realizmu i postawienia do pionu, gdy komuś za bardzo odwala Pośmiać się też można i posmucić Ale co najważniejsze tutaj to wiedza, wiedza i jeszcze raz wiedza! No i świadomość, ze nie ma głupich pytań (oczywiście na poziomie, bo abstrakcje są ukrócane). Jesteście najlepsze

 

[Moonstone]

Uwielbiam Wasze podejście! Właśnie czegoś takiego szukałam rejestrując się na forum i dołączając tutaj na staraczki - realizmu i postawienia do pionu, gdy komuś za bardzo odwala Pośmiać się też można i posmucić Ale co najważniejsze tutaj to wiedza, wiedza i jeszcze raz wiedza! No i świadomość, ze nie ma głupich pytań (oczywiście na poziomie, bo abstrakcje są ukrócane). Jesteście najlepsze

Ja tez was kocham i dziękuje ze jesteście

 

[Ladycarooo]

Uwielbiam Wasze podejście! Właśnie czegoś takiego szukałam rejestrując się na forum i dołączając tutaj na staraczki - realizmu i postawienia do pionu, gdy komuś za bardzo odwala Pośmiać się też można i posmucić Ale co najważniejsze tutaj to wiedza, wiedza i jeszcze raz wiedza! No i świadomość, ze nie ma głupich pytań (oczywiście na poziomie, bo abstrakcje są ukrócane). Jesteście najlepsze

O, a ile tu już odeszło obrażonych dziewczyn, bo się tłumaczyło, że 3 dni po owu nie może być objawów ciąży "ja tak miałam i znam swój organizm" xDD

 

[zaz208622]

O, a ile tu już odeszło obrażonych dziewczyn, bo się tłumaczyło, że 3 dni po owu nie może być objawów ciąży "ja tak miałam i znam swój organizm" xDD

3 dni po owu to nic. Rekordzistka miała pryszcza na brodzie PRZED OWU, a że nigdy nie miała wcześniej to już wtedy wiedziała i ciąży i rzeczywiście 2 tygodnie później miała pozytywny test i to już był koronny argumenty, że pryszcz na brodzie przed owu to zwiastun nadchodzącej ciąży

 

[pluto_nova]

A tak wygląda pokój mej córy Jeszcze nie wykończony, bo musiałam zmieścić tymczasowo ciuchy syna (ta szafa tekstylna to jego). Oddałam jej swoją toaletkę, bo do nowego pokoju mi nie wejdzie i dojdzie jej jeszcze jedna komoda. Nie zwracacie uwagi na arbuzy na ziemi Odświeżałam je i się suszą na ziemi

 

[zaz208622]

A tak wygląda pokój mej córy Jeszcze nie wykończony, bo musiałam zmieścić tymczasowo ciuchy syna (ta szafa tekstylna to jego). Oddałam jej swoją toaletkę, bo do nowego pokoju mi nie wejdzie i dojdzie jej jeszcze jedna komoda. Nie zwracacie uwagi na arbuzy na ziemi Odświeżałam je i się suszą na ziemi

co to za panele? Potrzebuje ich nazwy

 

[Amka3214]

To ja powiem tylko, że badanie robiłam 2 razy, a nadal jasnej sytuacji nie mam ;-) Na sono samych przepływów ani jajowodów nie widać (przynajmniej na moim badaniu), lekarz kontrolował tylko, czy coś się pojawiło wokół jajników. No więc się nie pojawiło, bo miałam skurcz i płyn wypłynął niemal od razu... Na zwykłym HSG jeden jajowód dobrze widoczny, a co do drugiego - nie wiadomo. Przepływ niby widać, ale dużo mniej wyraźnie. Diagnozy brak ;-)
Oczywiście rozumiem strach przed badaniem, ale pomyśl, że może przynieść Ci bardzo potrzebną ulgę na przyszłość, a to tylko kilka-kilkanaście minut... A gdyby badanie coś wykazało, to lepiej wiedzieć i działać wcześniej niż później.

Ból jest do zniesienia ? Ja w sumie nie zapytałam się jaką metoda będziemy to robić bo zapomniałam jutro ide wymazy zrobić na baterie i mam dzwonić po @ umawiać termin na drożność.