Właśnie o tym myślę coraz częściejRozumiem to, ale życie się różnie układa i co by było gdybyście np się rozstali...? Miałabyś dość cieżką sytuację... Warto mieć nawet niewielie, ale swoje pieniadze

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Właśnie o tym myślę coraz częściejRozumiem to, ale życie się różnie układa i co by było gdybyście np się rozstali...? Miałabyś dość cieżką sytuację... Warto mieć nawet niewielie, ale swoje pieniadze
No niestety od czegos trzeba zacząć, jesli nie masz doświadczenia to na poczatku praktycznie wszedzie dadza marne pieniadze, ale zawsze lepiej teraz zacząć kiedy cie na to staćCiężko mi jest iść do pracy, tłumacze sobie ze mam dużo lekarzy rano i nie mogę iśćA stary znów mówi ze za 2,5tys do biura nie opłaca sie bo będzie mi jeszcze do paliwa dokładać
![]()
Wiesz, prace są różne, godziny pracy tez. Przeważnie pozna się zwolnić, wziąć wolne, przyjść później i zostać dłużej itpCiężko mi jest iść do pracy, tłumacze sobie ze mam dużo lekarzy rano i nie mogę iśćA stary znów mówi ze za 2,5tys do biura nie opłaca sie bo będzie mi jeszcze do paliwa dokładać
![]()
Szczerze wam się przyznam ze to jeszcze nie jest czas chyba na prace u mnie do września napewno nie szukam a później zobaczymyNo niestety od czegos trzeba zacząć, jesli nie masz doświadczenia to na poczatku praktycznie wszedzie dadza marne pieniadze, ale zawsze lepiej teraz zacząć kiedy cie na to stać![]()
Wiecie co rozleniwiłam się siedzą w domu, mam ustalony rytm dnia ciagle umawiam się do lekarzy, chodzę do przyjaciółek, u mamy ciągłym gościem jestem, mam czas na zakupy, odpoczynek, ogarnięcie domu a tak miałabym mniej tego czasu. Pozatym u mnie stary jest gościem w domu i mu odpowiada ze jak wraca to ja zazwyczaj jestem w domu i możemy spędzić czas. Chodzę dorywczo już pare lat na wesele jako kelnerka bo i tak siedzę w domu sama w prawie każdy weekend.Ja jeszcze sobie myślę, że dużo też może zależeć od tego ile chłop zarabia. Bo faktycznie może być tak, że dla niego takie 2.5 tys. to jest nic
I owszem dla Amki to spoko, będzie miała 2.5 tys na kawę, ale zdecydowanie mniej czasu na inne rzeczy
Ja myślę że Tobie po prostu jest tak wygodnieSzczerze wam się przyznam ze to jeszcze nie jest czas chyba na prace u mnie do września napewno nie szukam a później zobaczymy![]()
Wiecie co u mnie mój jest strasznie wierzący i uważa ze nie ma mowy o rozwodzie i zdradzie, jestem go pewna w 100% to ja byłam ta zła co wróciła miłość młodzieńcza i miałam chwilowe załamanie i on wszystko zrozumiałWszyscy mówią o rozstaniu, starości.. Na starość mąż może mieć dobra emeryturę, a jak umrze przejmiesz jego. Jak się rozstaniecie, a on rzeczywiście zarabia kokosy to wyrwiesz alimenty.
Ale co jeśli mąż umrze teraz? W wypadku, na zawał?
Ja wiem, że to nie są fajne rzeczy ale na przykład dla mnie wizja chowania mojego partnera jest na tyle straszna, że nie chciałabym do kompletu zastanawiać się skąd wziąć pieniądze na trumnę, wieniec czy garnitur. A tego za 4 tys z ZUSu się nie ogarnie