Na pewno dużo zależy od lekarza. Wiadomo, że papier wszystko przyjmie. My np dzisiaj pytaliśmy o dodatki, np assisted hatching i mój lekarz uważa, żebyśmy się na razie nie rozpędzali i nie decydowali z góry na wszystko, bo to nie zawsze jest potrzebne. Generalnie zobaczymy co powie embriolog i wtedy będziemy decydować. Także no, nie naciąga nas na wszystko jak leci tylko tłumaczy czy to ma sens i jakie są opcje.
Gorzej, że poronienia w wywiadzie są wykluczeniem z dofinansowania w większości programów samorządowych.
I jeszcze taka ciekawostka: przy in vitro jest większe ryzyko ciąży pozamacicznej niż przy naturalnym poczęciu.