reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Kurcze dziewczyny od jutra dołączam orgalutran a ja dziś sie czuje jak na owulacje i mam śluz z krwią tak jak zawsze chwile przed owulacja. Chyba nie możliwe by do niej doszło w 7 dniu stymulacji?
 
Kuecze dziewczyny od jutra dołączam orgalutran a ja dziś sie czuje jak na owulacje i mam śluz z krwią tak jak zawsze chwile przed owulacja. Chyba nie możliwe by do niej doszło w 7 dniu stymulacji?
Tez się strasznie bałam!! Że już po wszystkim , sluz za przeproszeniem mogłam łyżkami wyciagac i też był lekko podbarwiony , robili Ci dzisiaj wyniki z krwi ? Estradiol progesteron i lh ?
 
Tez się strasznie bałam!! Że już po wszystkim , sluz za przeproszeniem mogłam łyżkami wyciagac i też był lekko podbarwiony , robili Ci dzisiaj wyniki z krwi ? Estradiol progesteron i lh ?
Nie robili. W ogóle nie ma tu badań krwi podczas procedury...chyba że w moim przypadku przy tak małej ilości jajeczek. Ale miałam usg wiec chyba byłoby widać? Endometrium mam 0.95 cm
Od wczorajszego wieczora mnie tak podbrzusze boli ale dziś już konkret razem z udami no i ten śluz z żywą krwią (mam tak na owulacje właśnie co miesiac). Troche sie teraz stresuje. Organizm tak reaguje przez leki czy faktycznie mogło już pęknąć jakieś jajeczko 😶😵
 
Nie robili. W ogóle nie ma tu badań krwi podczas procedury...chyba że w moim przypadku przy tak małej ilości jajeczek. Ale miałam usg wiec chyba byłoby widać? Endometrium mam 0.95 cm
Od wczorajszego wieczora mnie tak podbrzusze boli ale dziś już konkret razem z udami no i ten śluz z żywą krwią (mam tak na owulacje właśnie co miesiac). Troche sie teraz stresuje. Organizm tak reaguje przez leki czy faktycznie mogło już pęknąć jakieś jajeczko 😶😵
No ale wiesz ile konkretnie masz tych jajeczek i jakiej wielkości?
 
No ale wiesz ile konkretnie masz tych jajeczek i jakiej wielkości?
Nie. Pytałam ale powiedziała tylko, że jest kilka i że zobaczymy w poniedziałek jak to wygląda bo rosną nie równo. Pytałam też czy w takim razie jest sens robić punkcje na co ona że choćby był jeden to go wezmą. Także nie mam pojecia ile ich jest, nie chciala mówić ale z tego co widziałam na usg to jeden na pewno....i kilka malutkich.
 
Nie. Pytałam ale powiedziała tylko, że jest kilka i że zobaczymy w poniedziałek jak to wygląda bo rosną nie równo. Pytałam też czy w takim razie jest sens robić punkcje na co ona że choćby był jeden to go wezmą. Także nie mam pojecia ile ich jest, nie chciala mówić ale z tego co widziałam na usg to jeden na pewno....i kilka malutkich.
A nie wpisują tego do protokołu? Nie masz żadnej dokumentacji, którą dostajesz :)?
 
Nie robili. W ogóle nie ma tu badań krwi podczas procedury...chyba że w moim przypadku przy tak małej ilości jajeczek. Ale miałam usg wiec chyba byłoby widać? Endometrium mam 0.95 cm
Od wczorajszego wieczora mnie tak podbrzusze boli ale dziś już konkret razem z udami no i ten śluz z żywą krwią (mam tak na owulacje właśnie co miesiac). Troche sie teraz stresuje. Organizm tak reaguje przez leki czy faktycznie mogło już pęknąć jakieś jajeczko 😶😵
w Holandii tez zero badań krwi wiec to
Mnie nie dziwi.
 
reklama
A nie wpisują tego do protokołu? Nie masz żadnej dokumentacji, którą dostajesz :)?
ja tez nie dostałam nic, tylko w Polsce pacjent dostaje dokumenty. Moje wszystkie badania są u lekarza w systemie i nie mam do nich wglądu bo to nie ja jestem ich właścicielem tylko państwo bo ono pokrywa koszty - nie płace praktycznie za nic. Ale tez nie mogę sobie zrobić niczego na własna rękę. Jak raz poszłam zapytać o moje wyniki do rodzinnego dostałam odpowiedz ze są ok a wyników nie dostałam do reki.
 
Do góry