reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki 2022

Sprawdzę jeszcze bo ona dala mi więcej badań ale te na szybko przetłumaczyłam.
Wogole fajnie ze więcej badań na ciążę zleca mi endokrynolog i hematolog niż ginekolog 🤦🏽‍♀️
Mój (już stary bo już więcej do niego nie pójdę) tez mi nie dawał żadnych badań oprócz standardowych hormonalnych. Ale napychac mnie lekami na stymulację, która u mnie występuje bez problemu naturalne to mógł 🤦‍♀️
 
reklama
ja z immuno jeszcze nie zadarlam i mam nadzieję że nie będę musiała... 😞
Ja robiłam na trombofilie i wyszło u mnie mthfr C677T hetero i pai 1 4G hetero. Robiłam jeszcze ten test coombsa i przeciwcial odpornościowych do antygenów krwinek czerwonych nie wykryto. O reszcie badan które wypisałaś nie mam pojęcia jedynie kojarzę tutaj z forum... sporo masz zaleceń.
Lista jest dłuższą bo niby chodzi o rozjazd między leukocytami a neutrofilami ale babeczka super i jak zobaczyła w historii od endo że rok starań to od razu mowi ze mi da wiecej badań które właśnie pod kątem niepłodności mogą się przydać no ale nie dopytałam które z nich itp. Cieszę się że mi zleciła bo przynajmniej nie muszę za to placic 🥰
 
Właśnie xD no fajnie, ze ktoś tak miał, ale co to zmienia?
Wiem, że jakiejś parze w drugim koncu Polski udało się naturalnie zajść z ilością plemników 1 mln i jak mi to pomaga?
Ja wtedy dostaję takiego plaskacza w twarz, że ludzie są chorzy i im się udaje a mnie ciągle nie :p. Czyli coś bo ma być pocieszające działa wręcz odwrotnie ;).
 
Sprawdzę jeszcze bo ona dala mi więcej badań ale te na szybko przetłumaczyłam.
Wogole fajnie ze więcej badań na ciążę zleca mi endokrynolog i hematolog niż ginekolog 🤦🏽‍♀️
no tak to z tymi gin jest niestety :/ ja robiłam wszystko na własną rękę zgodnie z zaleceniami forumowymi rozne badania a oni tylko oczy robili bo bie wiedzieli co to są w ogóle za badania. Dopiero jak do tego mojego obecnego poszłam to moja cała kartotekę przejrzał i polecił zrobic ta trombofile (planowałam to już wcześniej ale nie mogłam się jak za to zabrac) plus zostało hsg bo już tak to miałam prawie wszystko z tych co sie robi w pierwszej kolejności.
 
Ja wtedy dostaję takiego plaskacza w twarz, że ludzie są chorzy i im się udaje a mnie ciągle nie :p. Czyli coś bo ma być pocieszające działa wręcz odwrotnie ;).
No, albo tak jak wielokrotnie chyba w sumie mówiłam, jak ktoś mnie pociesza słowami "X i Y starali się 10 lat i w końcu się udało". No to fajnie, dzięki, jak mam jeszcze 8 lat czekać to mogę przestać już w tym momencie.
I bardziej dołuje taki tekst niż pocieszać.
 
Właśnie xD no fajnie, ze ktoś tak miał, ale co to zmienia?
Wiem, że jakiejś parze w drugim koncu Polski udało się naturalnie zajść z ilością plemników 1 mln i jak mi to pomaga?
ode mnie ogólnie opórcz jednej mojej dobrej koleżanki i szwagierki to nie wie nikt. Ale moja szwagierka potrafi walnąć tekstem " jestreście jeszcze młodzi" to dostaje takiego wkur...
 
No, albo tak jak wielokrotnie chyba w sumie mówiłam, jak ktoś mnie pociesza słowami "X i Y starali się 10 lat i w końcu się udało". No to fajnie, dzięki, jak mam jeszcze 8 lat czekać to mogę przestać już w tym momencie.
I bardziej dołuje taki tekst niż pocieszać.
Ja mojej mamie powiedziałam, że jak jeszcze raz usłyszę że komuś się po 10 latach udało dlatego że nadal w to wierzył, to pie***ę to wszystko i wyjeżdżam w Bieszczady ;p.
 
reklama
No, albo tak jak wielokrotnie chyba w sumie mówiłam, jak ktoś mnie pociesza słowami "X i Y starali się 10 lat i w końcu się udało". No to fajnie, dzięki, jak mam jeszcze 8 lat czekać to mogę przestać już w tym momencie.
I bardziej dołuje taki tekst niż pocieszać.
właśnie dzisiaj o tym myślalałam. Co mi z tego, że ktoś mi opowie o parze X że starali się 10 lat jak nie powie, jaką drogę przez te 10 lat przeszli. A może przez te 10 lat w ogóle w owu nie trafiali i nagle trafili. To na co mi tylko końcowy fakt?
 
Do góry